Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Rozgrywający Olimpii: Musimy szukać liderów i kreować ich w danym meczu

Rozgrywający Olimpii: Musimy szukać liderów i kreować ich w danym meczu

fot. Barbara Ilnicka

– Te punkty są dla nas bardzo ważne. Zdobyliśmy je w meczach, w których nie byliśmy faworytem. W pierwszej rundzie mieliśmy duży problem, aby punktować w spotkaniach z zespołami, które są od nas teoretycznie lepsze – powiedział po wygranych z Astrą i Lechią rozgrywający Olimpii Sulęcin, Rafał Prokopczuk.

Pięć setów z Lechią

Wraz z Lechią Tomaszów Mazowiecki stworzyliście przed sulęcińską publicznością ciekawe, pięciosetowe widowisko, które zakończyło się waszym sukcesem…

Rafał Prokopczuk: Wiedzieliśmy, że Lechia jest bardzo mocnym zespołem, który ma wysokie ambicje. Wprawdzie nie jest w tabeli na takim miejscu, na którym być powinna, ale i tak ma w składzie mnóstwo indywidualności, które mogą zaważyć na wyniku spotkania. My zagraliśmy bardzo dobrą siatkówkę, poza pierwszym setem. Wyszarpaliśmy też końcówkę czwartego seta, a później poszliśmy za ciosem. Bardzo cieszymy się ze zdobycia tych punktów.

No właśnie, przegrywaliście 1:2 i niewiele brakowało, aby komplet punktów pojechał do Tomaszowa Mazowieckiego.

– Bardzo mądrze zagraliśmy końcówkę czwartego seta, a w tie-breaku było nowe rozdanie. Bardzo dobrze w niego weszliśmy. Prowadziliśmy kilkoma punktami. Wprawdzie w końcówce tomaszowianie odrobili trochę strat, ale przewaga z początku tie-breaka pozwoliła nam świętować zwycięstwo za 2 punkty.

Bohaterem spotkania został Tytus Nowik? Wasz atakujący zdobył 29 punktów i chyba walnie przyczynił się do tego zwycięstwa?

– Tytus zasłużenie zgarnął nagrodę MVP i zdobył dosyć dużo punktów. Nie jest to pierwszy mecz, w którym jest liderem naszej drużyny. Ale tak naprawdę cały zespół zagrał bardzo dobry mecz. Należy pochwalić Huberta Szymczaka, który rozegrał całe spotkanie. Mimo że wcześniej nie miał zbyt dużo okazji do gry, to i tak świetnie sobie poradził. Wszedł też Gracjan Bożek i też pokazał się z dobrej strony. Każdy dołożył cegiełkę do tego zwycięstwa.

A patrząc z perspektywy rozgrywającego, łatwiej się gra, kiedy w zespole jest lider, do którego można w ciemno posłać piłkę w kluczowych momentach spotkania?

– Oczywiście, że tak. Bardzo ułatwia nam to robotę, kiedy wiemy, że w zespole jest zawodnik, który potrafi pociągnąć grę. Z jednej strony jako rozgrywający musimy tych liderów szukać w danym dniu i kreować w konkretnym meczu, a czasami oni nas wyręczają, mówiąc „daj mi piłkę, a ja ją skończę”. Wiąże się to z odwagą i odpowiedzialnością ze strony skrzydłowych i środkowych, którzy czują, że mają swój dzień i mogą wziąć ciężar gry na siebie.

Znaleźli sposób na faworytów

Ostatnie dni były dla was bardzo udane, bo zdobyliście 5 punktów w dwóch meczach, więc pewnie możecie być z siebie zadowoleni?

– Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo te punkty są dla nas bardzo ważne. Zdobyliśmy je w meczach, w których nie byliśmy faworytem. W pierwszej rundzie mieliśmy duży problem, aby punktować w spotkaniach z zespołami, które są od nas teoretycznie lepsze. Dlatego te dwa zwycięstwa są dla nas bardzo cenne i nie ukrywamy radości, że udało nam się je odnieść.

To może trochę szkoda, że po tych dwóch zwycięstwach przytrafi wam się dłuższa przerwa w grze?

– Po dwóch zwycięstwach jesteśmy w gazie, ale ten mecz został przełożony na naszą prośbę. Będziemy więc mieli więcej czasu, aby odpocząć i optymalnie przygotować się do spotkania z BBTS-em.

Czas na ogranie kolejnego faworyta?

– Pamiętam, że w Bielsku-Białej rozegraliśmy dobry mecz, ale nie udało nam się osiągnąć korzystnego wyniku. Ale teraz BBTS-owi u nas też nie będzie łatwo. Naszym atutem na pewno będzie własna hala. Zespoły, które na co dzień trenują w dużych halach, mają później problemy, aby przystosować się do gry w mniejszym obiekcie. Na pewno będzie to bardzo ciekawy mecz. Pokazaliśmy już, że jesteśmy w stanie urywać punkty i ogrywać wyżej notowane zespoły. Na pewno każdy punkt w tym spotkaniu będziemy brali w ciemno. Najważniejsze, abyśmy zagrali ładną siatkówkę dla oka i walczyli do końca o korzystny wynik.

Zobacz również
Nowosolanie po lubuskich derbach: Zdarzają się takie mecze

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved