Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Komplet punktów GKS-u w Suwałkach

PL: Komplet punktów GKS-u w Suwałkach

fot. Miłosz Kozakiewicz - plusliga.pl

Trapiony przez kontuzje Ślepsk Malow Suwałki nie zdołał skutecznie przeciwstawić się GKS-owi Katowice. Dłuższymi fragmentami toczyła się wyrównana walka, ale końcówki poszczególnych setów należały do podopiecznych trenera Słabego. Tym samym katowiczanie zainaugurowali sezon w PlusLidze triumfem 3:0, a nagrodę MVP odebrał środkowy Miłosz Zniszczoł.

Bez kontuzjowanego Josuy Tuanigi rozpoczęli gospodarze to spotkanie. Brak kończącego ataku po obu stronach siatki sprawiał, że pierwsze akcje były długie i zacięte. Wynik cały czas oscylował wokół remisu, a prowadzący zmieniał się kilkukrotnie. Po zatrzymaniu Marcina Walińskiego na tablicy wyników zrobiło się 8:10, ale długo dwupunktowa różnica nie utrzymała się, gdyż kontratak wykorzystał Tomas Rousseaux doprowadzając do wyrównania. As serwisowy Kamila Kwasowskiego pozwolił wrócić katowiczanom na dwa ,,oczka” przewagi, a kiedy kolejny punkt w tym elemencie dołożył Jakub Jarosz było 16:19. Dobre zawody rozgrywał Adrian Buchowski, który kończył bardzo niewygodne piłki i po obiciu rąk blokujących przez tego zawodnika siatkarze GKS-u uciekli swoim rywalom. Druga punktowa zagrywka Jarosza zdawała się przesądzać o ich wygranej w tym secie. Jan Firlej uruchamiał wszystkich swoich kolegów, dzięki czemu gra przyjezdnych była urozmaicona i trudna do przeczytania. Kacper Gonciarz zdecydował się grać środkiem dopiero w samym końcu pierwszej partii, ale nie były to trafione wybory i po dwóch identycznych autowych uderzeniach Cezarego Sapińskiego podopieczni Andrzeja Kowala przegrali premierową odsłonę spotkania do 18.

Siatkarze prowadzeni przez Grzegorza Słabego poszli za ciosem od początku drugiej partii i po zagraniu Adriana Buchowskiego prowadzili 4:1. Kiedy dodatkowo pomylił się Marcin Waliński, dystans między zespołami jeszcze się zwiększył. Sygnał do pogoni dał dobrymi atakami Tomas Rousseaux, a trudne zagrywki Walińskiego doprowadziły do remisu. Goście zaczęli popełniać coraz więcej błędów własnych, dzięki czemu trudno im było powrócić do wysokiego prowadzenia. Kiedy tylko je ograniczali to natychmiast uzyskiwali przewagę. Po bloku Jakuba Jarosza wygrywali 15:12, a miejscowi nie mogli doprowadzić do wyrównania, mimo że prezentowali się znacznie lepiej niż w poprzednim secie. Autowe zagranie Tomasa Rousseaux stawało jego drużynę w trudnym położeniu (17:21), a zmiana zdaniowa Jakuba Rohnki przyniosła tylko częściowy efekt (19:21). Do końca drugiej partii nic się już nie zmieniło i po wykorzystaniu kontrataku na prawej flance przez Jarosza katowiczanie wygrywali już 2:0.

Od prowadzenia 2:0 rozpoczęli trzecią partię suwałczanie. Na boisku pozostał Jakub Rohnka i Mateusz Sacharewicz, co zmieniło nieco sytuację na boisku. Ciężar ataku po stronie gospodarzy prawie w całości spoczywał na Tomasie Rousseaux, który jako nieliczny radził sobie w tym elemencie. Blok miał duże znaczenie, gdyż obie drużyny raz za razem ,,murowały” swoich rywali. Po autowym zagraniu Adriana Buchowskiego trener Słaby musiał prosić o czas, ponieważ jego podopieczni tracili już trzy ,,oczka” do swoich przeciwników. ,,Czapa” Miłosza Zniszczoła pozwoliła zawodnikom Gieksy nawiązać kontakt punktowy (16:15), a kiedy dodatkowo trafił w kontrze zrobiło się po 18. Wszystko miało rozstrzygnąć się w końcówce. Kapitalny skrót zagrywki wykonanej przez Kamila Kwasowskiego dawał jego drużynie punkt przewagi. Prowadzący zmieniali się jednak kilkukrotnie, ale po zagraniu blok-aut przez Kwasowskiego katowiczanie mieli pierwszą piłkę meczową. Siatkarze MKS-u Ślepska Malow obronili się dzięki niezawodnemu Tomasowi Rousseaux i wszystko rozstrzygało się w grze na przewagi. W niej lepsi okazali się przyjezdni, którzy po zagraniu Jakuba Jarosza mogli unieść ręce w geście triumfu, gdyż dość niespodziewanie bardzo szybko uporali się z miejscowymi wywożąc ze sobą trzy punkty.

MVP: Miłosz Zniszczoł

Ślepsk Malow Suwałki – GKS Katowice 0:3
(18:25, 22:25, 25:27)

Składy zespołów:
Ślepsk: Waliński (5), Rousseaux (17), Bołądź (12), Rudzewicz (4), Sapiński, Gonciarz (1), Czunkiewicz (libero) oraz Kaczorowski, Klinkenberg (1), Sacharewicz (3), Rohnka (4) i Filipowicz (libero)
GKS: Nowakowski (5), Zniszczoł (14), Jarosz (17), Buchowski (14), Firlej (1), Kwasowski (11), Watten (libero)

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-09-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved