– Jesteśmy dopiero na dziewiątym miejscu. Chciałabym, żebyśmy były wyżej, ale powalczymy jeszcze w ostatniej kolejce i zobaczymy, jak będzie. Mam nadzieję, że to, co najlepsze w wykonaniu naszej drużyny, jeszcze przyjdzie – powiedziała w serwisie tauronliga.pl francuska przyjmująca Uni Opole, Guewe Diouf.
Uni z cennym punktem w Rzeszowie
Siatkarki Uni Opole sprawiły sporo problemów Developresowi Rzeszów. Podopieczne Michala Maska mocno męczyły się ze zdecydowanie niżej notowanym rywalem, pokonując go dopiero po tie-breaku. – Nie mieliśmy innego wyjścia, jak postawić w tym meczu wszystko na jedną kartę, bo wiedzieliśmy, że brak jakichkolwiek punktów może nas już pozbawić szans na awans do fazy play-off. W Rzeszowie wywalczyłyśmy chociaż jeden, chociaż oczywiście chciałyśmy jeszcze więcej ugrać – powiedziała Guewe Diouf.
Dwie liderki
Francuska przyjmująca wraz z Katarzyną Zaroślińską-Król ciągnęła grę Uni w Rzeszowie. Obie zawodniczki łącznie zdobyły aż 46 punktów dla zespołu z Opola. – Zagrałam dobrze, ale Kasia to już w ogóle jest niesamowita przez cały sezon. Gra bardzo dobrze, zdobywa dużo punktów i ja się cały czas od niej uczę. Cieszy to, że mamy w zespole taką liderkę z mocnym atakiem i możemy na nią cały czas liczyć – dodała Diouf.
Jedną nogą poza play-off
Druga runda nie jest udana w wykonaniu podopiecznych Nicoli Vettoriego. Seria porażek w niej sprawiła, że wypadły z ósemki. Na kolejkę przed końcem sezonu zasadniczego są dziewiątą siłą TAURON Ligi i mają 2 punkty straty do ósmej Stali Mielec. Musiałyby więc wygrać najbliższe spotkanie i liczyć, że ekipa z Podkarpacia nie zdobędzie żadnych punktów, jeśli marzą o grze w play-off. – Dla mojego zespołu jest to trudny sezon, w którym byłyśmy już w lepszej pozycji w tabeli, a teraz jesteśmy dopiero na dziewiątym miejscu. Chciałabym, żebyśmy były wyżej, ale powalczymy jeszcze w ostatniej kolejce i zobaczymy, jak będzie. Mam nadzieję, że to, co najlepsze w wykonaniu naszej drużyny, jeszcze przyjdzie – zaznaczyła siatkarka Uni.
Dla Diouf sezon 2024/2025 jest pierwszym w TAURON Lidze. Francuska zawodniczka nie ukrywa, że dobrze czuje się w naszym kraju, a polska liga jest dla niej odpowiednia do dalszego rozwoju. – Bardzo mi się podoba polska liga. Uważam, że jej poziom jest wysoki, a najbardziej jestem pod wrażeniem wszystkich hal, w których rozgrywamy mecze, bo są niesamowite. Warunki do gry mamy znakomite i pod względem organizacyjnym wszystko jest profesjonalne – zakończyła Guewe Diouf.
Zobacz również:
Developres Rzeszów zmieni trenera przed play-off
