Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Magdalena Saad: Wykorzystałyśmy swoją wiedzę plażową

Magdalena Saad: Wykorzystałyśmy swoją wiedzę plażową

fot. Justyna Matjas - tauronliga-pl, Piotr Sumara

W rozgrywkach Grand Prix PLS nie brak zawodniczek, które mają spore doświadczenie w grze na piasku. Jedną z nich jest Magdalena Saad – jej #VolleyWrocław pokonał 2:1 Ił Capital Legionovię Legionowo. – Myślę, że jesteśmy dobrym zespołem, który jeszcze nie potrafi wykorzystywać swoich warunków, dlatego nasza gra faluje. Na szczęście emocjonalnie przetrzymałyśmy to na odpowiednim poziomie, wykorzystałyśmy też swoją wiedzę plażową, ale też moment, w którym rywalki zaczęły się zastanawiać, co się dzieje – skomentowała libero.

#VolleyWrocław, do którego od tego sezonu dołączy Magdalena Saad, pokonał Ił Capital Legionovię Legionowo 2:1, choć w tie-breaku przegrywał aż pięcioma oczkami.

– Myślę, że jesteśmy dobrym zespołem, który jeszcze nie potrafi wykorzystywać swoich warunków, dlatego nasza gra faluje. Na szczęście emocjonalnie przetrzymałyśmy to na odpowiednim poziomie, wykorzystałyśmy też swoją wiedzę plażową, ale też moment, w którym rywalki zaczęły się zastanawiać, co się dzieje. My go przetrzymałyśmy, a przeciwniczki z niego nie wyszły, dlatego mogłyśmy cieszyć się ze zwycięstwa. Wyjść z takiego wyniku to nawet dla kobiet jest sztuka – oceniła siatkarka.

To nie pierwszy występ Magdaleny Saad na plaży. Zawodniczka już od wielu lat do nowego sezonu siatkówki halowej przygotowuje się właśnie na piasku. Tylko w te wakacje wzięła udział w kilku turniejach Beach Pro Tour czy Plaży Open. – Teraz ciężko jest się przestawić, bo nie biorę udziału w każdej akcji. Gram w siatkówkę plażową dlatego, że jest wymagająca, męcząca i trzeba cały czas biegać – czy przyjmujesz, czy wystawiasz, to w każdej wymianie się uczestniczy. Tutaj niestety jest dużo pustych przebiegów, a z racji tego, że jestem mała, broniąca, to zespół nie wykorzystuje moich możliwości (śmiech). Myślę, że tegoroczne rozgrywki stoją na wyższym poziomie, trzeba się do tych zmagań już odpowiednio przygotować, a niestety w Polsce nie mamy ku temu najlepszych warunków, dlatego ta gra będzie jednak trochę chaotycznie wyglądała, przynajmniej w tym pierwszym etapie, dopóki wszyscy nie przyzwyczają się, że każdy ma tu jakąś rolę do odegrania, że blok jest konieczny, mimo że piasek nie ułatwia. Jak to zawsze w sporcie – czas działa na korzyść wszystkich – podsumowała libero.

W zmaganiach na piasku udział bierze również pierwszoligowy LOS Nowy Dwór Mazowiecki, który również po tie-breaku pokonał Pałac Bydgoszcz. – Myślę, że każdy mecz będzie bardzo zacięty, mamy młody zespół, więc dziewczyny chcą się pokazać z jak najlepszej strony, a jak inaczej podnosić swoje umiejętności niż rywalizując z najlepszymi. Czteroosobowe zestawienie bardzo mi się podoba, jest to jakaś odmiana, gdy gra się w hali klasyczną wersję siatkówki, jak również, gdy gra się na piasku klasyczną wersję siatkówki plażowej. Motywuje mnie to do pracy, do zrobienia czegoś nowego –  zdradziła Agnieszka Wołoszyn.

W Grand Prix PLS udział wziął również Chemik Police. – Przyznam szczerze, że byłam sceptycznie nastawiona do tej formy, znana mi jest oczywiście klasyczna wersja plażówki. Muszę to odwołać, bo format bardzo fajny, jest dobra zabawa, ale też dużo myślenia i kombinowania – niektóre z zagrań będzie można nawet przenieść do hali. Jeśli o nas chodzi, liczy się tylko zwycięstwo i to pokazuje nasze podejście, że zabawa zabawą, ale najważniejszy jest końcowy rezultat – zapowiedziała Iga Wasilewska.

źródło: opr. własne, tauronliga.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-08-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved