Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > Wioletta Lach: Każdy sezon jest cenną lekcją

Wioletta Lach: Każdy sezon jest cenną lekcją

– Przekonały mnie plany zespołu z Mielca związane z awansem do TAURON Ligi. Spędziłam trzy lata w Częstochowie. Był to dla mnie owocny i wartościowy okres. Przyszedł jednak czas na zmiany – powiedziała Wioletta Lach, która od nowego sezonu będzie broniła barw mieleckiej Stali.

Miniony sezon dla drużyny z Częstochowy był nie do końca udany. Wprawdzie sprawiła kilka niespodzianek, ale liczyła na lepszy wynik na koniec rozgrywek.- Zajęłyśmy miejsce w środku tabeli. Zdarzyły się momenty, w których miałyśmy okrojony skład. W zespole było dużo młodych dziewczyn, które potrzebują jeszcze ogrania. To mogło zaważyć na wyniku. Nie zawsze dawałyśmy z siebie wszystko. Zdarzały się mecze, po których byłyśmy bardzo niezadowolone. Wiedziałyśmy, że mogłyśmy je wygrać albo przynajmniej doprowadzić do tie-breaka. Każda z nas chciałaby zająć wyższe miejsce. Walczyłyśmy o czwórkę, ale się nie udało. Każdy sezon jest cenną lekcją – powiedziała Wioletta Lach, była już środkowa Częstochowianki.

W międzysezonowej przerwie w Częstochowiance doszło do rewolucji kadrowej. Większość zawodniczek zmieniła barwy klubowe. Na taki ruch zdecydowała się również Lach, która przez trzy ostatnie sezony broniła barw klubu spod Jasnej Góry. – Klub z Częstochowy chciał mnie bardzo zostawić. Byłam związana z tym zespołem, wywalczając z nim awans. Zmiana klubu była dla mnie emocjonalną decyzją. Oczywiście, propozycję przedłużenia kontraktu dostałam z Częstochowy. Bardzo ją rozważałam, ale podziękowałam – zaznaczyła zawodniczka.

Przeniosła się ona do Stali Mielec, która ma zamiar włączyć się do walki o awans do TAURON Ligi. – Przekonały mnie plany zespołu z Mielca związane z awansem do TAURON Ligi. Spędziłam trzy lata w Częstochowie, za które bardzo dziękuję. Był to dla mnie owocny i wartościowy okres. Przyszedł jednak czas na zmiany. Uznałam, że chcę poznać inne miejsce, pracę innych trenerów i potrenować z innymi zawodniczkami. Mamy bardzo fajny skład. Są mocne dziewczyny na mojej pozycji, z którymi mogę rywalizować i od których mogę się uczyć – oceniła siatkarka.

Mimo że drużyna z Podkarpacia mierzy wysoko, to sama zawodniczka ostrożnie wypowiada się o walce o awans, tym bardziej, że kandydatów do zajęcia czołowych miejsc w I lidze będzie kilku. – Nie warto wypowiadać się zbyt pewnie, bo tak się nie powinno robić. Zawsze powinno się mieć pokorę, ale liczę na podium – zakończyła Wioletta Lach.

źródło: inf. własna, Magazyn I ligi kobiet

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-07-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved