Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Mistrzostwa Europy > ME M, gr. B: Wyrównany mecz Ukrainy i Finlandii, pewna wygrana Słowenii

ME M, gr. B: Wyrównany mecz Ukrainy i Finlandii, pewna wygrana Słowenii

fot. CEV

Wyrównane spotkanie rozegrały w grupie B mistrzostw Europy zespoły narodowe Ukrainy i Finlandii. Po dwóch setach wydawało się, że Ukraińcy mogą odnieść zwycięstwo w trzech setach, jednak Finowie nie odpuścili i doprowadzili do tie-breaka. W nim jednak ponownie lepsi byli Ukraińcy, którzy ostatecznie wygrali 3:2. W drugim meczu tej grupy Chorwaci nie mieli żadnych argumentów w konfrontacji z reprezentacją Słowenii. 

Zacięty mecz, którzy rozstrzygnął tie-break

Ukraińcy dobrze zaczęli mecz z Finami, bo po kontrze Ołeha Płotnickiego odskoczyli na 3:0. Skandynawowie jednak szybko wzięli się do odrabiania strat, a za sprawą Joonasa Jokeli zdołali wrócić do gry (7:7). Wymiana ciosów trwała w najlepsze, a Finowie po akcji Luki Marttili zdołali nawet objąć prowadzenie 15:14, ale druga część seta należała do ich przeciwników. W ich szeregach zafunkcjonował blok, a przy zagrywce Wasyla Tupczija zaczęli przejmować inicjatywę na boisku (17:15). Na siatce pokazał się Illia Kowalow, a sytuacja Ukraińców robiła się coraz lepsza (20:16). Finowie zbliżyli się jeszcze na 21:23, ale ostatnie słowo należało do rywali, którzy po zbiciu Tupczija triumfowali 25:23.

W drugim secie Ukraińcy poszli za ciosem. Po kontrze Płotnickiego szybko zbudowali sobie solidną zaliczkę (5:2). Skandynawów do walki próbował poderwać Niko Suihkonen, ale po asie serwisowym Kowalowa w natarciu byli ich rywale (10:6). Na siatce dobrze spisywał się Tupczij, a po akcji Jurija Semeniuka powiększał się dystans dzielący oba zespoły (16:11). Przy zagrywce Tupczija Ukraińcy zdominowali boiskowe wydarzenia (21:13). Pojedyncze udane zagrania Samuli Kaislasalo nie odmieniły obrazu gry po stronie Finów, a w końcówce warunki gry dyktowali Ukraińcy. Korzystali oni z błędów rywali, a Jewgenii Kisiluk zakończył nierówną walkę w tej części spotkania (25:17).

W trzeciej partii przebudzili się Finowie, którzy przy zagrywce Miiki Haapaniemi wysforowali się na prowadzenie (5:1). Ukraińcy próbowali ratować się blokiem, ale wciąż na fali byli ich przeciwnicy (9:6). Dopiero po kontrze Kowalowa Ukraińcy wrócili do gry. Po wymianie ciosów to oni zaczęli dochodzić do głosu. Za sprawą bloku objęli prowadzenie 16:14, ale Suihkonen dał remis Skandynawom. Do końca tego seta toczyła się walka cios za cios. Zanosiło się nawet na batalię na przewagi, ale czapa na Płotnickim spowodowała, że ta część meczu padła łupem Finów 25:23.

Pierwsza faza czwartej odsłony toczyła się cios za cios, ale po akcji Aaro Nikuli niewielką nadwyżkę wypracowali sobie Skandynawowie (8:6). Do walki ich rywali próbował poderwać Kowalow, ale za sprawą Nikuli w coraz lepszej sytuacji byli Finowie (13:10). Ukraińcy próbowali odpowiadać blokiem, ale udane zagrania Suihkonena i pomyłka w ataku Płotnickiego spowodowały, że było coraz bliżej tie-breaka (20:16). Przez własne błędy Finowie podali rękę rywalom i doprowadzili do gry na przewagi, ale przy zagrywce Suihkonena przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (26:24).

Tie-break zaczął się od wymiany ciosów, a na zbicia Płotnickiego odpowiadał Nikula. Dopiero po błędzie rywali na prowadzeniu znaleźli się Ukraińcy (8:6). Udaną kontrę dołożył Kowalow, a po asie serwisowym Płotnickiego zbliżali się do zwycięstwa (14:10). Przy serwisie Nikuli Finowie rzucili się jeszcze do odrabiania strat, lecz Ukraińcy triumfowali 15:13.

Ukraina – Finlandia 3:2
(25:23, 25:17, 23:25, 24:26, 15:13)

Składy zespołów:
Ukraina: Płotnicki (20 pkt.), Sinitsia (1), Semeniuk (13), Tupczij (20), Kowalow (18), Szczurów (7), Boiko (libero) oraz Poluian, Jewstratow (1), Kuczer i Kisiliuk (1)
Finlandia: Tervaporti (5), Zhbankov (9), Suihkonen (22), Marttila (20), Haapaniemi (7), Jokela (5), Koykka (libero) oraz Hanninen, Nikula (16), Niinivaara, Kaislasalo (2) i Ivanov

Chorwaci bez szans w starciu ze Słowenią

Początek meczu Słoweńców z Chorwatami był wyrównany, ale dzięki blokowi na prowadzenie zaczęli wysuwać się ci pierwsi (7:5). Udane kontry dokładali Jan Kozamernik i Rok Mozić, a faworyci powiększali swoją przewagę (10:6). Chorwaci byli coraz bardziej bezradni, a dobra postawa Słoweńców w defensywie pozwalała wyprowadzać celne uderzenia Alenowi Pajenkowi i Tine Urnautowi (19:11). Zanosiło się nawet na pogrom w premierowej odsłonie, ale w jej końcówce Kruno Nikacević poprawił nieco wynik po stronie podopiecznych trenera Enarda. I tak jednak po ich błędzie w polu serwisowym ta część meczu padła łupem Słoweńców 25:17.

W drugiego seta lepiej weszli Chorwaci, którzy po kontrze Filipa Sestana odskoczyli od rywali na 5:3. Udane zbicie dołożył Bernard Bakonji, co dało im prowadzenie 7:4, ale przy zagrywce Klemena Cebulja szybko je stracili (8:8). Z czasem Chorwaci zaczęli mylić się w ataku, mieli problemy z dokładnym przyjęciem serwisów Urnauta, a ataki Cebulja sprawiły, że do głosu doszli Słoweńcy (15:10). Na środku przypomniał o sobie Kozamernik, a faworyci kontrolowali wynik. W końcówce dołożyli szczelny blok, a asem serwisowym popisał się Urnaut. Chorwaci nie mieli już nic do powiedzenia, przegrywając po ataku Alena Pajenka 18:25.

W trzeciej partii podopieczni trenera Cretu nie zwalniali tempa. Już na jej początku asem popisał się Nik Mujanović, a po akcji Cebulja błyskawicznie zaczęła rosnąć przewaga Słoweńców (7:3). Na środku zameldował się Kozamernik, a Chorwaci nie radzili sobie z serwisami Gregora Ropreta (12:5). Kolejne punktowe zagrywki dokładał Mujanović, a na siatce pokazał się także wprowadzony Żiga Stern (20:13). W końcówce Chorwaci nie byli w stanie przeprowadzić już składnej akcji, a przy serwisie Ropreta Słoweńcy przypieczętowali pewne zwycięstwo (25:14).

Chorwacja – Słowenia 0:3
(17:25, 18:25, 14:25)

Składy zespołów:
Chorwacja: Nikacević (6 pkt.), Bakonji (3), Hanzic (2), Sestan (6), Dirlic (12), Mihalj (1), Zeljković (libero) oraz Perić (1) i Marelic (5)
Słowenia: Pajenk (4), Kozamernik (2), Popret (2), Urnaut (9), Cebulij (14), Mozić (10), Kovacić (libero) oraz Bracko (1), Stalekar, Koncilja (1), Stern (3) i Mujanović (7)

Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. B mistrzostw Europy mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Mistrzostwa Europy

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-09-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved