Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Puchar Polski > Weronika Szlagowska: Zaczęłyśmy mecz ospale

Weronika Szlagowska: Zaczęłyśmy mecz ospale

fot. Michał Szymański

BKS BOSTIK Bielsko-Biała jako ostatni z zespołów TAURON Ligi zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Bielszczanki zdołały odwrócić losy spotkania z Jokerem Świecie i wygrać 3:2, mimo dwóch przegranych setów na początku. – Wydaje mi się, że zniszczyły nas trochę własne błędy – przyznała przyjmująca BKS-u Weronika Szlagowska.

Bielszczanki pochodziły do tego meczu jako faworytki, bowiem w TAURON Lidze zajmują 6. miejsce i spisują się o wiele lepiej od świecianek, które plasują się na przedostatniej pozycji w tabeli. Podopieczne trenera Wojciecha Kurczyńskiego rozpoczęły jednak mecz bez kompleksów i po dwóch setach prowadziły już 2:0.

Siatkarki BKS-u od pierwszych piłek miały problem ze skończeniem ataku, świecianki broniły każde mocne uderzenie rywalek i wykorzystywały kontry. – Wiedziałyśmy, że będzie ciężko, bo walka o Puchar Polski jest troszeczkę inna niż walka w meczach ligowych. Dałyśmy jednak radę i na szczęście było 3:2 dla nas – powiedziała po meczu atakująca BKS-u Karolina Drużkowska, która w pierwszym i drugim secie zmieniała słabo spisującą się Gabrielę Orvošovą.Wydaje mi się, że zniszczyły nas trochę własne błędy. Możliwe też, że trochę zbagatelizowałyśmy przeciwnika, ale świecianki też bardzo dobrze zagrały – przyznała natomiast Weronika Szlagowska, przyjmująca zespołu z Bielska-Białej.

Po dwóch partiach wydawało się, że świecianki będą sprawczyniami pierwszej niespodzianki w Pucharze Polski i zdołają pokonać BKS 3:0, bowiem nic nie zapowiadało poprawy gry w zespole z Bielska-Białej. Gospodynie jednak się nie poddały, skuteczność wreszcie odnalazły Orvošová i Szlagowska. Mimo niekorzystnego wyniku, bielszczanki odwróciły losy spotkania. – Presja po tych dwóch setach była duża, przeciwniczki zagrały naprawdę dobre spotkanie. Jestem dumna z naszej drużyny, że pomimo przegrywania 0:2 zdołałyśmy się podnieść w trzech kolejnych partiach – dodała siatkarka. – Szczególnie ważna była gra zespołowa, ale też to, że nie załamałyśmy się po tych dwóch setach – stwierdziła Drużkowska.

Bielszczanki były w tym spotkaniu faworytkami. Czy wysokie oczekiwania sparaliżowały je na początku? – Możliwe, że nałożyłyśmy na siebie zbyt dużą presję, ale przede wszystkim zaczęłyśmy mecz ospale. Do tej pory grałyśmy głównie o 20:30, a teraz nagle o 18, więc możliwe też, że musiałyśmy się przestawić – przyznała Szlagowska. – Po tych dwóch setach stwierdziłyśmy, że nie mamy nic do stracenia, zaczęłyśmy się uśmiechać, biegać po boisku jak Japonki. Ryzykowałyśmy w ataku i nie popełniałyśmy aż tylu błędów na zagrywce. Zagrałyśmy po prostu na swoim poziomie – powiedziała przyjmująca.

Dla Weroniki Szlagowskiej było to pierwsze od dłuższego czasu spotkanie, w którym pojawiła się na boisku od samego początku i rozegrała pełne pięć setów. – Byłam trochę głodna gry, chociaż oczywiście zawsze staram się wspierać dziewczyny czy to na boisku, czy w kwadracie. Dziękuję trenerowi za tę szansę – dodała siatkarka. – Ten mecz to podsumowanie naszej tygodniowej pracy i wiadomo, że taka statuetka zawsze cieszy, bo wynagradza ciężką pracę na treningach – stwierdziła Szlagowska, która otrzymała nagrodę MVP. W całym meczu zdobyła najwięcej punktów w swoim zespole (18), atakowała ze skutecznością 32% i przyjęła pozytywnie 61% piłek.

W ćwierćfinale Pucharu Polski na BKS czeka już ŁKS Commercecon Łódź, z którym bielszczanki wygrały już dwukrotnie w tym sezonie – 3:0 w Łodzi oraz 3:2 w Bielsku-Białej.  – ŁKS wyjdzie podwójnie zmotywowany do tego meczu. Póki co myślimy o tej wygranej z Jokerem, potem czeka nas jeszcze spotkanie ligowe z zespołem z Rzeszowa, więc póki co na spokojnie, zobaczymy co będzie dalej – zakończyła Weronika Szlagowska.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Puchar Polski

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-01-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved