Niepokojące wieści napływają z Tokio, gdzie w piątek ma odbyć się ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich. Tymczasem jeszcze przed początkiem zmagań COVID-19 dopadł kolejnego siatkarza plażowego. Jest nim Amerykanin Taylor Crabb.
Mimo że zmagania w wielu dyscyplinach na igrzyskach olimpijskich w Tokio jeszcze się nie zaczęły, to nie ma dnia, aby nie docierały do mediów sygnały związane z pozytywnymi przypadkami koronawirusa wśród sportowców. Wszystko wskazuje na to, że z rywalizacji w turnieju siatkówki plażowej wyeliminowany zostanie 29-letni Amerykanin Taylor Crabb.
Po przybyciu do Japonii przeszedł on test na COVID-19, ale okazał się on pozytywny, co ma zamknąć drogę amerykańskiemu siatkarzowi do walki w Tokio. W parze z Jake’m Gibem w niedzielę wieczorem miał on zmierzyć się z włoskim duetem – Enrico Rossi/Adrian Carambula. Wszystko wskazuje na to, że Gibb wystąpi w turnieju, ale z Tri Bourne, który już udał się do Japonii, gdzie przejdzie testy na COVID-19.
Przypomnijmy, że Taylor Crabb nie jest pierwszym siatkarzem plażowym, którego dopadł koronawirus. Wcześniej pozytywny wynik otrzymał również Czech Ondrej Perusić, który miał grać w duecie z Davidem Schweinerem. Wszystko wskazuje na to, że nie zagrają oni w pierwszym meczu fazy grupowej. Od 1 lipca koronawirusa wykryto u 79 osób związanych z igrzyskami olimpijskimi, w tym u 6 sportowców.
źródło: inf. własna, ocregister.com