Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Uni nie zwalnia tempa, niespodzianka w Jarosławiu

I liga K: Uni nie zwalnia tempa, niespodzianka w Jarosławiu

fot. pgsador.it

W 12. kolejce zmagań zgodnie z planem trzy punkty na swoje konto zapisał lider tabeli z Opola. Energetyk pokonał Częstochowiankę, Solna uległa w derbach Małopolski zespołowi z Tarnowa. Mielczanki wygrały w Gliwicach, do niespodzianki doszło w Jarosławiu, gdzie SAN-Pajda uległ Karpatom Krosno.

Lider tabeli nie zawodzi, opolanki wygrały ósmy mecz z rzędu i powiększyły przewagę nad drugą Stalą Mielec do czterech punktów. W pierwszej partii przez dłuższy czas prowadziły zawodniczki z Nowego Dworu Mazowieckiego, pomimo tego zespół z Opola zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Przyjezdne wygrały trzecią partię po grze na przewagi, na więcej tej drużyny nie było stać. Najlepszą zawodniczką tego spotkania została wybrana Oliwia Sieradzka. Uni ma na swoim koncie 26 punktów i o cztery wyprzedza Stal Mielec. Opolanki wygrały dziewięć meczów, przegrały dwa. NOSiR zajmuje 9. miejsce i ma 15 punktów. Nowodworzanki wygrały pięć meczów, a sześć przegrały.

Stal Mielec pod wodzą nowego trenera Michała Betlei rywalizowała z AZS-em Politechniki Śląskiej Gliwice. Mielczanki stanęły na wysokości zadania i wywiozły cenne trzy punkty z Górnego Śląska. Pierwszego seta wygrały gospodynie, w kolejnych trzech lepsze były siatkarki z Podkarpacia. Grę zespołu z Mielca napędziła Kinga Hatala, zdobywczyni 17 punktów, która miała 45% skuteczność w ataku. Dla AZS-u 19 oczek wywalczyła Aneta Wilczek. Obie drużyny zanotowały dużą ilość punktowych bloków – Stal 16, a AZS 14. Lepsze w polu zagrywki były gospodynie (5-3). O przegranej podopiecznych trenera Wojciecha Czapli zadecydowały błędy własne, w cały meczu siatkarki z Gliwic popełniły ich 25. Gliwiczanki przegrały szósty mecz z rzędu, zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

Energetyk Poznań pewnie pokonał Częstochowiankę 3:0. Przyjezdne tylko w drugim secie przekroczyły barierę 20 punktów, w pierwszym i trzecim nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Poznanianki odrzuciły swoje rywalki od siatki, w bloku zdobyły 13 punktów, podczas gdy ich rywalki 6. Dobra postawa w polu zagrywki (4-1), lepsze przyjęcie oraz skuteczność w ataku miały istotny wpływ na odniesione zwycięstwo. MVP tego spotkania została wybrana środkowa Emilia Oktaba. Najlepiej punktującą była Pola Nowakowska, razem z Weroniką Fojucik zdobyły po 15 punktów dla gospodyń. – Tydzień temu przegrałyśmy w Krośnie 0:3, ale mam nadzieję, że taki mecz już się nie powtórzy. Każda z nas zagrała poniżej swoich możliwości. Normalnego Energetyka można było zobaczyć dzień później w Mielcu (3:2) i w sobotę w Poznaniu – powiedziała Klaudia Świstek. Dla ekipy spod Jasnej Góry 8 punktów zdobyła Wioletta Lach. Poznanianki zajmują 5. miejsce w tabeli, mają 18 punktów. Na przeciwległym biegunie zestawienia jest Częstochowianka, która po trzech porażkach z rzędu zajmuje niską 11. lokatę i ma taką samą ilość punktów jak AZS Politechniki Śląskiej Gliwice.

Nie wiedzie się drużynie SAN-Pajdy w tegorocznych rozgrywkach. Jarosławianki niespodziewanie przegrały 2:3 z niżej notowanymi Karpatami Krosno. Była to ich trzecia z rzędu porażka w stosunku 2:3, gospodynie zdołały co prawda doprowadzić do wyrównania, ale w tie-breaku nie były w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Podopieczne Piotra Pajdy były lepsze w bloku (12-6), w polu zagrywki (10-4). Z kolei zespół z Krosna miał lepsze przyjęcie i był skuteczniejszy w ataku. Liderką SAN-Pajdy była Aleksandra Dudek (28, punktów, zanotowała 49% skuteczność w ataku). Dla Karpat 14 oczek zdobyła Izabela Filipek i miała 71% skuteczność w ataku. Grę Karpat napędziła Izabela Wisz, zawodniczka ta pojawiła się w trzecim secie, zdobyła 10 punktów. Było to czwarte zwycięstwo krośnianek w tegorocznych rozgrywkach, zajmują one 10. miejsce i mają tyle samo punktów, co Częstochowianka.

Dzień później w zaległym spotkaniu 10. kolejki biszkopty rywalizowały z wiceliderem tabeli Stalą Mielec. Jarosławianki zagrały bardzo dobrze w całym spotkaniu, dobrze spisała się Daria Dąbrowska (12 punktów), która w decydujących momentach wzięła na siebie ciężar gry. W sukurs przyszły jej Katarzyna Saj (13 punktów) oraz Aleksandra Dudek (19 punktów). Istotnym elementem, który przyczynił się do wygranej gospodyń był blok, jarosławianki w tym elemencie zdobyły 10 oczek, Stal 6. Podopieczne Piotra Pajdy skutecznie zagrały w wybloku, w polu zagrywki punktowały 5 razy, podczas gdy przyjezdne zaledwie raz. Najjaśniejszą postacią w Stali była zdobywczyni 14 punktów Marta Duda. SAN-Pajda zajmuje 6. miejsce, ma 18 punktów, tyle samo, co Energetyk i SMS Szczyrk. Mielczanki pozostały na 2. pozycji i tracą do Uni cztery punkty.

W derbach Małopolski lepsze były tarnowianki. Wygrały one trzeci mecz z rzędu i wszystko wskazuje, że kryzys mają za sobą. Siatkarki z Tarnowa były lepsze w bloku (9-5), miały lepsze przyjęcie i skuteczność w ataku, elementy te zadecydowały o ich wygranej. Statuetkę MVP otrzymała przyjmująca Grupy Azoty Roleski Magdalena Szabo, najwięcej punktów dla zespołu gości zdobyła Ewa Bimkiewicz – 16. W drużynie z Solnego Miasta 13-punktowym dorobkiem mogła pochwalić się Weronika Sobiczewska. W pojedynkę nie była ona w stanie zbyt wiele zdziałać. Solna zajmuje 7. miejsce w tabeli i ma na koncie 17 punktów.

Nie doszedł do skutku mecz pomiędzy SMS-em Szczyrk a Płomieniem Sosnowiec z powodu zakażenia koronawirusem sosnowieckich siatkarek. W kolejce tej pauzowała Olimpia Jawor. Następna runda spotka w I lidze kobiet zostanie rozegrana 9 stycznia.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2020-12-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved