W 16. kolejce ligi tureckiej dużo się działo. Ważne pojedynki mają za sobą drużyny środka. Wciąż nienaruszoną pozycją liderek mogą cieszyć się zawodniczki Fenerbahce Medicana, choć Eczacibasi i Vakifbank czekają na ich potknięcia. Wiele wrażeń było w polskim pojedynku pomiędzy Nilufer Belediyespor Eker a Aydin B. Sehir Bld, gdzie górą okazała się Szczurowska i spółka.
TRÓJKA WSPANIAŁYCH
Niezmiennie 1. miejsce zajmuje Fenerbahce, różnice w czubie są jednak niewielkie i wiele może się jeszcze wydarzyć. Drugie Eczacibasi traci 2 oczka, zaś strata Vakifbanku do Fenerbahce to zaledwie 4 punkty.
16. kolejkę grania otworzyło wtorkowe spotkanie Aras Kargo z Vakifbankiem. Hegemonki ostatnich lat z powodzeniem wygrały 3:0, dopisując do konta trzy cenne punkty. Gospodynie fatalnie rozpoczęły spotkanie, przegrywając w pierwszym secie 10:25. W dwóch kolejnych także lepszy był Vakifbank, zwyciężając do 22 i 21. Obecnie podopieczne trenera Guidettiego zajmują trzecią lokatę. Zespół do wygranej poprowadziła Alexandra Frantti. Po drugiej stronie siatki opór stawiała Diaris Perez.
Rezultatem 3:0 zakończyło się również spotkanie liderujących siatkarek Fenerbahce Medicana z Kecioren Belediyesi Sigorta Shop. Jedne z pretendentek do tytułu ponownie pokazały klasę, a sety wygrane do 16, 21 i 10 mówią same za siebie. Nie do zatrzymania była Arina Fiedorowcewa, autorka aż 18 punktów. Świetnie zaprezentowały się też Vargas i Kalac. Magdalena Stysiak tylko na moment pojawiła się na boisku. Najwięcej punktów po stronie gościń z kolei zdobyła Marija Jordanowa, która po odejściu z radomskiego klubu dobrze odnalazła się na tureckich parkietach.
Nie zawiodło również Eczacibasi Dynavit, pokonując na wyjeździe Sariyer Bld. 3:0. Ostatni zespół rozgrywek absolutnie nie miał nic do powiedzenia, w żadnym z setów nie przekraczając bariery 20 punktów (13, 12, 18). Jedna Tara Taubner to zdecydowanie za mało. Kolejne świetne zawody rozegrała Alexa Gray, której wtórowały Dana Rettke oraz Sinead Jack.
RAZ NA WOZIE, RAZ POD WOZEM
Ważne spotkania rozgrywano także w środku stawki. Nieco odstające od najbardziej utytułowanych klubów Turk Hava Yollari zdemolowało szóstą siłę rozgrywek. Przyjezdne zdołały powalczyć jedynie w drugim secie, przegrywając 24:26. W dwóch pozostałych przypadkach były to jednostronne potyczki – 8:25, 16:25. Znakomicie zagrała Anthi Vasilantonaki, której pomagały Julia Bergmann i Karmen Aksoy. Po stronie rywalek najmocniejszym ogniwem po raz kolejny była Anna Łazariewa.
Cenną wygraną na konto dopisały również siatkarki Galatasaray Daikin, pokonując na wyjeździe 3:1 Zeren Spor. Z wyjątkiem pierwszego seta, wygranego przez Zaren 31:29, wszystkie kolejne padły łupem gościń. Z każdą kolejną partią gospodynie spuszczały z tonu, a różnica była coraz wyraźniejsza – 25:21, 25:19, 25:12. Zaren przed porażką próbowały uchronić Brankica Mihajlović oraz Aleksandra Uzelac. W szeregach Galatasaray błyszczała Ilkin Aydin, zdobywczyni aż 29 punktów.
BEZCENNE WYGRANE
Z wygranej za trzy punkty cieszy się też Bahcelievler Bld., który przed własną publicznością pokonał 3:1 Besiktas. Prócz pierwszego seta przyjezdnym nie udało się nic więcej ugrać – 25:16, choć dwukrotnie były bardzo blisko. W spotkaniu decydowały dosłownie detale, a pojedynek sąsiadów w tabeli sprawił, że to Bahcelievler ma większe szanse na fazę play-off. Gospodynie do zwycięstwa poprowadziła Martyna Czyrniańska, zdobywczyni aż 18 punktów (2 asy, 39% skuteczności w ataku). Polce kroku dotrzymywała również Caitlin Baird. Po stronie Besiktasu królowała Jovana Brakocević-Canzian. W spotkaniu zagrała też Olivia Różański, która zdobyła 10 punktów (36% skuteczności w ataku).
Ważne zwycięstwo na konto dopisał też Nilufer Belediyespor Eker, którego siatkarki wygrały na wyjeździe 3:1 z wyżej notowanym Aydin B. Sehir Bld. Zwycięstwo tym cenniejsze, że daje triumfatorkom wyjście ze strefy spadkowej. W pojedynku inicjatywa należała do Polek. Po stronie Aydin prym wiodła Aleksandra Rasińska, która zakończyła zmagania z dorobkiem 20 punktów (1 as, 1 blok, 33% w ataku). 23 punkty zdobyła Julia Szczurowska (1 as, 1 bloku, 44% w ataku). Trzy oczka więcej niż polska atakująca zdobyła jeszcze Jana Kulan.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi tureckiej siatkarek
źródło: inf. własna
