Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Po 29. kolejce wszyscy ćwierćfinaliści znani. Skra poza play-off

PL: Po 29. kolejce wszyscy ćwierćfinaliści znani. Skra poza play-off

fot. Klaudia Piwowarczyk

Po rozegraniu 29. rundy PlusLigi wiele się wyjaśniło. Już po pierwszym spotkaniu poznaliśmy spadkowicza, którym został BBTS Bielsko-Biała. Potem było równie ciekawie, bowiem LUK Lublin zrobił to, co mógł, aby pozostać w walce o ósmą lokatę. Szans na nią Warta Zawiercie pozbawiła Ślepsk Suwałki, triumfując 3:1. W najciekawszym meczu Stal Nysa 2:3 przegrała z Projektem Warszawa, ale jak się okazało wywalczony punkt wystarczył, aby zapewnić sobie grę w play-off, bowiem w ostatnim spotkaniu tej rundy PGE Skra przegrała 0:3 z olsztynianami, a jedynie komplet punktów bełchatowian utrzymywał ich w grze o czołowe miejsca. Na 1. lokacie utrzymali się rzeszowianie, wygrywając 3:1 z Treflem Gdańsk. Poznaliśmy także pierwszą parę play-off, warszawianie na pewno zmierzą się z ZAKSĄ. 

 

Już pierwszy mecz tej kolejki wyjaśnił jedną niewiadomą. BBTS, aby nadal mieć szansę na utrzymanie się w PlusLidze, nie mógł stracić punktu z Barkomem Każany Lwów. Bielszczanie dobrze rozpoczęli spotkanie, pewnie wygrywając premierową odsłonę, ale trzy kolejne padły już łupem beniaminka z Lwowa. Liderem był Wasyl Tupczij, który zdobył 20 oczek, a jego drużynie w wygranej nie przeszkodziła niższa skuteczność ataku. – Nie mieliśmy tej pewności siebie, nasza mentalna strona nie była na takim poziomie, żebyśmy byli w stanie przez cały mecz utrzymać taką dobrą koncentrację. Mocno też falujemy, pomimo tego, że jesteśmy w stanie dobrze zagrać pierwszego seta, to kolejny idzie już kompletnie w odwrotnym kierunku – mówił po meczu trener BBTS, Siergii Kapelus. Jego zespół na pewno zajmie ostatnie miejsce w tabeli, a ekipa ze Lwowa z 30 punktami w tabeli plasuje się na 13. pozycji.

Z szansami na udział w play-off pożegnał się także Ślepsk Malow Suwałki, przegrał on 1:3 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, triumfując jedynie w drugiej odsłonie. Goście lepiej spisali się głównie w ofensywie, kończąc 59% swoich ataków, do tego na stronę rywali posłali 9 asów serwisowych. Z dobrej strony pokazał się Uros Kovacević, który skończył mecz z dorobkiem 23 oczek, choć musiał na chwilę opuścić boisko. Dodatkowo nie zawiedli obaj środkowi, zarówno Krzysztof Rejno, jak i Michał Szalacha wywalczyli po 11 oczek. – Wiemy, że gramy w play-off i chcemy w tej fazie wystartować z jak najwyższej pozycji i mimo tych ciężarów i dalekiej podróży byliśmy na tyle zmotywowani, aby zdobyć trzy punkty – przyznał Michał Szalacha. Jego zespół plasuje się aktualnie na 3. pozycji i ma tylko punkt straty do wicelidera z Jastrzębia-Zdroju.

Jastrzębianie za to szybko, łatwo i przyjemnie triumfowali w Radomiu. Nie mieli żadnych problemów z pokonaniem przedostatniej drużyny w tabeli, a ta jedynie w trzecim secie była w stanie nawiązać w miarę wyrównaną walkę. Do zwycięstwa wicemistrzów Polski poprowadził Trevor Clevenot, który wywalczył 19 punktów, a cała drużyna całkiem dobrze poradziła sobie między innymi w polu zagrywki i są na 2. miejscu w tabeli.

LUK Lublin zrobił, co do niego należało i wygrał w Lubinie 3:1. Ostatecznie jednak inne wyniki w tej kolejce zabrały lublinianom marzenia o fazie play-off. W starciu z Cuprum z dobrej strony pokazał się Wojciech Włodarczyk, który wywalczył 23 oczka, a mocną stroną LUK-u była także zagrywka. – Wiedzieliśmy, po co tutaj przyjechaliśmy, zaprezentowaliśmy to od pierwszej piłki. Bez względu na przestoje cały czas wracaliśmy do tego dobrego rytmu i pokazaliśmy, że mamy do tego serducho, że nawet po takiej kiepskiej serii jesteśmy w stanie wrócić do dobrej gry i walczyć do końca – ocenił Włodarczyk.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved