Potwierdzenie plotek zajęło trochę czasu, niemniej jednak te się sprawdziły. Bartłomiej Dąbrowski wraca do KGHM #VolleyWrocław i po raz pierwszy w swojej siatkarskiej karierze poprowadzi zespół. To z pewnością nie tylko nowy rozdział w karierze samego Dąbrowskiego, ale również klubu z województwa dolnośląskiego.
POWRÓT I CZAS NA PIERWSZY SPRAWDZIAN
Już 23 kwietnia informowaliśmy o tym, że Bartłomiej Dąbrowski może wrócić do klubu z Wrocławia. W praktyce tak też się stało. 31-latek ponownie będzie pracował we wrocławskim Volleyu, jednak w innej już roli, aniżeli jeszcze w sezonie 2017/2018, kiedy to pełnił rolę asystenta trenera. Tym razem będzie już pierwszym szkoleniowcem i to po raz pierwszy w swojej karierze. Do tej pory Bartłomiej Dąbrowski w każdym zespole był asystentem, zaczynając od Budowlanych Łódź U20, a kończąc na KS DevelopResie Rzeszów, w którym od rozgrywek 2018/2019 był II trenerem. Przez ten sześć lat sięgnął po brązowy medal, cztery wicemistrzostwa Polski oraz Puchar Polski. To zdecydowanie wystarczająco, by w końcu przejść „na swoje” i objąć zespół, który jest czysto teoretycznie słabiej notowanym. W ostatnim sezonie zajął on 10. miejsce w TAURON Lidze po przegranym dwumeczu z beniaminkiem, ITA TOOLS Stalą Mielec. Dąbrowski w 2021 roku był także asystentem trenera w kadrze reprezentacji Polski do lat 20.
– Na wstępie chciałbym bardzo podziękować zarządowi klubu na czele z panem prezesem Jackiem Grabowskim za szansę pracy w roli pierwszego trenera w taki historycznie ważnym dla polskiej żeńskiej siatkówki klubie, jakim niewątpliwie jest KGHM #VolleyWrocław. Jestem przekonany, że zespół oraz sztab, jaki zbudowaliśmy, przyniesie wiele pozytywnych emocji, a wrocławscy kibice będą dumni z poziomu, który będziemy reprezentować. Liczę na to, że Hala Orbita będzie wypełniona do ostatniego miejsca i będzie ona pełna uśmiechniętych, rozemocjonowanych ludzi, którzy wspólnie z nami będą przeżywać sukcesy zespołu. Do zobaczenia wkrótce we Wrocławiu – powiedział nowy nabytek Volleya Wrocław.
POWOLNE KROKI TRANSFEROWE
Wydaje się, że dzięki takiej decyzji, w perspektywie kilku lat wrocławski klub może powrócić do swoich czasów świetności sprzed dekady. Na ten moment nie znamy jeszcze pełnego składu drużyny, wszak klub nie ogłosił jeszcze ani jednego przedłużenia kontraktu, ani nowej siatkarki. Niemniej jednak mówi się o mądrej koncepcji składu, bowiem Dąbrowski z Podkarpacia miał chociażby zabrać ze sobą jedną siatkarkę, a mowa o Weronice Gierszewskiej z mieleckiej Stali, która została zresztą nominowana w kategorii objawień sezonu Gali Polskiej Ligi Siatkówki. Klub interesuje się również innymi zawodniczkami, o których informujemy w naszej karuzeli transferowej.
– Bartek jest osobą znaną już we Wrocławiu – pracował z nami 7 lat temu, był tutaj w charakterze statystyka, a teraz wraca jako trener, który przez 6 ostatnich lat pełnił rolę asystenta Stephana Antigi. Myślę, że czas na to, by zaczął pracować na własny rachunek. Jest to niewątpliwie utalentowany trener, który zbierał pochlebne opinie przez te lata z różnych stron – pracował również z reprezentacjami i zawsze, wszędzie gdzie pracował, dał się poznać jako ambitny i zdolny trener. Czas na to, aby postawić na niego i aby spróbował jako trener pierwszy. Jestem przekonany, że będzie to ruch udany – powiedział z przekonaniem Jacek Grabowski, prezes klubu.
źródło: Volley Wrocław - Facebook
