Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Szymon Romać: Od drugiego seta złapaliśmy swój rytm

Szymon Romać: Od drugiego seta złapaliśmy swój rytm

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Kluczowym elementem był blok, którym zagraliśmy bardzo solidnie. Byliśmy też niezwykle skuteczni na kontrach, co było bardzo istotne. Dodatkowo zagraliśmy dobrze taktycznie – powiedział po wygranej z Projektem atakujący LUK-u Lublin, Szymon Romać.

Siatkarze LUK Lublin sprawili pewną niespodziankę w Warszawie, gdzie pokonali miejscowy Projekt 3:1. Mimo że pierwsza odsłona padła łupem gospodarzy, to w kolejnych lepsi byli już przyjezdni. – Od drugiego seta złapaliśmy swój rytm i zaczęliśmy grać naprawdę dobrze w każdym elemencie. Wydaje mi się, że kluczowym elementem był blok, którym zagraliśmy bardzo solidnie. Byliśmy też niezwykle skuteczni na kontrach, co było bardzo istotne. Dodatkowo zagraliśmy dobrze taktycznie. Wiedzieliśmy kogo mamy wyeliminować z gry i to zaprocentowało – powiedział atakujący LUK, Szymon Romać.  

Został on wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Na koncie zgromadził 18 oczek. Punktował we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła, a w ataku uzyskał aż 60% skuteczności. – W końcu było to nie najgorsze spotkanie w moim wykonaniu. Wiadomo, że zawsze jest coś do poprawy. Nie ukrywam, że wobec siebie jestem bardzo krytyczny. Cieszy na pewno ta statuetka, ale najważniejsze są trzy punkty, bo naprawdę ich potrzebowaliśmy – dodał ofensywny zawodnik zespołu z Lublina.

Kluczowa dla losów spotkania była druga odsłona, w której lublinianie przełamali przeciwników, a w kolejnych poszli za ciosem. – Od połowy drugiego seta nasza gra zaczęła wyglądać coraz lepiej. Coraz więcej piłek dotykaliśmy w bloku i obronie. Akcje były coraz dłuższe i zaczynały się one kończyć naszym sukcesem. Krok po kroku budowaliśmy swoją grę. Trzeci i czwarty set był już na naprawdę wysokim poziomie. Jesteśmy szczęśliwi, że mimo naszych ogromnych kłopotów wygraliśmy za trzy punkty – stwierdził szkoleniowiec przyjezdnych, Dariusz Daszkiewicz.

Według niego cała drużyna przyczyniła się do wygranej w Warszawie. – Był to świetny mecz w wykonaniu wszystkich zawodników. Każdy dołożył cegiełkę do tego zwycięstwa. Wielkie słowa uznania należą się Szymonowi, który dopiero wraca do gry po kontuzji. Myślę, że dla niego był to ważny mecz, po którym nabierze więcej pewności siebie na kolejne spotkania – zakończył Dariusz Daszkiewicz.

źródło: LUK Lublin TV, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-11-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved