Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów rozegrały w Krośnie spotkanie sparingowe z pierwszoligowymi Karpatami. Wicemistrzynie Polski pewnie wygrały 4:0, a trener Antiga dokonywał sporych roszad w składzie. Dla gospodyń było to spore wydarzenie, bo zmierzyły się z ćwierćfinalistkami Ligi Mistrzyń.
Wykorzystując przerwę od ligowego grania, siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów skorzystały z zaproszenia pierwszoligowych Karpat Krosno i we wtorek rozegrały z nimi mecz sparingowy. W pierwszym secie wicemistrzynie Polski wystąpiły w najsilniejszym składzie, a w kolejnych partiach trener Antiga dokonywał roszad, zmieniając ustawienie.
Obyło się bez niespodzianki, bo faworytki pewnie triumfowały 4:0, a tylko w trzeciej odsłonie gospodynie im się postawiły. – Rzeszowianki prezentowały zupełnie inny poziom gry, aczkolwiek trzeba przyznać, że trzeci set był bardzo wyrównany – walczyliśmy punkt za punkt do samego końca. Na pewno nasze siatkarki odczuwały stres wychodząc naprzeciwko tak mocnego przeciwnika, ale wiem, że dały z siebie sto procent – mówił po spotkaniu Marcin Janusz, prezes Krośnieńskiego Stowarzyszenia Siatkówki.
Dla podopiecznych Dominika Stanisławczyka wynik był sprawą drugorzędną, a najbardziej liczyła się możliwość zagrania z rywalem z TAURON Ligi. – Zespoły rozegrały cztery sety, bo taka była umowa pomiędzy trenerami. Zakończyło się naszą porażką 0:4, ale tak naprawdę taki mecz był nagrodą dla naszych zawodniczek za wkładane serducho w cały sezon 1. ligi – kontynował prezes Janusz.
Pomysł rozegrania spotkania pomiędzy Karpatami a Developresem spotkał się z ciepłym przyjęciem zarówno ze strony krośnieńskiej, jak i rzeszowskiej. – Pojawiła się propozycja gry z Developresem, więc byliśmy jak najbardziej za – była to promocja zarówno dla miasta, klubu, a także uczelni. Z tego co widzę, jaki jest odbiór po tym meczu, wiele osób chce by takie pojedynki były przez nas organizowane w kolejnych latach – podsumował Marcin Janusz.
Karpaty Glass-PANS Krosno – Developres Bella Dolina Rzeszów 0:4
(13:25, 13:25, 21:25, 12:25)
źródło: inf. własna, nowiny24.pl
