Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Przełamanie Avii, seria porażek Norwida trwa

I liga M: Przełamanie Avii, seria porażek Norwida trwa

fot. Klaudia Piwowarczyk

W sobotę w Częstochowie spotkały się drużyny, które ostatnie trzy mecze przegrały. Pojedynek miał nierówny przebieg, nie brakowało błędów, a dwa sety rozstrzygnęła dopiero walka na przewagi. Chociaż gospodarze mieli swoje szanse, nie wykorzystali ich. Avia wywiozła trzy punkty, a do zwycięstwa poprowadził ją Mateusz Rećko.

Pierwsze akcje spotkania toczyły się po myśli przyjezdnych, po ataku z przechodzącej piłki Mateusza Rećko Avia prowadziła 3:1. Gospodarze szybko odrobili straty i po bloku na Jakubie Urbanowiczu było już 4:4. Stopniowo inicjatywę zaczęli przejmować częstochowianie, po asie Łukasza Łapszyńskiego o czas poprosił trener Chwastyniak (9:6). Serię rywali zakończył zagraniem przez środek Mateusz Siwicki. Dopiero skuteczny atak i as Kamila Kosiby pozwoliły Avii złapać kontakt punktowy (11:10). W kolejnym fragmencie seta celne zagrania przeplatane były z prostymi błędami. Gdy ciekawą wymianę skończył Kacper Wnuk, Norwid ponownie odskoczył na trzy punkty (16:13). Dopiero po przerwie dla szkoleniowca Avii Łapszyński zepsuł zagrywkę (17:14). Na siatce skuteczniejsi byli gospodarze, którzy nie tylko dobrze atakowali, ale również ustawiali blok (20:15). Gdy po czasie dla trenera Gruszki zagrywkę zepsuł Rećko, częstochowianie mieli serię piłek setowych (24:19). Decydujący punkt zagraniem przez środek zdobył Daniel Popiela.

Otwarcie drugiego seta ponownie należało do świdniczan. Zdarzały się przedłużone akcje, jednak tym razem więcej pewności na siatce mieli goście (6:9). Atak częstochowian opierał się na Wnuku. Po kontrataku Siwickiego o czas poprosił Piotr Gruszka (8:12). Siatkarzom obu drużyn zdarzało się popełniać błędy, gdy zablokowany został Urbanowicz, przerwę wykorzystał trener Chwastyniak (11:13). Obie drużyny walczyły, ale na prowadzeniu pozostawali goście. Dopiero przy zagrywkach Tomasza Kowalskiego gospodarze zaliczyli serię udanych zagrań i po bloku na Kosibie o czas poprosił trener Chwastyniak (17:17). Świdniczanie szybko odzyskali kontrolę nad grą, coraz lepiej atakował Jakub Urbanowicz (18:21). Po czasie dla trenera Gruszki skutecznie zaatakował Popiela. Dobre wejście zaliczyli Krzysztof Gibek i Tomasz Kryński. Przyjmujący zaserwował asa, a atakujący zdobył punkt wyrównujący wynik (21:21). Niemoc gości przełamał atakiem Rećko. Skuteczne zagranie Kosiby dało piłkę setową Avii, ale świdniczanie nie wykorzystali jej (24:24). Ostatnie słowo należało do Mateusza Rećko.

Od początku trzeciej odsłony trwała zacięta walka, po szczelnym bloku Avia wyszła na prowadzenie 7:5. W kolejnych akcjach mniej chaosu było po świdnickiej stronie, gdy w aut sytuacyjną piłkę posłali gospodarze, o czas poprosił trener Gruszka (8:11). Świdniczanom zdarzało się popełniać błędy, jednak utrzymywali się na prowadzeniu. Ze zmiennym szczęściem atakował Kamil Długosz (13:15). W dalszej fazie seta gospodarze poprawili skuteczność w ataku i zniwelowali dystans. Wciąż jednak mylili się w polu zagrywki, przez co nie byli w stanie przełamać rywali. Dopiero w końcówce asa posłał Łukasz Usowicz, na tablicy wyników pojawił się remis a o czas poprosił trener Chwastyniak (18:18). Końcówka była zacięta, choć niepozbawiona niewymuszonych błędów. Po bloku na Wnuku Avia odskoczyła na 22:20, o czas poprosił Piotr Gruszka. Ataki Wnuka i Długosza ponownie doprowadziły do remisu (22:22). Po akcji na 24:23 rozgrzały dyskusje dotyczące decyzji sędziów, za co żółtą kartką ukarany został Kosiba. Ostatecznie po walce na przewagi, w której obie drużyny miały swoje szanse, lepsi ponownie okazali się świdniczanie. Ostatni punkt dla Avii padł po tym, jak błąd w ataku z sytuacyjnej piłki popełnił Wnuk.

Gospodarze z nową energią weszli w trzeciego seta, po ataku Długosza prowadzili 10:7. Głównym punktującym gości był Rećko. Chociaż za sprawą zagrania Kosiby Avia złapała kontakt punktowy, as Długosza ponownie powiększył dystans (11:10, 13:10). Dopiero po przerwie na życzenie szkoleniowca Avii przyjmujący zepsuł zagrywkę (14:11). Skuteczny atak Urbanowicza i szczelny blok gości skłoniły trenera Gruszkę do wykorzystania przerwy (16:14). W kolejnych akcjach coraz częściej błędy zaczęli popełniać gospodarze, zaś po drugiej stronie siatki ręki nie wstrzymywał Urbanowicz i to po jego kontrataku na tablicy wyników pojawił się remis (18:18). W końcówce problemy z atakiem miał Wnuk, po jego błędzie o czas poprosił jeszcze Piotr Gruszka (20:22). Do końca warunki dyktowali goście. Mocny atak Kosiby i zagrywka w siatkę Łapszyńskiego dały ostatnie punkty Avii.

MVP: Mateusz Rećko

Exact Systems Norwid Częstochowa – Polski Cukier Avia Świdnik 1:3
(25:20:, 24:26, 34:36, 23:25)

Składy zespołów:
Norwid: Kowalski (3), Usowicz (7), Długosz (16), Popiela (9), Wnuk (26), Łapszyński (12), Podborączyński (libero) oraz Kryński (1), Gibek (1) i Sługocki (3)
Avia: Durski (2), Kosiba (14), Siwicki (7), Obermeler (9), Urbanowicz (18), Rećko (24), Kuś (libero) oraz Guz (libero), Walawender (1) i Kalinowski

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved