Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Cenna wygrana LUK Lublin z Czarnymi Radom

PL: Cenna wygrana LUK Lublin z Czarnymi Radom

fot. Klaudia Piwowarczyk

Siatkarze LUK Lublin do Radomia przyjechali z zamiarem zdobycia punktów mogą wrócić do domu zadowoleni. W meczu z zespołem Cerrad Enea Czarnymi Radom zgarnęli komplet oczek, tracąc tylko jednego seta i prezentując znacznie lepszą siatkówkę niż gospodarze. Mimo, iż sytuacja LUK Lublin, jeżeli chodzi o awans do play-off, jest bardzo trudna, te punkty dla beniaminka są bardzo cenne. MVP meczu wybrano Grzegorza Pająka. 

Z wysokiego „c” w mecz weszli goście. Pierwszy punkt dla Czarnych zdobył dopiero Rafał Faryna (1:4). Na siatce wciąż górowali lublinianie, po ataku po bloku Bartosza Filipiaka było już 7:2 dla LUK-u. Gdy kontratak wykorzystał Wojciech Włodarczyk, o czas poprosił trener Bednaruk (4:10). Gospodarze mieli swoje problemy, rywale zaś grali swobodnie, po asie Grzegorza Pająka jeszcze raz interweniował szkoleniowiec Czarnych (6:14). Goście wykorzystywali kolejne akcje. Po ataku z przechodzącej piłki Jana Nowakowskiego Berger zmienił Rusina (7:16). Gdy po kontrataku Faryny dystans nieco się zmniejszył, przerwę wykorzystał trener Daszkiewicz (10:16). Pojedyncze ataki Bartłomieja Lemańskiego na niewiele się zdały. Zdarzały się przedłużone wymiany, ale głównie padały one łupem gości. Po asach Jakuba Wachnika było już 23:12. Atak po bloku w aut Włodarczyka i zagranie z sytuacyjnej piłki Pająka dały ostatnie punkty lublinianom.

Z nową energią drugiego seta rozpoczęli gospodarze, którzy po ataku Lemańskiego prowadzili 5:2. Skuteczny atak Włodarczyka i blok na Bergerze pozwoliły LUK-owi zmniejszyć dystans (5:4), a za sprawą ataków Filipiaka wynik się wyrównał (9:9). W kolejnych akcjach celne zagrywki zaczął posyłać Faryna, przy stanie 12:9 o czas poprosił trener Daszkiewicz. Dopiero błąd zagrywającego pozwolił zrobić przejście (14:10). Z czasem po obu stronach siatki zaczęły pojawiać się błędy (18:13). Po tym jak Faryna pomylił się w ataku, o czas poprosił trener Bednaruk (19:15). Błędy radomian i as Konrada Stajera pozwoliły zmniejszyć dystans (21:18). Błąd w ataku Nowakowskiego dał serię piłek setowych Czarnym (24:20). Drugą z nich atakiem z szóstej strefy wykorzystał Aleksander Berger.

Początek seta numer trzy był wyrównany. Dopiero po atakach Włodarczyka lublinianie wyszli na prowadzenie 10:7. Wymiany były ciekawe, skuteczne zagrania Faryny pozwoliły zniwelować dystans (9:10). Mimo starań radomianie nie byli w stanie przełamać rywali. Ze zmiennym szczęściem punktował Berger (13:14). Dobrze funkcjonował blok gości, przy stanie 13:16 czas wykorzystał Jakub Bednaruk. Serię beniaminka  przerwał… Filipiak, myląc się w polu zagrywki (14:17). Przyjezdni wciąż dyktowali warunki gry, raz za razem kończąc ataki. Gdy asa dołożył Pająk drugi raz w tym secie interweniował trener Czarnych (16:21). Po przerwie skutecznie zaatakował Lemański, następnie asa dołożył Faryna i o czas poprosił Dariusz Daszkiewicz. Radomianie nie odpuszczali, gdy Lemański zablokował Nowakowskiego ponownie przerwę wykorzystał lubelski szkoleniowiec (21:23). Za sprawą ataku Faryny Czarni obronili pierwszą z piłek setowych, ale w kolejnej akcji kropkę nad i postawił Filipiak.

Dopiero po czasie dla trenera Bednaruka pierwszy punkt dla Czarnych w czwartym secie zdobył Rusin (1:4). W kolejnych akcjach goście zaliczyli serię przy zagrywkach Pająka, kolejną przerwę wykorzystał radomski trener (1:7). Gospodarze nie potrafili skutecznie przeciwstawić się rywalom. As Włodarczyka dał 10. punkt LUK-owi (2:10). Kolejne udane ataki Wachnika powiększyły dystans. Gra nie miała większego tempa, wyraźna różnica punktowa utrzymywała się (6:15). Pojedyncze zagrania Faryny nie wystarczały, by gospodarze zagrozili rywalom (9:16). Mimo roszad w składzie gospodarze nie byli w stanie zagrozić rywalom. Po udanym ataku Włodarczyka było już 20:12 dla gości. Przyjezdni ryzykowali w polu zagrywki. W końcówce na zagrywkę wszedł Szymon Bereza, dla którego był to debiut w barwach klubu. Do końca lublinianie kontrolowali grę. Punkt na wagę zwycięstwa kiwką z lewego skrzydła zdobył Filipiak.

MVP: Grzegorz Pająk

Cerrad Enea Czarni Radom – LUK Lublin 1:3
(14:25, 25:20, 22:25, 18:25)

Składy zespołów:
Czarni: Kędzierski (3), Lemański (13), Rusin (10), Faryna (26), Firszt (3), Parkinson, Nowowsiak (libero) oraz Masłowski (libero), Woropajew, Warda (1), Berger (4)
LUK: Nowakowski (9), Wachnik (16), Filipiak (18), Pająk (6), Stajer (8), Włodarczyk (20), Watten (libero) oraz Gregorowicz (libero), Jóźwik, Bereza

Zobacz również:
Wyniki i tabela Plusligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved