Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Martyna Grajber: Czujemy się dużo pewniej ze sobą

Martyna Grajber: Czujemy się dużo pewniej ze sobą

fot. Michał Szymański

– Bardzo cieszy to, że zagrała cała drużyna. Wszystkie czujemy się dużo pewniej ze sobą – mówiła po wygranej z UNI Opole przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź Martyna Grajber. Najlepszą zawodniczką meczu po raz drugi z rzędu została wybrana włoska atakująca Valentina Diouf. – Dopiero się poznajemy, niektóre zagrania musimy jeszcze dopracować. Na pewno bardzo nam pomaga w bloku i w ataku – przyznała Kamila Witkowska.

Siatkarki ŁKS-u w czwartek wygrały kolejne ligowe spotkanie, pokonując 3:1 we własnej hali UNI Opole. – Mimo tego że gra nam się nie układała od początku i przegrałyśmy drugiego seta, to byłam cały czas pewna i czułam też taką pewność ze strony dziewczyn, że nam się uda, wygramy i będą to trzy punkty. Szczerze mówiąc bardzo się cieszę, że ten mecz tak wyglądał i dziewczyny z Opola postawiły takie warunki, walczyły, bo dzięki temu wygrana smakuje o wiele lepiej i trochę nas sprawdziły w cięższym boju – mówiła po meczu Martyna Grajber.

– Co jeszcze bardzo cieszy to to, że zagrała cała drużyna. Oczywiście Valentina Diouf dołożyła bardzo dużo punktowych ataków i pomogła drużynie, natomiast widać było fajnie funkcjonujący zespół, chemię na boisku i waleczność. Gdy włączyłyśmy naszą agresywną grę to naprawdę wyglądało to dobrze, było to fajne i ciekawe widowisko – dodała przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź.

– Brakowało nam tego wcześniej, żeby każda z dziewczyn czuła się pewnie, wiedziała, że w każdym momencie może wejść i pomóc drużynie, wykonać zadanie, jakie będzie miała w danym meczu. To też widać, dziewczyny też to czują, wszystkie czujemy się dużo pewniej ze sobą. Zmieniamy rotację na różne mecze, to drugie spotkanie, gdzie wyszłyśmy w zupełnie innym ustawieniu i uważam, że to buduje bardzo zespół. A my to wykorzystujemy i zaczynamy budować zespół przez duże „Z” – zauważyła Grajber.

W czwartym secie spotkania łodzianki nie dały rywalkom żadnych szans, rozbijając je 25:6. – Nie osiadamy na laurach po takim ostatnim secie. Musimy nadal tak ciężko pracować, jak teraz zaczęłyśmy z naszym nowym trenerem. Mam nadzieję, że to przyniesie efekt w play-off – powiedziała po meczu Kamila Witkowska, która również przyznała, że Valentina Diouf była w ŁKS-ie brakującym elementem. – Dopiero się poznajemy, niektóre zagrania musimy jeszcze dopracować. Na pewno bardzo nam pomaga w bloku i w ataku – przyznała środkowa łódzkiej drużyny.

źródło: ŁKS Volley TV, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-02-19

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved