Za nami 3. kolejka PlusLigi. W większości mecze kończyły się w trzech setach, jedynym wyjątkiem były poniedziałkowe pojedynki. W jednym z nich PGE GiEK Skra Bełchatów odwróciła losy meczu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a bohaterem został Bartosz Krzysiek. Oprócz tego na wyróżnienie naszym zdaniem zasłużył też między innymi Mateusz Bieniek czy Wilfredo Leon.
Rozgrywający
Grzegorz Łomacz (PGE GiEK Skra Bełchatów)
PGE Skra Bełchatów przegrywała już 0:2, ale odwróciła losy spotkania z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Jednym z autorów triumfu był Grzegorz Łomacz, który doskonale wyczuwał momenty, w jakich jego koledzy punktowali.
Atakujący
Bartosz Krzysiek (PGE GiEK Skra Bełchatów)

Jednym z nich był Bartosz Krzysiek. Atakujący, którego historia dołączenia w tym sezonie do PlusLigi jest wybitnie ciekawa, w hitowym pojedynku z ZAKSĄ nie wyszedł w pierwszym składzie, ale dał rewelacyjną zmianę i z 15 oczkami na swoim koncie był najlepiej punktującym graczem swojej ekipy, notując 56% skuteczności.
Przyjmujący
Wilfredo Leon (Bogdanka LUK Lublin)

Swoją wartość ponownie potwierdził Leon. Chociaż jego LUK Lublin był murowanym faworytem starcia z beniaminkiem z Chełma, to musiał to potwierdzić na boisku. I tak zrobił, między innymi dzięki Leonowi, który trzysetowy mecz zakończył z dorobkiem 14 punktów i imponującą, 71% skutecznością ataku.
Tobias Brand (Energa Trefl Gdańsk)
Transfer Tobiasa Branda na razie okazał się strzałem w 10. Niemiecki przyjmujący świetnie spisał się w meczu w Suwałkach, gdzie Trefl Gdańsk mierzył się ze Ślepskiem. Brand nie tylko był najlepiej punktującym siatkarzem w swojej ekipie, ale również miał stabilne przyjęcie. Niemiec wywalczył w sumie 20 oczek, do 16 w ataku (64% skuteczności) dodał 2 bloki i 2 asy serwisowe.
Środkowi
Mateusz Bieniek (Aluron CMC Warta Zawiercie)

Środkowy najlepiej punktującym graczem? Żaden problem dla Mateusza Bieńka. W meczu z Norwidem Częstochowa Bieniek zdobył 16 oczek: 11 w ataku, 3 blokiem i 2 bezpośrednio z pola zagrywki.
Jurij Semeniuk (PGE Projekt Warszawa)
Projekt Warszawa pierwsze kolejki PlusLigi przeszedł bez straty seta. Jedną z jaśniejszych gwiazd liderów tabeli jest Jurij Semeniuk. Środkowy w meczu w Jastrzębiu-Zdroju znów mógł popisać się dwucyfrową zdobyczą punktową. Zdobył 11 oczek, z czego aż 4 blokiem.
Libero
Jakub Ciunajtis (Indykpol AZS Olsztyn)
W wygranym 3:1 meczu z Barkomem Kazany Lwów w podstawowym składzie wyszedł Jakub Ciunajtis i spisał się bardzo dobrze. Libero popełnił tylko dwa błędy w przyjęciu, miał 62% pozytywnego i 31% perfekcyjnego przyjęcia, a w obronie 8 razy podbił piłkę.
Zobacz również:
PlusLiga – wyniki, tabela, terminarz









