Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Mistrzostwa Europy > Bartosz Kurek: Czuliśmy, że potrzeba nam trochę szaleństwa 

Bartosz Kurek: Czuliśmy, że potrzeba nam trochę szaleństwa 

fot. CEV

W świetnym stylu reprezentacja Polski rozegrała mistrzostwa Europy i w Rzymie sięgnęła po złoty medal. Biało-czerwoni w finale bez straty seta pokonali gospodarzy turnieju. – Żeby osiągnąć coś wielkiego trzeba swój najlepszy mecz zagrać w tym kluczowym momencie. Tym chłopakom się to udało i wielki szacunek dla nich – mówił po zwycięstwie kapitan biało-czerwonych, Bartosz Kurek. 

To atakujący polskiej kadry jest jedynym z aktualnych kadrowiczów, który poznał już smak złotego medalu mistrzostw Europy. To z nim w składzie polska kadra wracała na światowe salony, wywalczając w 2009 roku mistrzostwo Europy. – Tamten Bartek Kurek z 2009 r. miał jeden talent, którego nie mam – potrafił wyhodować włosy na głowie, mimo że cieszył się tak samo – mówił zadowolony Bartosz Kurek. – Chłopaki wygrali ten medal dla mnie, a ja starałem się ich wspierać, jak tylko mogłem. Mam nadzieję, że to nie był mój ostatni akord w tej reprezentacji. Mam nadzieję, że jeszcze będę mógł zagrać w tej koszulce – przyznał z nutką goryczy atakujący polskiego zespołu.

WŁOSKI TRIUMF 

Polska kadra w finale nie straciła ani jednego seta. Pokonała Italię przy głośnym i żywiołowym dopingu włoskiej publiczności. – Trudno nie być podekscytowanym i nie cieszyć się z tego, jak wyglądaliśmy na boisku, gdy wychodzi się naprzeciwko 10 tys. włoskich gardeł i jednej z najlepszych drużyn. Przyjemnie jest patrzeć, jak chłopaki grają i rozwiązują trudne sytuacje – chwalił swoich kolegów Kurek.

Chociaż on sam na boisku nie mógł pomóc polskiej kadrze, to robił, co mógł, wspierając kolegów z kwadratu dla rezerwowych. – Czuliśmy, że potrzeba nam trochę szaleństwa i dobrej atmosfery. Nie chcę przeceniać tego, co robiliśmy w kwadracie i jak ich dopingowaliśmy, bo to robota chłopaków na boisku jest najważniejsza – mówił skromnie Kurek i dodał: – Żeby osiągnąć coś wielkiego trzeba swój najlepszy mecz zagrać w tym kluczowym momencie. Tym chłopakom się to udało i wielki szacunek dla nich.

POWRACAJĄCE KŁOPOTY

Kapitan biało-czerwonych nie mógł pomóc drużynie na boisku ze względu na powracający ból w biodrze. Na razie nie jest znana dokładna diagnoza. – Po powrocie do kraju czekają mnie dalsze badania. Musimy raz, a dobrze określić, gdzie tkwi problem i wyleczyć go, żebym kolejny sezon ligowy mógł rozegrać w spokoju – zdradził Kurek.

Atakujący ostrożnie podchodzi do swojej przyszłości w reprezentacji Polski. – Mamy drużynę, która wygrywa i do której będzie bardzo, bardzo ciężko się dostać – mówił szczerze Bartosz Kurek.- Od chciejstwa do wyjścia na boisko jest daleka droga. Reprezentacja ma się składać z najmocniejszych zawodników dostępnych w danym momencie i trener na pewno tak będzie do tego podchodził. W żadnej drużynie nie powinno być, że ktoś jest za zasługi – zapewnił kapitan biało-czerwonych.

Zobacz również:
Polacy mistrzami Europy!

Korespondencja z Rzymu

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Mistrzostwa Europy, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-09-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved