Po 5. kolejce TAURON 1. Ligi mężczyzn nastąpiła zmiana lidera tabeli. Drużynę MKS-u Będzin zastąpiła na tym miejscu ekipa Avii Świdnik. Pierwsze zwycięstwo w sezonie odniosły drużyny Gwardii Wrocław oraz ZAKSY Strzelce Opolskie.
Po zwycięstwie w poprzedniej kolejce z Avią Świdnik porażkę zanotowała Legia Warszawa, która w derbach Mazowsza przegrała z KPS-em Siedlce 2:3. Na nic zdało się 25 punktów Arkadiusza Żakiety i 15 oczek Karola Rawiaka. Po stronie gospodarzy dobrą zagrywką popisywał się Adam Lorenc, a dobrymi obronami popisywał się Filip Frankowski, który został najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu. Dodajmy, że Legia bardzo mocno postawiła się siedleckiej ekipie. Trener gości Mateusz Mielnik w pomeczowej rozmowie zaznaczył: – Przed sezonem – ale i na samym początku – jak ktoś by powiedział, że będziemy mieli 5 punktów po czterech meczach, to nikt by w to nie uwierzył. My w to wierzyliśmy i będziemy wierzyć. Musimy pracować z treningu na trening, analizować i nie myśleć za daleko” niejako wróżąc dla swej drużyny powodzenie w dalszej części ligowego sezonu”.
W ostatniej kolejce swój mecz wygrała Gwardia Wrocław, która pokonała mający w składzie ostatnich mistrzów Świata U-19 siatkarzy SMS PZPS Spała 3:1. Z punktu widzenia ekipy prowadzonej przez byłego reprezentanta Polski Michała Bąkiewicza, na nic zdało się 18 punktów zdobyte przez Piotra Śliwkę i 13 oczek Kamila Szymendery. Wrocławską drużynę do zwycięstwa poprowadził Tim Grozer, który zgromadził na swym koncie 15 punktów. Z kolei dla ekipy SMS-u była to druga porażka z rzędu, po wcześniejszej przegranej we własnej hali z Visłą Bydgoszcz.
W sobotę rozegrano 6 spotkań, z których najciekawiej zapowiadało się starcie Avii Świdnik z MKS-em Będzin. Niespodziewanie przegrał MKS 1:3, co sprawiło, że to gospodarze z Lubelszczyzny usadowili się na fotelu lidera siatkarskiej Tauron 1. Ligi. Trener gospodarzy Witold Chwastyniak podkreślił przed spotkaniem, że drużyna jest zmotywowana po porażce z warszawską Legią i że będą walczyć o jak najlepszy wynik. I walczyli, a do zwycięstwa ekipę ze Świdnika poprowadził Jakub Urbanowicz, który został MVP meczu. W ekipie Wojciecha Serafina, czyli w MKS-ie Będzin, najwięcej punktów zdobył Maciej Ptaszyński – 15.
W sobotę grała również ZAKSA Strzelce Opolskie. Tym razem strzelczanie udali się na mecz do Krakowa z AZS AGH i wygrali 3:0, odnosząc pierwsze zwycięstwo w obecnej kampanii TAUTON 1. Ligi. Do wygranej swoją ekipę poprowadził Filip Grygiel, który zdobył 27 punktów. W drużynie gospodarzy najlepszy był Maciej Drzymała, ale jego 15 punktów nie pomogło w uzyskaniu korzystnego wyniku przeciwko siatkarzom ze Śląska Opolskiego.
Olimpia Sulęcin grała w tej kolejce na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki i przegrała 3:2, ponosząc porażkę w piątej partii na przewagi (17:19). Najlepszym zawodnikiem w drużynie Lechii był Kulik, zdobywca 28 punktów i MVP meczu, natomiast w ekipie z Sulęcina, najlepszym graczem został Krysiak, który uzbierał 31 punktów.
W pozostałych meczach nie było wielkich historii. Norwid Częstochowa przegrał u siebie z BBTS-em Bielsko-Biała, takim samym stosunkiem Mickiewicz Kluczbork uległ Viśle Bydgoszcz na wyjeździe. W Głogowie również zwycięstwo za trzy punkty odnieśli goście, ekipa Krispolu Września.
Liderami zwycięskich drużyn byli: w Krispolu Września zdobywca 15 punktów Mateusz Łysikowski, w BBTS-ie Bielsko-Biała tyle samo oczek dołożył Paweł Gryc, natomiast Visła Bydgoszcz wygrała dzięki skuteczności reprezentanta Czech, Jana Galabova, zdobywcy 17 punktów.
U przegranych liderami byli: w ekipie Mickiewicza Kluczbork zdobywca 11 oczek – Schmidt, w drużynie Chrobrego Głogów w starciu z Krispolem Września, 10 punktów, czyli najwięcej dla swego zespołu zdobył Hubert Węgrzyn, a Norwid Częstochowa w marzeniach o zwycięstwie utrzymywał Tomasz Krymski, zdobywca 15 punktów.
Jeśli chodzi o tabelę po tej kolejce liderem jest Avia Świdnik, mająca 11 punktów, oczko więcej od MKS-u Będzin. Tabelę zamykają natomiast SMS PZPS Spała oraz Mickiewicz Kluczbork.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
