Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Piotr Gruszka: Musimy dalej szukać swoich szans

Piotr Gruszka: Musimy dalej szukać swoich szans

fot. Marek Osuchowski / Norwid Częstochowa

– Od meczu ze Skrą w Pucharze Polski gramy dobrze, bo po prostu trenujemy dobrze. Niestety, nie przekłada się to na większą liczbę zdobytych punktów – powiedział po porażce w tie-breaku w Warszawie szkoleniowiec Norwida Piotr Gruszka.

W kolejnym meczu Legia Warszawa pokazała się z dobrej strony. Tym razem pokonała we własnej hali Exact Systems Norwida Częstochowa, chociaż dopiero po pięciu setach. – Na papierze nie byliśmy faworytem, mimo tego, że Norwid jest od nas niżej w tabeli. Grają tam świetni zawodnicy. Nie wiem, z czego wynika ich słabsza dyspozycja w porównaniu do tego, co zakładali przed sezonem. Ale to już są ich problemy. Sami muszą nad tym popracować. Wiedzieliśmy jednak, że w każdym meczu mogą zaskoczyć i zacząć grać bardzo dobrze. Pierwszy set był słaby w naszym wykonaniu. Zabrakło nam jakości zagrywki, nasza gra nie miała tempa, ale później wróciliśmy do swojej gry – ocenił przyjmujący beniaminka Karol Rawiak.  

Początek drugiej rundy jest pracowity dla Legii, która w trzech meczach rozegrała aż 15 setów. Najważniejsze jest dla niej jednak to, że odniosła 2 zwycięstwa w 3 meczach. – Tak chciałem, aby zaczęła się dla nas druga runda. Frycowe zapłaciliśmy już na początku pierwszej rundy. Mieliśmy bardzo duże problemy ze skutecznością w ataku. Po pracy jaką wykonaliśmy diametralnie się to zmieniło. Dodatkowo nawiązujemy już rywalizację i przechylamy szalę zwycięstwa na swoją stronę z zespołami, z którymi wcześniej nam nie szło. Drugą rundę zaczęliśmy od zdobycia pięciu punktów, co nas buduje. Liczymy, że ten dobry początek drugiej rundy poniesie nas jeszcze wyżej – podkreślił trener stołecznej drużyny Mateusz Mielnik.

Mniej powodów do radości mieli częstochowianie, którzy wciąż szukają swojego rytmu gry. – Od meczu ze Skrą w Pucharze Polski gramy dobrze, bo po prostu trenujemy dobrze. Niestety, nie przekłada się to na większą liczbę zdobytych punktów. Gramy dobrze, ale nie poprawiła się nasza pozycja w tabeli. Nie wykorzystujemy sytuacji jeden na jeden na siatce. W kluczowych momentach zagrywka i przyjęcie to był nasz największy problem. Chcieliśmy łatwą zagrywką robić serię punktów, a robiliśmy dużo błędów. O ile przez trzy sety graliśmy bardzo dobrze, o tyle później psuliśmy za dużo zagrywek – zaznaczył trener Norwida Piotr Gruszka.

Nie ukrywa on, że ekipa spod Jasnej Góry wciąż musi pracować nad szczegółami. – Czasami brakuje nam pojedynczych akcji, jakości, która w danym momencie jest potrzebna, żeby dobrze wystawić i skończyć ważną piłkę. W Warszawie tego nie mieliśmy. Musimy pracować dalej i szukać swoich szans – zakończył szkoleniowiec zespołu z Częstochowy.

źródło: opr. własne, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-01-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved