PGE Skra Bełchatów – Aluron CMC Warta Zawiercie
niedziela, 20.09, godz. 14:45
transmisja: Polsat Sport
Ciekawie zapowiada się pojedynek w Bełchatowie, gdzie PGE Skra podejmie zespół z Zawiercia. Faworytem meczu będą gospodarze, którym jednak zdarzały się słabsze momenty w 1. kolejce. W Lubinie niewiele brakowało, aby PGE Skra straciła punkt. Ostatecznie jednak w końcówce czwartego seta bełchatowianie byli w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Bolączką ekipy Michała Mieszko Gogola jest jednak tylko trójka przyjmujących, bowiem nadal w 100% do gry nie jest gotowy Taylor Sander. Ciężar gry na swoje barki powinien jednak wziąć Milad Ebadipour, a także środkowi. W Lubinie z rewelacyjnej strony pokazał się Norbert Huber.
W 1. rundzie falowała za to gra zawiercian. Po słabszym początku podopieczni Igora Kolakovicia byli w stanie wygrać dwie kolejne odsłony, bardzo dobry mecz rozegrał Piotr Orczyk. Dla przyjmującego starcie w Bełchatowie będzie miał dodatkowy smaczek, bowiem to właśnie stamtąd przeniósł się do Zawiercia. Do tego dochodzi Mateusz Malinowski, który już niejednokrotnie udowadniał, że jest prawdziwą armatą nie tylko na skrzydle, ale również w polu serwisowym. – Wyjazd do Bełchatowa będzie na pewno dla nas bardzo ciężkim spotkaniem, ale po spotkaniu z jastrzębianami jesteśmy zbudowani. Wprawdzie nie wygraliśmy, ale walczyliśmy i nie zwieszaliśmy głów. Taka postawa będzie też ważna w meczu przeciwko PGE Skrze, bo po drugiej stronie siatki będą stali topowi zawodnicy. Ważne jest to, aby utrzymać koncentrację i pozytywne nastawienie – mówił Piotr Orczyk.
Typ redakcji:
PGE Skra Bełchatów – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2
źródło: inf. własna