Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Przełamanie Olimpii, Uni z kolejnym zwycięstwem

I liga K: Przełamanie Olimpii, Uni z kolejnym zwycięstwem

fot. Uni Opole

Do sensacji dużego kalibru doszło w Mielcu, gdzie tamtejsza Stal przegrała z ostatnią Olimpią Jawor. Postawa i zaangażowanie mielczanek w tym meczu pozostawiły wiele do życzenia. Uni kontynuuje zwycięską passę i pokonał po zaciętym pojedynku 7R Solna Wieliczka. Losy meczu odwróciły też krośnianki, które wygrały 3:2 z NOSiR-em. Cenne trzy punkty z Tarnowa wywiózł Płomień Sosnowiec.

Uni Opole wygrał po zaciętym meczu w Wieliczce z tamtejszą 7R Solna 3:2. O dwóch pierwszych partiach opolanki będą chciały zapomnieć, bowiem je przegrały. W kolejnych trzech setach górą były liderki tabeli, wygrały one czternasty mecz z rzędu. O zwycięstwie przyjezdnych zadecydowała skuteczna gra w obronie oraz w polu zagrywki. Liderkami zespołu z Opola była wybrana MVP meczu Kinga Stronias – zdobywczyni 29 punktów oraz Oliwia Sieradzka, która zapisała na swoje konto 30 punktów. Dla zespołu z solnego miasta 19 punktów zdobyła Weronika Sobiczewska. Dzięki temu zwycięstwu opolanki powiększyły przewagę nad drugą Stalą Mielec do dziewięciu punktów, drużyna z Wieliczki zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli, ma 24 punkty o jeden wyprzedza AZS Politechniki Śląskiej Gliwice i traci jeden do SAN-Pajdy Jarosław.

Do sensacji dużego kalibru doszło w Mielcu. Miejscowa Stal zanotowała w ostatnim czasie cztery zwycięstwa bez straty seta i była murowanym faworytem starcia z ostatnią Olimpią Jawor. Już pierwsze akcje tego spotkania pokazały, że mielczanki ewidentnie zlekceważyły swoje rywalki. Przyjezdne wykorzystały niemoc i słabą dyspozycję wiceliderek tabeli i niespodziewanie wywiozły z Mielca komplet punktów. Forma i dyspozycja mielczanek w tym meczu pozostawiła wiele do życzenia. Po raz pierwszy w tym sezonie jaworzanki dominowały nad swoimi rywalkami, były lepsze w polu zagrywki (10-11) oraz w bloku (11-9). Statuetkę MVP otrzymała Weronika Gierszewska, która zdobyła 25 punktów i miała 50% skuteczność w ataku. Dla Stali 15 punktów zdobyła Hanna Łukasiewicz. – Biorę na siebie tę porażkę – powiedział po meczu trener Stali Adam Grabowski. Stal pozostała na drugim miejscu w tabeli, ma 34 punkty na swoim koncie i traci do Uni aż 9. Z kolei Olimpia pomimo zwycięstwa nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Jaworzanki mają iluzoryczne szanse na prolongatę ligowego bytu, tracą one do zespołu z Krosna 12 punktów.

Cenne trzy punkty z Tarnowa wywiozła ekipa Płomienia Sosnowiec. Mecz ten miał ważne znaczenie dla obu drużyn w kontekście gry o pierwszą czwórkę. Lepiej w tym spotkaniu zaprezentowały się podopieczne Krzysztofa Zabielnego, które bardzo dobrze spisały się w grze obronnej, punktowały w kontraktach, ich mocną stroną była zagrywka. – Było to dla nas bardzo zwycięstwo w kontekście gry w fazie play-off. Trener studzi nasze głowy, czwórka jest naszym celem. Przed sezonem nie myślałyśmy o grze w pierwszej czwórce, chcemy realizować swoje marzenia. Naszą mocną stroną jest dobra atmosfera w drużynie – powiedziała Maja Bodzęta. W podobnym tonie wypowiedziała się Nikola Abramajtys. – Zwycięstwo to na bardzo cieszy ponieważ byliśmy sąsiadami w tabeli. Nasza zagrywka była kluczem do zwycięstwa – podsumowała mecz środkowa. Płomień zdobył 11 punktów w zagrywce, tarnowianki zaledwie 4. Gospodynie z Małopolski popełniły wiele błędów własnych i było to też przyczyną ich porażki (33 błędy). Dla zespołu z Sosnowca 22 punkty zdobyła Patrycja Patoń, która została wybrana MVP meczu, dla PWSZ 14 punktów zdobyła Klaudia Kaczorowska. Tarnowianki po tej porażce mają matematyczne szanse na grę w pierwszej czwórce, tracą one do Płomienia pięć punktów, zajmują szóste miejsce w tabeli. Żalu z powodu porażki nie kryła Simona Dreczka. – Nasze rywalki bardzo dobrze zagrały, my tylko momentami dobrze grałyśmy i to była jedna z przyczyn naszej porażki – stwierdziła siatkarka.

Karpaty Krosno odwróciły losy meczu z NOSiR-em Nowy Dwór Mazowiecki. Siatkarki z Mazowsza były bliskie wywiezienia kompletu punktów, sztuka ta im się nie udała. W końcowym rozrachunku musiały zadowolić się zaledwie jednym. Krośnianki przegrały dwie pierwsze partie, w trzech kolejnych to one były lepsze i wygrały 3:2. Najwięcej punktów dla Karpat zdobyła Monika Głodzińska – 22, a dla drużyny z Mazowsza, Katarzyna Jędrzejewska – 23. Karpaty zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, tracą do ekipy z Nowego Dworu Mazowieckiego sześć punktów.

Mecz pomiędzy AZS-em Politechniki Śląskiej Gliwice a SMS-em PZPS Szczyrk zostanie rozegrany 24 lutego. Z kolei spotkanie SAN-Pajdy Jarosław z Energetykiem Poznań zostało przełożone na 1 marca 2021 roku.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved