Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Gheorghe Cretu: W finale zobaczymy dwie różne ekipy i inne szkoły siatkówki

Gheorghe Cretu: W finale zobaczymy dwie różne ekipy i inne szkoły siatkówki

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Oczywiście będą to dwie zupełnie inne ekipy oraz inna siatkówka. Widzieliście różnicę podczas całego sezonu – powiedział w rozmowie z Marcinem Lepą trener Gheorghe Cretu przed finałem Ligi Mistrzów. – Wiemy na pewno, że obie drużyny prezentują kawał dobrej siatkówki, mimo tego, że oni grają nieco inaczej, to dzięki temu gra będzie o wiele bardziej ciekawsza.

Satysfakcja na tym poziomie czy głód dalszych sukcesów? Jak podchodzi pan do najważniejszego meczu tego sezonu przeciwko drużynie Trentino?

Gheorghe Cretu: – To wyjątkowy moment dla każdego z nas. Ciężko na to pracowaliśmy, a sam zespół jest doskonale ze sobą zgrany. Dokładnie wiecie, o czym mówię. To widać.

Będzie to z pewnością specjalny finał. Ale czy będzie też inny niż poprzednio? Dodatkowo, między innymi dlatego, że będzie to personalnie dla pana wielki mecz?

– Wielki mecz, jak przystało na finał. Na pewno będzie to wyzwanie. Po pierwsze, ważna będzie interpretacja podczas gry. Kolejnymi ważnymi aspektami będzie to, jak wejdziemy w to spotkanie oraz który zespół będzie w stanie więcej zaryzykować w poszczególnych częściach rozgrywki. To jak będziemy progresować w trakcie gry. To są te drobne szczegóły, te detale, które są wyjątkowe w meczach finałowych i na które musimy zwracać uwagę.

Czy te detale oraz dodatkowe taktyczne zagrywki, które mogą pomóc Wam wygrać, będą łatwiejsze do zaaplikowania dzięki wyrównanemu finałowi PlusLigi? Taki mecz daje dodatkową motywację oraz ekstra energię? Może dać Waszej drużynie swego rodzaju bonus?

– Zarówno w obecnych czasach, jak i gdy ja sam występowałem na parkiecie, nigdy nie otrzymywaliśmy nic gratis. Nic nie przychodziło łatwo. Może z zewnątrz, dla kibiców jakiś mecz wygląda na łatwiejszy dla nas niż zawsze, ale za tym stoi naprawdę dużo czasu, którego musieliśmy na to poświęcić, ale też mnóstwo ciężkiej, żmudnej pracy, którą należało odbyć. To więc będzie kluczem również w meczu finałowym.

Trentino jest innym niż wszystkie zespołem, z nietypowym stylem gry – innym niż rok temu. W swoim zespole mają Michieletto, który pokazuje coraz więcej jakości z meczu na mecz. Jak trudne będzie odnalezienie klucza do zwycięstwa z tak inaczej ułożoną drużyną?

– Oczywiście będą to dwie zupełnie inne ekipy oraz inna siatkówka. Widzieliście różnicę podczas całego sezonu. Wystarczy porównać jak my graliśmy z Lube, a jak grało z nimi Trentino. Widać było różnicę między polską a włoską siatkówką i to, jak weszliśmy w tamten mecz. Wiemy na pewno, że obie drużyny prezentują kawał dobrej siatkówki, mimo tego, że oni grają nieco inaczej, to dzięki temu gra będzie o wiele bardziej ciekawsza.

*cały wywiad Marcina Lepy dostępny na stronie Polsatu Sport

źródło: polsatsport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-05-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved