Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Znakomita inauguracja Indykpolu AZS, pokonali kandydata do medalu

PL: Znakomita inauguracja Indykpolu AZS, pokonali kandydata do medalu

fot. Klaudia Piwowarczyk

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w bardzo dobrym stylu rozpoczęli sezon 2023/2024. Podopieczni trenera Javiera Webera nie po raz pierwszy zresztą pokonali na własnym terenie Aluron CMC Wartę Zawiercie i to za trzy punkty. Zawiercianie przypomnijmy są typowani jako jeden z kandydatów do medali. Na chwilę obecną są jednak osłabieni przez problemy zdrowotne, w tym chorobę Trevora Clevenot. Olsztynianie wykorzystali problemy rywala znakomicie. MVP meczu został Cezary Sapiński. 

PO DWÓCH SETACH 1:1

Wejście w spotkanie wiązało się z grą punkt za punkt. Dopiero po autowym ataku ze środka Miłosza Zniszczoła gospodarze mieli dwa punkty zaliczki (6:4). Stosunkowo długo olsztynianie utrzymywali się na dwupunktowym prowadzeniu. Zarówno jeden, jak i drugi zespół prezentował spory wachlarz umiejętności ofensywnych. Po stronie Warty punktowali głównie Bartosz Kwolek oraz Miłosz Zniszczoł. Natomiast w szeregach AZS-u wyróżniali się Cezary Sapiński wraz z Nicolsaem Szerszeniem. Wspomniany duet drużyny z Jury Krakowsko-Częstochowskiej ponownie dał o sobie znać, a to za sprawą kontrataków i doprowadził do remisu po czternaście. Siatkarze AZS-u zaczynali mieć problemy z kończeniem pierwszych piłek. Obie ekipy były nieustępliwe i szły oko w oko aż do samego końca. Wynik nieustannie oscylował wokół remisu.22 Blok przyjezdnych na Szerszeniu dał im piłki setowe, a set zakończył się po zepsutej zagrywce Sapińskiego.

Początek drugiego seta należał do podopiecznych Javiera Webera, którzy po akcjach Moritza Karlitzka oraz Szymona Jakubiszaka, a także błędach Warty wygrywali 4:1. Goście wraz z upływającym czasem powoli odrabiali straty, a główna w tym zasługa Karola Butryna, który nie tylko nie wstrzymywał ręki w ataku, ale również dołożył blok (9:9). Nieco później dwoma blokami odpłacili się olsztynianie. Kiedy na wyższe obroty w ataku wskoczył Szerszeń i zdobył dwa oczka z rzędu, o czas poprosił Michał Winiarski (17:14). W szeregach AZS-u zaczęło dochodzić do błędów oraz kłopotów z kończeniem pierwszego ataku. Wynik ponownie był na styku, a obie ekipy zaczęły grać długimi wymianami. Mimo że trzy oczka z rzędu zdobyli gracze z Zawiercia, to gospodarze raz jeszcze wyszli na prowadzenie, które było kluczowe w kontekście decydujących losów drugiej partii. Za sprawą dobrze dysponowanego Alana Souzy doszło do piłek setowych, jednak potrzebna była gra na przewagi. W niej o wszystkim przesądził Szerszeń, który skończył kontrę, a następnie zaserwował asa (27:25).

SIATKARSKA WOJNA TRWAŁA W NAJLEPSZE, GÓRĄ OLSZTYNIANIE

Trzecia część to chwilowa gra punkt za punkt (3:3). Tuż po niej ekipa z województwa śląskiego zaczęła odjeżdżać. Zaczęło się od bloku Kwolka, a gdy dołożył jeszcze po czasie uderzenie, czwarta drużyna ubiegłego sezonu prowadziła 7:4. Olsztynianie ponownie jak w poprzedniej odsłonie nie kończyli pierwszych piłek, chociaż czas powoli działał na ich korzyść. Souza rozkręcał się z akcji na akcję, prezentując świetną formę zarówno w polu serwisowym, jak i ataku (10:10). W szeregach zawiercian doszło do przestoju, a solidniej wyglądali gracze AZS-u, którzy nieco poprawili skuteczność ofensywy. W drużynie Warty doszło do chaosu, w wyniku którego ta myliła się (16:19). Po bloku na Kwolku olsztynianie mieli piłki setowe (24:21). Losy seta jeszcze chciał odwrócić Miłosz Zniszczoł. Po dwóch jego asach doszło do kolejnej gry na przewagi (24:24), ale kolejne zatrzymanie Kwolka dało podopiecznym trenera Webera pierwszy punkt w sezonie do ligowej tabeli (26:24).

W partii numer cztery AZS oraz Warta grały punkt za punkt i wymieniały się ciosami (7:7). Miejscowi zawodnicy kapitalnie spisywali się w polu serwisowym, notując dwa asy w niedługim odstępie czasowym (12:9). Mimo wykorzystywanych szans przez przyjezdnych w ataku ci nie stwarzali sobie okazji zepsutymi raz po raz zagrywkami (13:17). Przy dobrym poziomie przyjęcia w wykonaniu podopiecznych Webera ci konsekwentnie punktowali i przybliżali się do końca. Prowadzili po skończonej kontrze Jakubiszaka 20:16, ale wypuścili przewagę z rąk po pomyłkach i asie Butryna (22:22). Emocji nie było końca, bo to zawiercianie mieli piłkę setową (24:23). Nie zawodził jednak Sapiński, który wykorzystywał każdą posłaną do niego na środek piłkę. Autowe uderzenie Butryna dało zwycięstwo olsztynianom za komplet oczek.

MVP: Cezary Sapiński

Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1
(23:25, 27:25, 26:24, 27:25)

Składy zespołów:
AZS:
Souza (18), Karlitzek (7), Jakubiszak (10), Sapiński (19), Szerszeń (13), Tuaniga (1), Hawryluk (libero) oraz Armoa (4), Janikowski (3), Jankiewicz, Majchrzak, Szymendera, Ciunajtis (libero)
Warta: Kwolek (19), Zniszczoł (12), Tavares, Butryn (17), Szalacha (8), Łaba (11), Perry (libero) oraz Schamlewski, Gąsior, Cooper, Kozłowski

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi w sezonie 2023/2024

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved