Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: SMS prowadził 2:0, ale przegrał z Astrą

I liga M: SMS prowadził 2:0, ale przegrał z Astrą

fot. Artur Lawrenc - tauron1liga.pl

Siatkarze SMS-u Spała mieli szansę sięgnąć po pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. W starciu z beniaminkiem z Nowej Soli we własnej hali prowadzili 2:0, ale rywale doprowadzili do tie-breaka. W nim gospodarze mieli kilka piłek meczowych, ale nie wykorzystali ich. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyła się Astra, a nagrodę MVP odebrał Bartosz Kowalczyk.

Od początku spotkania po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Gdy po serii pomyłek SMS-u Astra odskoczyła na 13:10, interweniował trener Pawlik. Swoje ataki kończyli Igor Rybak i Jakub Serewis, a gospodarze doprowadzili do remisu (16:16).

Przy stanie 17:16 o czas poprosił szkoleniowiec Astry, po przerwie skutecznie zaatakował Tomasz Pizuński. Nie brakowało przedłużonych wymian. Chociaż goście ponownie wyszli na prowadzenie – 19:17, również tym razem go nie utrzymali. Wciąż ze zmiennym szczęściem atakował Rybak. Po kontrataku Mateusza Nowaka SMS miał piłkę setową, jednak blok na Jakubie Kaliszuku doprowadził do gry na przewagi. Atak Nowaka i blok na Pawle Skibickim szybko przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy.

Gdy po asie Serewisa SMS prowadził 8:5 trener Śron zdecydował się na zmiany – za Buscha i Kłęka weszli Czyrniański i Kowalczyk. Goście szybko dorobili większość strat (9:8). Skuteczność utrzymywał Serewis, a gdy asa dołożył Kamil Urbańczyk, czas wykorzystał trener przyjezdnych (14:10). Po przerwie zapunktował Patryk Czyrniański. Coraz pewniej atakował Bartosz Kowalczyk, po jego kolejnym zagraniu interweniował szkoleniowiec SMS-u (17:15). Gra wciąż nie była pozbawiona błędów. Swoje akcje kończył Rybak, a gdy gospodarze znaleźli sposób na zatrzymanie Kowalczyka, odskoczyli na 21:17. Wciąż raz za razem punktował Rybak, a kropkę nad i w tym secie postawił Serewis.

Pierwszy punkt dla Astry w trzeciej partii zdobył dopiero Pranko (3:1). W kolejnych akcjach dystans zaczął topnieć i gdy gospodarze wpadli w siatkę, na tablicy wyników pojawił się remis (6:6). Obie drużyny wciąż nie potrafiły wyeliminować ze swojej gry błędów, goście raz za razem psuli zagrywki (12:10). Seria ataków Pizuńskiego ponownie wyrównała wynik (15:15). Mimo czasów dla trenera Pawlika seria przy zagrywkach Pawła Skibickiego trwała (15:17). Zakończył ją dopiero skutecznym atakiem Bartłomiej Potrykus (16:19). Z czasem skuteczność utrzymywał Kowalczyk, mimo roszad w składzie SMS nie był w stanie zagrozić przeciwnikom. Bloki na Rybaku i Serewisie dały ostatnie punkty gościom.

Chociaż w czwartą odsłonę lepiej weszli nowosolanie, rywale szybko wyrównali. Raz za razem punktował Kowalczyk, gdy atakujący dołożył asa o czas poprosił trener SMS-u (4:7). Do przejścia po kontrataku doprowadził Serewis (5:8). Gospodarze nie odpuszczali, po kontrze Rybaka interweniował szkoleniowiec Astry (8:9). W kolejnych akcjach inicjatywę przejęli siatkarze SMS-u. Celne zagrywki posyłał Potrykus w szeregach gości mnożyły się pomyłki. Dopiero po przerwie dla trenera Śrona skutecznie zaatakował Kowalczyk (14:12). W kolejnych akcjach prowadzenie utrzymywał SMS. Z czasem przyjezdni poprawili skuteczność w ataku i po celnym zagraniu Pizuńskiego doprowadzili do remisu (17:17). Gdy błąd popełnił Rybak, interweniował szkoleniowiec gospodarzy (19:20). W końcówce na siatce górowali siatkarze Astry. Atak Sławomira Buscha i błąd Nowaka zamknęły czwartą partię.

Tie-brak od początku grany był punkt za punkt. Żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnej przewagi. Do zmiany stron doszło po zepsutej zagrywce Nowaka (6:8). Z czasem coraz więcej błędów zaczęli popełniać przyjezdni, gdy ataku nie skończył Kowalczyk, interweniował trener Śron (10:10). Akcje były krótkie, a wynik wciąż oscylował wokół remisu. Gdy przechodzącą piłkę skończył Nowak, SMS miał szansę na zwycięstwo, ale po czasie dla trenera Astry skutecznie zaatakował Busch. Gospodarze mieli jeszcze piłki meczowe, jednak w decydującym momencie więcej zimnej krwi zachowali nowosolanie i po bloku na Potrykusie cieszyli się ze zwycięstwa.

MVP: Bartosz Kowalczyk

SMS PZPS Spała – MKST Astra Nowa Sól 2:3
(26:24, 25:20, 19:25, 22:25, 16:28)

Składy zespołów:
SMS: Serewis (16), Szpernalowski (2), Potrykus (13), Nowak (14), Rybak (23), Urbańczyk (9), Kubacki (libero) oraz Patecki, Serafin, Przybyłek (1) i Kaliszuk
Astra: Kłęk (2), Busch (9), Pizuński (23), Ruciński (2), Drzazga, Pranko (11), Foltynowicz (libero) oraz Kołtowski (libero), Skibicki (3), Kowalczyk (21), Brzeziński (6) i Czyrniański (2)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-10-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved