Polska zorganizuje turniej finałowy Ligi Mistrzów siatkarzy. CEV zwlekał z podaniem gospodarza rywalizacji, prezes PZPS Sebastian Świderski głośno mówił natomiast o ogromnej kwocie, której CEV wymaga od organizatora. Właśnie na finanse uwagę zwrócił prezes Trefla Gdańsk, Dariusz Gadomski. – Kwoty za organizację, które rzucane są na początku, to jakiś kosmos. Nawet za same transmisje telewizyjne Polsat płaci przecież dużo więcej niż Włosi. Trochę nas nie doceniają, trochę nas doją – mówił w programie 7 strefa na antenie Polsat Sport.
Finał Ligi Mistrzów wraca do Polski
W czwartek oficjalnie ogłoszono, że to Łódź będzie organizatorem turnieju finałowego Ligi Mistrzów. Takie informacje docierały już wcześniej, ale prezes PZPS – Sebastian Świderski głośno mówił o tym, że opłata za organizację turnieju jest zbyt wysoka. Ostatecznie jednak doszło do porozumienia pomiędzy CEV i PZPS i w dniach 16-18 maja turniej finałowy odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie.
Szansę na medale Ligi Mistrzów mają wciąż trzy polskie ekipy. JSW Jastrzębski Węgiel, Aluron CMC Warta Zawiercie i PGE Projekt Warszawa za kilka dni rozegrają swoje pierwsze mecze ćwierćfinałowe.
Prezes Trefla Gdańsk ostro
O całym zamieszaniu w mocnych słowach wypowiedział się prezes jednego z klubów PlusLigi. Dariusz Gadomski – sternik Trefla Gdańsk, nie ukrywał, że jego zdaniem CEV szukał pieniędzy w Polsce. To nie pierwszy raz, kiedy nasz kraj staje na wysokości zadania. Wielokrotnie Polska udowadniała, że potrafi organizować wielkie siatkarskie imprezy. – Mam nadzieję, że pójdziemy w tę stronę, żeby troszeczkę postawić się europejskiej federacji, o czym mówiono na początku sezonu, ponieważ zmiany nie następują – powiedział Dariusz Gadomski.
Kluczowe są kwestie finansowe. Umiejętności organizacyjne w Polsce są ogromne, a i o frekwencję w Atlas Aręnie raczej nikt nie powinien się martwić. – Kwoty za organizację, które rzucane są na początku, to jakiś kosmos. Nawet za same transmisje telewizyjne Polsat płaci przecież dużo więcej niż Włosi. Trochę nas nie doceniają, trochę nas doją – podsumował Dariusz Gadomski.
Czy polski zespół wygra Ligę Mistrzów?
0 Votes