Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Mateusz Piotrowski: Było to długie i równe spotkanie

Mateusz Piotrowski: Było to długie i równe spotkanie

fot. tauron1liga.pl

– To kolejny nasz mecz, który się skończył w tie-breaku. Było to bardzo długie i równe spotkanie. Zespół z Białegostoku też zagrał dobrze. Cieszymy się ze zwycięstwa. Jeśli będziemy grali coraz lepiej i wygrywali, to możemy grać same tie-breaki – powiedział po wygranej z BAS-em Mateusz Piotrowski, atakujący Lechii.

Siatkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Przed własną publicznością pokonali beniaminka z Białegostoku. Po meczu odczuwali radość, bowiem udało im się odwrócić jego losy z 1:2 na 3:2.

Cieszymy się, że w końcu udało nam się zwyciężyć. Śmieliśmy się przed rozpoczęciem tie-breaka, że pięciosetowy mecze możemy grać zawsze, ale żeby one były zwycięskie. Jutro będzie się inaczej wstawało, bo dwa punkty zostały w Tomaszowie Mazowieckim – skomentował Bartłomiej Neroj, który nie ukrywa, że tomaszowianie potrzebują jeszcze czasu, żeby odnaleźć odpowiedni rytm na boisku po zmianach kadrowych. – Zespół mamy bardzo przebudowany. Zazwyczaj nowi zawodnicy byli doświadczeni, a teraz są młodsi, wcześniej w swoich klubach pełnili rolę zmienników i mniej grali. Na razie brakuje nam jeszcze zgrania i wyrachowania w trudnych piłkach. Wpadły nam w boisko farfocle, ale mam nadzieję, że z biegiem czasu będziemy łapać swój rytm i będziemy grać lepszą siatkówkę – dodał doświadczony rozgrywający.

Beniaminek wysoko zawiesił poprzeczkę tomaszowianom. Cieszyli się oni jednak, że podnieśli z parkietu dwa punkty. – To kolejny nasz mecz, który się skończył w tie-breaku. Było to bardzo długie i równe spotkanie. Zespół z Białegostoku też zagrał dobrze. Cieszymy się ze zwycięstwa. Jeśli będziemy grali coraz lepiej i wygrywali, to możemy grać same tie-breaki – podkreślił Mateusz Piotrowski, który jest liderem Lechii. W meczu z BAS-em zdobył aż 32 punkty, co pokazuje, że szybko odnalazł się w zespole z Mazowsza. – Bardzo dobrze odnalazłem się w zespole z Tomaszowa Mazowieckiego. Z częścią chłopaków znałem się już wcześniej, mam bardzo dobry kontakt ze sztabem – dodał.

Odniósł się także do Areny Lodowej, w której tomaszowianie w tym sezonie trenują i rozgrywają mecze. – Hala jest może inna niż wszystkie, trochę specyficzna, ale przyzwyczajenie się do niej nie jest żadnym problemem. Trenujemy w niej cały czas od trzech miesięcy, więc myślę, że będzie ona naszym atutem – zaznaczył atakujący Lechii, według którego poziom I ligi jest z roku na rok coraz wyższy. – Poziom I ligi z roku na rok się podnosi. Grają w niej coraz lepsi zawodnicy, nawet z PlusLigi. W tym sezonie będzie wyrównana. Jeśli zespół z dziesiątego miejsca zagra dobry mecz, to może pokonać nawet lidera. Jest to taka liga, w której wszystko może się wydarzyć – zakończył Mateusz Piotrowski.

źródło: inf. własna, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-10-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved