Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Jakub Ziobrowski: Myślę, że zagraliśmy fajne spotkanie

Jakub Ziobrowski: Myślę, że zagraliśmy fajne spotkanie

fot. Klaudia Piwowarczyk

LUK Politechnika Lublin odniosła 20. zwycięstwo w I lidze, pokonując 3:0 AZS AGH Kraków. – Zagraliśmy naprawdę bardzo dobrą siatkówkę, agresywną, konsekwentną. Nawet, jak mieliśmy niedokładne przyjęcie, to potrafiliśmy te sytuacje rozwiązywać. Dużo dobrych akcji z naszej strony. Dwa i pół seta z naszej strony naprawdę fantastyczne – podsumował trener Dariusz Daszkiewicz.

W środę rozegrana została 25. kolejka I ligi. LUK Politechnika Lublin w Krakowie wygrała 3:0. – Zagraliśmy naprawdę bardzo dobrą siatkówkę, agresywną, konsekwentną. Nawet, jak mieliśmy niedokładne przyjęcie, to potrafiliśmy te sytuacje rozwiązywać. Dużo dobrych akcji z naszej strony. Dwa i pół seta z naszej strony naprawdę fantastyczne. Mam niestety manię, że zawsze do czegoś się przyczepię, bo dla mnie bardzo ważne jest, żebyśmy byli skupieni na każdej akcji, bo siatkówka jest bardzo perfidną grą i jedna dwie sytuacje mogą spowodować to, że zamiast mecz wygrać, można go przegrać, więc zawsze na bieżąco były uwagi – powiedział Dariusz Daszkiewicz. MVP tego meczu został Paweł Rusin. Siatkarz był najczęściej punktującym zawodnikiem meczu i skończył każdy swój atak. – To był naprawdę bardzo dobry mecz. Skuteczność naprawdę niewiarygodna. Paweł Rusin 100% w ataku – to naprawdę jest rzadkość – dodał trener.

Zespoły miały ponad tydzień na odpoczynek. Nie wybiło to z rytmu lublinian, którzy po raz czwarty z rzędu triumfowali zdobywając trzy punkty. – Myślę, że zagraliśmy fajne spotkanie. W polu zagrywki, chociaż pod koniec trzeciego seta zaczęliśmy popełniać dużo błędów, to odrzuciliśmy krakowian od siatki i totalnie nie mogli sobie poradzić na wysokich piłkach. W AGH szwankowało dzisiaj przyjęcie i bardzo nam to pomogło, natomiast gratulacje dla Pawła Rusina, który miał 100% w ataku. Myślę, że to nie lada wyczyn, coś takiego osiągnąć – przyznał Jakub Ziobrowski. – Świeżo wyglądaliśmy. To cieszy. Teraz mamy przed sobą jeszcze cztery mecze w rundzie zasadniczej do rozegrania i miejmy nadzieję, że z meczu na mecz będziemy się lepiej prezentować i w play-off osiągniemy swoją najlepszą dyspozycję sportową – stwierdził atakujący.

Najczęściej w tym spotkaniu zagrywał Konrad Stajer. Środkowy sprawiał rywalom problemy, a nie zepsuł ani jednego serwisu. – Dostał zielone światło. Staramy się wyważyć liczbę zysków i strat. W przypadku zagrywki Konrada te zyski przeważają, więc na pewno ma w tej chwili zielone światło do agresywnej zagrywki. Przede wszystkim ona jest zróżnicowana, hybrydowa i float. To jest największy problem dla przyjmujących, bo jest zmienne tempo i rodzaj tej zagrywki – stwierdził trener Daszkiewicz.

źródło: LUK Politechnika Lublin - You Tube, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved