Strona główna » Hit za hitem. Na Podpromiu Rysice zagrają z niespodzianką początku sezonu

Hit za hitem. Na Podpromiu Rysice zagrają z niespodzianką początku sezonu

inf. własna

fot. Michał Szymański

Już w piątek – 31 października, na kibiców TAURON Ligi czekać będzie kolejne ciekawe spotkanie. KS DevelopRes Rzeszów podejmie na własnym terenie MOYA Radomkę Radom. Rysice stoją przed szansą obrony historycznego złota, lecz po 3. kolejkach stawkę otwierają radomianki. Wrażeń z pewnością nie zabraknie, a hit 4. kolejki zaplanowano na godzinę 19:00.

Nowa twarz Radomki Radom

TAURON Liga nie zwalnia tempa, a już w piątek – 31 października, na wszystkich sympatyków krajowych rozgrywek będzie czekać kolejny hit. Tym razem po przeciwnych stronach siatkarskiej barykady staną KS DevelopRes Rzeszów oraz MOYA Radomka Radom. Przed radomiankami więc nie lada wyzwanie. Na Podpromiu łatwo się nie gra, zwłaszcza mając po drugiej stronie mistrzynie Polski. Lepiej jednak początek sezonu ułożył się dla podopiecznych Jakuba Głuszaka, które niespodziewanie, po 3. kolejkach, przewodzą stawce, pozostawiając w tyle nawet Rysice.

Zwycięski marsz radomianek rozpoczął się od wygranej na wyjeździe z Metalkas Pałacem Bydgoszcz – 3:0 (25:20, 25:21, 25:20). Wówczas nagrodę dla MVP zgarnęła powracająca do formy Weronika Szlagowska. Dobre zawody rozegrała również Monika Gałkowska, która od tej pory pauzuje. Generalnie rzecz ujmując w kuluarach mówi się o nieciekawej formie zdrowotnej w obozie Radomki, a mimo wszystko siatkarki z Mazowsza nie schodzą z topu.

W 2. kolejce faworytki utarły nosa #VolleyWrocław, dobrze otwierając sezon przed własną publicznością – 3:0 (25:16, 25:23, 25:20). Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano zaś Martynę Piotrowską. Pomimo różnych zawirowań radomianki na wysokości zadania stanęły także w meczu z ŁKS-em Commercecon Łódź. Na kanwie przemeblowania łodzianek Głuszak i spółka widzą szansę na historyczny medal mistrzostw Polski, zwłaszcza, że drużyna pokonała Łódzkie Wiewióry po raz pierwszy od sezonu 2021/2022 – 3:2 (25:17, 20:25, 25:23, 16:25, 15:12). Świetne zawody rozegrała wówczas Julie Lengweiler, a ekipę do zwycięstwa poprowadziła pewna swego Brigitta Petrenko.

Podrażnione ego mistrzyń

Nieco mniej szczęścia mają na początku sezonu siatkarki KS-u DevelopRes Rzeszów. Wzmocnienia to jedno, lecz zupełnie czym innym jest zgranie, którego momentami brak jeszcze w obozie mistrzyń Polski. Nie umyka to oczywiście uwadze Cesara Hernandeza Gonzaleza, który przywołuje swoje podopieczne do porządku, energicznie wbijając im pewne zasady do głów na przerwach. O rotacjach i zmianach w rzeszowskim klubie można by mówić wiele. Przebudowany całkiem został atak oraz środek siatki, a więc dwie pozycje, które w poprzednich rozgrywkach funkcjonowały bez większych zastrzeżeń. Nową kapitan została zaś niespodziewanie Switłana Dorsman.

MOYA Radomka Radom to godny rywal, który jako jedyny cieszy się czystym kontem. Zaczęło się dobrze, od wyjazdowej wygranej z BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – 3:1 (25:21, 25:19, 19:25, 25:18). Strata jednego seta w dużej mierze wynikała z rozluźnienia. Rysice dopięły jednak swego, a nagrodę dla najlepszej siatkarki spotkania zgarnęła nowa atakująca zespołu, Taylor Bannister. Bez niespodzianki obyło się też w 2. kolejce, gdy drużyna pokonała na Podpromiu UNI Opole – 3:0 (25:16, 26:24, 25:18). Oprócz Amerykanki, swoje robiła także na lewej flance Julita Piasecka. Dobrze spisały się też Switłana Dorsman oraz Dominika Pierzchała.

Gorycz porażki mistrzyniom przyniosło trzecie starcie sezonu. Wówczas stoczyły one bój z PGE Budowlanymi Łódź, przegrywając na wyjeździe – 2:3 (18:25, 25:19, 25:20, 22:25, 12:15). Tym samym łodzianki przełamały nieszczęsną serię porażek z KS-em DevelopRes, i to na własnym terenie. Zmian w trakcie meczu było sporo. Ciężar gry momentami dźwigała na sobie wyłącznie Marrit Jasper. Znów świetnie zaprezentowała się Pierzchała, a swoje '5 minut’ otrzymała w końcu Oliwia Sieradzka.

Czas napisać nową historię?

Co przyniesie piątkowy mecz rzeszowianek z radomiankami? Tego nie wie nikt. Pewnym jest jednak, że jeśli część problemów udało się Radomce rozwiązać, to stać drużynę na pogrożenie palcem głównym pretendentkom do mistrzostwa Polski. Dotychczas oba zespoły mierzyły się ze sobą 16 razy. Bilans tych pojedynków jest szalenie niewygodny dla podopiecznych trenera Głuszaka, które w minionych kampaniach tylko raz zdołały pokonać ekipę z Podkarpacia. Miało to miejsce w sezonie 2023/2024, a mecz zwieńczył tie-break.

Spotkanie na Podpromiu między KS-em DevelopRes Rzeszów a MOYA Radomką Radom zostanie rozegrane już w piątek – 31 października. Początek meczu zaplanowano na godzinę 19:00.

Zobacz również:

Wyniki i terminarz TAURON Ligi sezon 2025/2026

PlusLiga