Reprezentacja Polski wkracza do gry na mistrzostwach Europy. Dzisiejszego wieczoru Biało-Czerwoni rozegrają pierwsze starcie w drodze po tytuł europejskiego czempionatu. Po drugiej stronie siatki stanie reprezentacja Czech. – Poziom treningu jest naprawdę bardzo dobry, więc to pewne, że forma będzie rosła. Myślę, że będziemy gotowi na mecz z Czechami – powiedział w rozmowie z Filipem Czyszanowskim z sport.tvp.pl Nikola Grbić, trener reprezentacji Polski.
FORMA NADCHODZI
Za polskimi siatkarzami ostatnie szlify przed fazą grupową mistrzostw Europy. Sporo mówiło się o tym, że forma reprezentantów Polski ma przyjść na czas trwania rozgrywek o tytuł mistrza starego kontynentu. – Jest jeden element, w którym stajemy się coraz bardziej precyzyjni i efektywni. Jest to blok-obrona. Czasami podczas treningu widzę, jak zawodnicy próbują szukać rozwiązań w ataku. Może nie jest to niemożliwe, ale naprawdę jest trudno umieścić piłkę w boisku. Poprosiłem graczy, aby mieli więcej cierpliwości i bardziej skupiali się na tym, kogo mają przed sobą i co powinni zrobić z piłką. Poziom treningu jest naprawdę bardzo dobry, więc to pewne, że forma będzie rosła. Myślę, że będziemy gotowi na mecz z Czechami – powiedział Nikola Grbić, szkoleniowiec polskiej kadry.
W ostatniej rozmowie dla sport.tvp.pl trener Nikola Grbić oznajmił, że polski zespół nie czuje się faworytem do sięgnięcia po złoty krążek mistrzostw Europy. – Jeden wygrany turniej nie oznacza, że będziemy cały czas wygrywać w najbliższej przyszłości. Graliśmy naprawdę dobrze podczas ligi narodów. Rotowaliśmy składem i wszyscy starali się dać z siebie wszystko, a nam udało się ich doprowadzić do prawie najlepszej możliwej formy. Teraz też próbujemy to zrobić – mówił serbski trener.
WSZYSTKIE DRUŻYNY W KOMPLECIE DOPIERO TERAZ
Faktem natomiast jest, że pierwszym poważnym sprawdzianem będą właśnie mistrzostwa Europy, podczas których każda z drużyn zagra w komplecie. W trakcie ligi narodów wiele drużyn rotowało składami, przez co nie mieliśmy okazji obserwowania ich w najmocniejszych zestawieniach. – Trzeba jednak pamiętać, że nie graliśmy przeciwko kompletnej Francji. My sami nie byliśmy w komplecie, kiedy graliśmy przeciwko Włochom i przegraliśmy z nimi ostatni mecz na Memoriale Wagnera w Krakowie. Nie mieliśmy szans ze Słowenią. Serbia to jedyna drużyna, która pokonała nas w lidze narodów. Teraz będzie w komplecie z Urosem Kovaceviciem i Marko Ivoviciem. To są powody, dla których twierdzę, że nie jesteśmy faworytami – mówił trener reprezentacji Polski.
BEZ BUJANIA W OBŁOKACH
I dodał: – Nie robię tego dlatego, że w nas nie wierzę i sądzę, że nie mamy szans na wygraną. Chcę, żeby zawodnicy mocno stąpali po ziemi, a nie rozmyślali, że zrobimy to, czy tamto. Musimy być świadomi i ostrożni, ponieważ wszyscy na tym turnieju będą grać swoją najlepszą siatkówkę przeciwko nam. Musimy być przygotowani tak, żeby każdy mógł dać z siebie wszystko, aby wygrać mecz. Jeśli będziemy mieć takie podejście, utrzymamy nasz poziom dobrych wyników. Myślę, że jeśli wszyscy grają najlepiej, jak potrafią, to na końcu wygrywamy.
Zobacz również:
Kiedy grają Polacy?
Jak daleko zajdą Polacy w mistrzostwach Europy
- Będą świecić się jak medal (70%, 420 głosów)
- Dojadą do Rzymu (17%, 102 głosów)
- Nie mają szans na wyjście z grupy (6%, 38 głosów)
- Jak zawsze utkną na ćwierćfinale (6%, 38 głosów)
głosujących: 598
źródło: inf. własna, sport.tvp.pl