Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > TL: Wiadomo kto zagra w play-off, nie wiadomo jeszcze z kim…

TL: Wiadomo kto zagra w play-off, nie wiadomo jeszcze z kim…

fot. cev.eu

Przedostatnia kolejka rundy zasadniczej TAURON Ligi przyniosła odpowiedź na kilka pytań. Przede wszystkim po wygranej MKS-u Kalisz z Legionovią znamy już całą ósemkę, która powalczy w play-off. Po drugie wiemy, że to Developres Rzeszów będzie najlepszą drużyną tej fazy rozgrywek i przystąpi do play-off z pierwszego miejsca. Po trzecie… to dopiero mecze ostatniej kolejki rozstrzygną o tym, kto z kim zagra w rywalizacji ćwierćfinałowej.

W 21. kolejce rozgrywek TAURON Ligi triumfowali gospodarze z… jednym wyjątkiem. Developres Rzeszów wygrał 3:2 w Bydgoszczy, a następnie również po tie-breaku pokonał w zaległym meczu we Wrocławiu zespół prowadzony przez Dawida Murka i tą wygraną zapewnił już sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Zwycięstwo w Bydgoszczy nie przyszło jednak liderowi łatwo, a po dwóch setach to wrocławianki prowadziły 2:0. Z kolei bydgoszczanki po porażce z Developresem straciły szansę na grę w czołowej ósemce.

Trener Antiga w tych meczach musiał sobie radzić bez Alexandry Lazić, Kiera Van Ryk zagrała więc na przyjęciu, a na prawym ataku dobrze radziła sobie Aleksandra Rasińska, które po spotkaniu we Wrocławiu odebrała statuetkę MVP. – Musimy się doprowadzić do porządku ze zdrowiem, bo nie możemy korzystać ze wszystkich siatkarek. Jest to duży ból, ale chwała dziewczynom, że zagrały w ustawieniu, w którym na co dzień nie trenują, i sobie poradziły – mówił po meczu drugi trener Developresu Bartłomiej Dąbrowski. Wrocławianki wciąż nie są jeszcze pewne gry o miejsce 9., ale zdobyty punkt z liderem na pewno je do tego celu przybliżył.

W osiągnięciu bezpiecznej przewagi i zapewnieniu sobie pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej pomógł rzeszowiankom wynik niedzielnego meczu w Łodzi, w którym ŁKS Commercecon zaskakująco łatwo pokonał w trzech setach Radomkę. Przyjezdne nadal muszą sobie radzić bez kontuzjowanej Katarzyny Skorupy, a w Łodzi zagrały po prostu słabo. Podopieczne trenera Michala Maska wykorzystały to bez skrupułów i one z kolei są już pewne 4. miejsca po rundzie zasadniczej, a mogą pokusić się nawet o miejsce trzecie, nie wszystko jednak zależy już tylko od nich. – Elementami, które mogły się przyczynić do tego, że wygrałyśmy w trzech setach, była nasza dobra dyspozycja w systemie blok – obrona, a także stabilna zagrywka. Odrzuciłyśmy przeciwniczki od siatki, przez co łatwiej czytało nam się grę – przyznała po meczu środkowa ŁKS-u Joanna Pacak, która w tym spotkaniu wyszła w pierwszej szóstce gospodyń.

Przed ŁKS-em w tabeli są siatkarki Chemika Police, które mają tyle samo punktów, ale już więcej wygranych pomimo zaległego spotkania. Policzanki łatwo poradziły sobie w poniedziałek z Budowlanymi Łódź i przed sobą mają jeszcze mecze z Developresem i Jokerem Świecie. Trzy punkty (w tym jeden mecz wygrany) mogą policzankom zapewnić już trzecie miejsce przed play-off, a jeśli wygrają oba spotkania, a Radomka potknie się w ostatniej kolejce, mogą nawet wskoczyć na drugie miejsce. W meczu z Chemikiem Budowlani wystąpili bez Zuzanny Góreckiej, a ich dyspozycja daleka była od optymalnej. Zespół z Łodzi obecnie znajduje się na piątym miejscu, a jeśli nie uda mu się wygrać w ostatniej kolejce z #VolleyWrocław, może spaść nawet na szóste.

Tylko punkt mniej od Budowlanych mają bowiem zawodniczki BKS-u Bielsko-Biała, które zainkasowały trzy punkty w poniedziałkowym meczu z PTPS-em Piła. Zdegradowany już do I ligi zespół z Piły wprawdzie nie zamierza się poddawać i walczy do końca, wygrał nawet seta w Hali pod Dębowcem, jednak oprócz zaspokojenia ambicji nielicznych siatkarek, które pozostały jeszcze w klubie, niewiele to daje. BKS w ostatniej kolejce zmierzy się z Jokerem Świecie i z pewnością będzie oczekiwał na wynik meczu Budowlanych z Łodzi. Bielszczankom dobrze gra się z ŁKS-em, który pokonały w rundzie zasadniczej dwukrotnie i na pewno chętnie zmierzyłyby się z tą drużyną w ćwierćfinale.

MKS Kalisz wygraną 3:1 z Legionovią zapewnił sobie miejsce w play-off. Porażka Pałacu i zdobyte trzy punkty pozwoliły podopiecznym trenera Jacka Pasińskiego odetchnąć, bowiem Pałac nie będzie w stanie już ich dogonić. Co ciekawe kaliszanki mają jeszcze szanse wyprzedzić w tabeli Legionovię, do której obecnie tracą tylko punkt. MKS w ostatniej kolejce zagra w Radomiu, z kolei podopieczne trenera Chiappiniego podejmować będą Pałac Bydgoszcz. Zespół z ósmego miejsca w ćwierćfinale trafi na Developres Rzeszów, ten kto zajmie miejsce siódme, zagra z Radomką lub Chemikiem Police.

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-02

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved