Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Mocne słowa po przegranej z Czarnymi. Środkowy beniaminka: Sfrajerzyliśmy się

Mocne słowa po przegranej z Czarnymi. Środkowy beniaminka: Sfrajerzyliśmy się

fot. PressFocus

– Wygraliśmy dwa sety, później radomianie zaczęli grać lepiej. Wyglądali przez kolejne trzy sety tak, jak my przez pierwsze dwa, a my po prostu staliśmy, nie widziałem u nas chęci wzięcia odpowiedzialności, agresji, złości – powiedział po porażce z Czarnymi środkowy Exact Systems Hermapolu Częstochowa, Piotr Hain.

Coś więcej niż tylko zwycięstwo

Pierwszej wygranej w tym sezonie doczekali się siatkarze ENEA Czarnych. Radomianie na wyjeździe pokonali Exact Systems Hemarpol Częstochowa. Mimo że początek meczu nie ułożył się po ich myśli, to potrafili się podnieść, a w tie-breaku dyktowali już warunki gry. – To dla nas było coś więcej niż tylko zwycięstwo. Potrzebowaliśmy takiego meczu na przełamanie. Wiadomo, że zwycięstwa budują, a jak cały czas się przegrywa, to ciężko jest się podnieść. Mam nadzieję, że był to dla nas przełomowy mecz. Nie poddaliśmy się. Walczyliśmy do końca o jeden, drugi set. Nie doprowadziliśmy jeszcze w tym sezonie do tie-breaka, więc musieliśmy wykorzystać tę sytuację – zaznaczył przyjmujący Czarnych, Rafał Buszek.

Byli oni w trudnej sytuacji w Częstochowie, bo przegrywali już 0:2 i zanosiło się na ich dziesiątą porażkę w tym sezonie. Tym razem jednak potrafili poprawić na tyle swoją grę, aby wygrać 3 kolejne odsłony. – W pierwszych dwóch setach trudno było szukać punktów zaczepienia. Drużyna z Częstochowy bardzo dobrze zagrywała, a w innych elementach graliśmy na bardzo podobnym poziomie. W trzeciej partii ustabilizowaliśmy przyjęcie i chłopcy poczuli się bardzo pewnie. Kontrolowaliśmy czwartego i piątego seta, walcząc o każdą piłkę – stwierdził trener gości, Paweł Woicki.

Przegrali charakterem

Odmienne nastroje panowały w szeregach beniaminka, który po raz drugi w krótkim czasie przegrał mecz, prowadząc 2:0. – Jestem bardzo złym stanie emocjonalnym po tym spotkaniu. Sfrajerzyliśmy się. Trzeba to nazwać po męsku. Nie można w ten sposób grać w siatkówkę. Tego meczu nie przegraliśmy umiejętnościami, a charakterem. Mecz był pod naszą kontrolą. Wygraliśmy dwa sety, później radomianie zaczęli grać lepiej, a sytuacja diametralnie się odwróciła. Wyglądali przez kolejne trzy sety tak, jak my przez pierwsze dwa, a my po prostu staliśmy, nie widziałem u nas chęci wzięcia odpowiedzialności, agresji, złości. Ten mecz tym przegraliśmy, a to bardzo boli. Gdybyśmy przegrali sportowo, po walce, to nic by się nie stało. Nie pamiętam kiedy ostatni raz w ten sposób przegrałem – nie ukrywał rozgoryczenia po meczu środkowy gospodarzy, Piotr Hain.

Zobacz również:
Dawid Dulski: Chciałoby się więcej

źródło: inf. własna, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-12-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved