Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Beniaminek lepszy od Lechii

I liga M: Beniaminek lepszy od Lechii

fot. Gabriela Gerbaczewska - tauron1liga.pl

W niedzielę w Tomaszowie Mazowieckim Lechia podejmowała Legię Warszawa. Pojedynek był zacięty, na boisku nie brakowało ciekawej walki. Gospodarze mieli szansę na doprowadzenie do tie-breaka, ale w czwartym secie od stanu 24:22 punkty zdobywali już warszawianie i ostatecznie to beniaminek dopisał do swojego konta komplet punktów. Po raz kolejny liderem Legii był Arkadiusz Żakieta i to do atakującego powędrowała statuetka MVP.

Atak Dawida Sokołowskiego otworzył niedzielny pojedynek. Początek to zacięta walka, żaden z zespołów nie był w stanie wyjść na wyraźne prowadzenie. Po obu stronach siatki zdarzały się błędy. W szeregach Legii najczęściej punktował Arkadiusz Żakieta (14:14). Chociaż goście wychodzili na dwupunktowe prowadzenie, tomaszowianie szybko odrabiali straty. Skutecznie atakował Mateusz Piotrowski (20:20). Gospodarze często psuli zagrywki. Po czasie dla trenera Mielnika Karol Rawiak został zablokowany i Lechia prowadziła 22:21. Chociaż po zepsutej zagrywce Kacpra Bobrowskiego gospodarze mieli piłkę setową, nie wykorzystali jej, bowiem swoją zagrywkę zepsuł również Batłomiej Janus (24:24). Podczas walki na przewagi skuteczniej atakowali goście i to oni po zagraniach Karola Rawiaka i Arkadiusza Żakiety cieszyli się ze zwycięstwa.

W drugim secie na nowo rozpoczęła się gra punkt za punkt. Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Po ataku po bloku Michała Błońskiego o czas poprosił trener Mielnik (12:12). W kolejnych akcjach punkt w ataku i zagrywce zdobył Żakieta, a grę przerwał szkoleniowiec gospodarzy (13:14). Po przerwie skutecznie zaatakował Sławomir Stolc. Z czasem inicjatywę zaczęli przejmować legioniści. Gdy kontratak skończył Rawiak, warszawianie odskoczyli na 17:14, a Bartłomiej Neroj zmienił Tomczaka. Gospodarze nie byli w stanie wyeliminować ze swojej gry błędów, co utrudniało im odrobienie strat. Gdy blok Lechii wpadł w siatkę, o drugi czas poprosił trener Rebzda (17:20). Do końca przewaga przyjezdnych utrzymywała się, a ostatni punkt padł po ataku Żakiety.

Po skutecznym ataku Kamila Szaniawskiego Lechia prowadziła 5:3 na początku trzeciej odsłony. Mimo starań beniaminek nie był w stanie odrobić strat. Po asie Mateusza Piotrowskiego o czas poprosił trener Mielnik (12:9). Wciąż skuteczniej atakowali gospodarze, którzy również popełniali mniej błędów. Gdy w ataku pomylił się Żakieta, nastąpiła podwójna zmiana i na boisko weszli Szewczyk z Gomułką (17:13). Legioniści nie odpuszczali i po bloku Akali na Szaniawskim dystans stopniał do dwóch oczek, a przerwę wykorzystał trener Rebzda (19:17). W kolejnej akcji skutecznie zaatakował Sławomir Stolc, a gdy pomylił się Gomułka grę przerwał Mateusz Mielnik (21:17). Ostatnie akcje zdominowali gospodarze. Blok na Bartoszu Stępniu zamknął partię.

Błąd Mateusza Piotrowskiego sprawił, że początkowo to legioniści prowadzili 4:1. Seria bloków gospodarzy i udany kontratak tomaszowskiego atakującego szybko zmieniły sytuację (5:4).  Gdy asa dołożył Sławomir Stolc Lechia odskoczyła na 9:6. Gospodarze górowali na siatce, przy stanie 11:8 o czas poprosił szkoleniowiec przyjezdnych. Sytuacja na tablicy wyników szybko się odmieniła, po dwóch asach Rawiaka był już remis (13:13). Przyjezdni nie zdołali pójść za ciosem, po serii udanych kontrataków Lechia odbudowała prowadzenie (17:14). W kolejnych akcjach zaczął funkcjonować warszawski blok (17:16). Po czasie dla trenera Rebzdy pomylił się Piotrowski, przez co wynik wyrównał się. Dalsza faza seta była niezwykle zacięta. Obie drużyny walczyły o zwycięstwo. Po ataku Kajetana Kulika Lechia miała piłki setowe (24:22). Ataki Rawiaka i Żakiety doprowadziły do remisu (24:24). Ostatecznie ze zwycięstwa po asie Rawiaka cieszyli się przyjezdni.

MVP: Arkadiusz Żakieta

Lechia Tomaszów Mazowiecki – Legia Warszawa 1:3
(26:28, 22:25, 25:16, 24:26)

Składy zespołów:
Lechia: Stolc (15), Tomczak, Baran (1), Janus (8), Sokołowski (6), Piotrowski (23), Dzierżyński (libero) oraz Kubacki (libero), Szaniawski (5), Neroj (4), Błoński (7), Hendzelewski i Kulik (2)
Legia: Akala (8), Rawiak (16), Żakieta (26), Stępień M. (3), Abramowicz (8), Stępień B. (3), Sumara (libero) oraz Obuchowicz, Bobrowski (1), Szlęzak (1), Szewczyk, Godlewski, Gomułka i Tomczak (libero)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-10-31

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved