Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Lechiści zablokowali ZAKSĘ

I liga M: Lechiści zablokowali ZAKSĘ

fot. Lechia Tomaszów Maz.

ZAKSA Strzelce Opolskie nie zdołała sprawić niespodzianki w spotkaniu 4. kolejki. Chociaż otwarcia poszczególnych setów należały do strzelczan, siatkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki szybko przejmowali inicjatywę i wygrali bez straty seta. Lechiści wyróżniali się szczególnie w bloku, w którym zdobyli aż 20 punktów.

Z wysokiego c w mecz weszli gospodarze, po nieudanym ataku Krystiana Walczaka prowadzili już 7:3. Gdy lechiści zapunktowali blokiem, o czas poprosił trener ZAKSY (3:10). Przy stanie 3:12 w szeregach gospodarzy nastąpiła podwójna zmiana, Jacznika i Walczaka zmienili Kłęk i Szczechowicz. Wciąż warunki na boisku dyktowali jednak siatkarze z Tomaszowa Mazowieckiego (5:15). Sytuacja zaczęła zmieniać się przy zagrywkach Krzysztofa Zapłackiego. Passę przerwał dopiero blok na Szczechowiczu (9:16). Gospodarze mieli problem z przebiciem się przez szczelny blok, nie ustrzegli się również własnych błędów (11:19, 12:22). Jednostronną odsłonę skutecznym atakiem zamknął Mateusz Piotrowski.

Znacznie lepiej w seta numer dwa weszli gospodarze, po asie Wiktora Kłęka prowadzili 4:0. Atak Bartłomieja Neroja przerwał niemoc gości, którzy szybko odrobili straty i po bloku na Erneście Kaciczaku na tablicy wyników widniał już remis (4:4). W kolejnych akcjach to przyjezdni dyktowali warunki na boisku, bardzo dobrze czytali grę rywali i ustawiali blok (7:11). Pojedyncze skuteczne zagrania skrzydłowych gospodarzy na niewiele się zdały, po drugiej stronie siatki raz za razem punktował Piotrowski (12:16). Zdarzały się przedłużone wymiany, jednak cierpliwiej grali tomaszowianie. Po asie Kamila Szaniawskiego było już 21:15. W końcówce gospodarze starali się odrabiać straty, udany kontratak Kacziczaka dał ZAKSIE dziewiętnasty punkt (19:22). Po czasie dla trenera Rebzdy skutecznie zaatakował Damian Baran, a w kolejnej akcji zablokowany został Kłęk (19:24). Ostatnie punkty w tym secie padły po zepsutych zagrywkach.

As Macieja Woza dał prowadzenie 5:1 na początku trzeciej odsłony, szybko pierwszy czas wykorzystał trener Rebzda. Serię ZAKSY zakończył dopiero błąd zagrywającego. W kolejnych akcjach gospodarze popełniali błędy i szybko na tablicy wyników pojawił się remis (7:7). Gra nie stała na zbyt wysokim poziomie, obie drużyny oddawały rywalom punkty po własnych pomyłkach. Gdy uaktywnił się blok Lechii, tomaszowianie odskoczyli na 11:9, a o czas poprosił trener ZAKSY. Na siatce górowali goście (11:14). W dalszej fazie seta dystans utrzymywał się, szkoleniowiec przyjezdnych dał szansę na grę zmiennikom (14:16). Skutecznie punktował Baran. Pojedyncze zagrania Dominika Kramczyńskiego na niewiele się zdały. Nieudany atak Walczaka dał serię piłek meczowych Lechii, a zepsuta zagrywka Szczechowicza zakończyła pojedynek.

MVP: Kamil Szaniawski

ZAKSA Strzelce Opolskie – Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:3
(14:25, 20:25, 18:25)

Składy zespołów:
ZAKSA: Jacznik, Kramczyński (9), Kaciczak (3), Kosian (1), Walczak (1), Zapłacki (6), Majcherski (libero) oraz Kłęk (8), Maćkowiak, Wóz (3), Szczechowicz (2) i Matuszewski
Lechia: Szaniawski (13), Neroj (4), Stolc (2), Janus (2), Sokołowski (9), Piotrowski (8), Kubacki (libero) oraz Błoński (1), Tomczak, Baran (6) i Kulik (1)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-10-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved