W swoim pierwszym meczu w Tarnowie drużyna Grupy Azoty Jedynka pokonała 3:0 Karpaty Krosno. Krośnianki mimo ambitnej postawy w pierwszej partii zeszły z boiska pokonane, była to ich trzecia porażka w tegorocznych rozgrywkach.
Od samego początku spotkania ton wydarzeniom na boisku nadawała drużyna z Tarnowa, odrzuciła ona od siatki swoje rywalki, które wcześniej przegrały dwa wcześniejsze mecze. Przy stanie 17:12 ekipa z Tarnowa nie potrafiła zatrzymać rozpędzonych krośnianek, które rzuciły się w pogoń.
Podopieczne trenera Rafała Kalinowskiego popełniały proste błędy, nie kończyły ataków w pierwszym uderzeniu, myliły się w przyjęciu i Karpaty odrobiły straty i doprowadziły do remisu 22;22. W końcówce seta gra obu ekip falowała, przyjezdne przy stanie 24:22 były bliskie wygrania tej części spotkania były krośnianki, które swoich szans nie wykorzystały. Przy serii Magdaleny Szabo popełniły błędy i w efekcie przegrały tę odsłonę w stosunku 24:26.
W drugiej partii spotkania tarnowianki po raz kolejny prowadziły, ciężar gry na siebie wzięła na siebie Magdalena Szabo, przy jej serii było 6:1 dla drużyny z Małopolski i o przerwę na żądanie poprosił trener Dominik Stanisławczyk. Na niewiele się to zdało, na boisku dominowała miejscowa drużyna, która po ataku Klaudii Kaczorowskiej prowadziła 10:2. Set miał jednostronny przebieg, w zespole Karpat mnożyły się błędy własne zarówno w ataku, jak i przyjęciu. W efekcie tego przyjezdne przegrywały 7:16. Po ataku oraz asie serwisowym Agnieszki Cur było 21:9 dla tarnowskiej ekipy. Tego jednostronnego seta atakiem zakończyła Simona Dreczka.
Krośnianki nie poddawały się, po ataku oraz asie serwisowym Izabeli Wisz było 5:3 dla Karpat. Radość zespołu gości nie trwała zbyt długo, tarnowianki sprawiły, że postawiły szczelny blok, punktowała Klaudia Kaczorowska i tablica wyników wskazała prowadzenie 7:7. Gra obu ekip po raz kolejny falowała, raz jedna, a raz druga drużyna obejmowała prowadzenie po czym traciła je na rzecz przeciwniczek. Rozgrywająca zespołu z Krosna gubiła blok swoich rywalek, jej koleżanki zdobywały punkty w kontratakach i miały trzy punkty przewagi (14:11). Kilka chwil później sytuacja na boisku zmieniła się na korzyść tarnowskiej drużyny. Przy serii zagrywek Magdaleny Szabo podopieczne trenera Rafała Kalinowskiego odrobiły straty i prowadziły 15:14. W grze obu ekip mnożyły się błędy własne, przez co mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie. Więcej do powiedzenia w końcówce seta numer trzy miały gospodynie, które wygrały mecz i udanie zainaugurowały sezon we własnej hali.
MVP: Karolina Szczygieł
Grupa Azoty PWSZ Tarnów – Karpaty Krosno 3:0
(26:24, 25:11, 25:23)
Składy zespołów:
Grupa Azoty: Szabo (11), Dreczka (6), Cur (7), Szczygieł (2), Bimkiewicz (10), Kaczorowska (11), Kaczyńska (1, libero) oraz Hebdda i Krześlak (libero)
Karpaty: Ogórek (2), Filipek (5), Głodzińska (2), Wełna (6), Budnik (4), Niedźwiecka (13), Gierczyńska (libero) oraz Wisz (9), Sławińska (4) i Machowska (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna