Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Jakub Urbanowicz: Zrobiłem najlepiej, jak tylko mogłem

Jakub Urbanowicz: Zrobiłem najlepiej, jak tylko mogłem

fot. Klaudia Piwowarczyk

Sezon plusligowy dobiega końca. Dla zespołów z czuba tabeli to najważniejszy moment w roku. Dla pozostałych drużyn tegoroczne rozgrywki zakończyły się znacznie wcześniej, bo miesiąc temu. Jednym z takich zespołów był spadkowicz z Bielska-Białej, którego szeregi na przestrzeni sezonu opuścił przyjmujący, Jakub Urbanowicz. Z siatkarzem porozmawialiśmy o przenosinach do Włoch, kulisach podejmowania decyzji o opuszczeniu klubu z Podbeskidzia i planach na kolejny sezon.

Na samym wstępie: jak żyje ci się we Włoszech, po przenosinach z Bielska-Białej? Czy jest tak, jak się spodziewałeś? „Pasta, pizza, pizza, pasta…”

Jakub Urbanowicz: – Muszę przyznać, że życie we Włoszech bardzo przypadło mi do gustu. Wiele spotkań towarzyskich, do tego wesoła atmosfera i widać, że ludzie tutaj bardzo cieszą się życiem. Oczywiście przeważa tutaj bardzo duża ilość rożnego rodzaju makaronów i pizzy.

Zmiana barw klubowych może nie była wymuszona, ale jednak w twoim odczuciu potrzebna. Zdradzisz kulisy podjętej przez ciebie decyzji o przenosinach?

– Na moją decyzję złożyła się mała ilość spędzonego czasu na boisku. Jako zawodnik ambitny chciałem tych minut na boisku spędzić jak najwięcej, natomiast nie było mi to do końca dane, dlatego poprosiłem zarówno trenera jak i prezesa o możliwość odejścia i rozwijania się w innym klubie. Trafiła mi się oferta z klubu włoskiego, dlatego starałem się zrobić wszystko, aby móc sfinalizować transfer. Bardzo się cieszę, że to mi się udało.

Podejrzewam, że choć bezpośrednio już ciebie to nie dotyczyło, to jednak śledziłeś poczynania swoich kolegów w Bielsku-Białej. Czego twoim zdaniem zabrakło temu klubowi, co przesądziło o jego wynikach? 

– Ciężko powiedzieć co klubowi z Bielska-Białej zabrakło w tym sezonie. Na pewno nie można było odmówić woli i chęci walki, natomiast moim zdaniem zaważyło, w pewnym stopniu, przygotowanie do sezonu jak i umiejętności sportowe, to pokazało że odstawaliśmy od innych w lidze.

Przejdźmy w końcu do sedna naszej rozmowy. Rozmawialiśmy kilka dni po twojej przeprowadzce i mówiłeś wówczas, że klub bardzo się postarał i dobrze tobą zaopiekował. Jakie warunki stworzył Cave Del Sole Lagonegro Jakubowi Urbanowiczowi? Jak wygląda organizacja i aspekty pozasportowe?

– Organizacyjnie klub stoi na bardzo dobrym poziomie. Zapewnili mi bardzo dobre warunki mieszkaniowe, abym czuł się jak najlepiej. Do tego zostałem przyjęty w zespole bardzo życzliwie i widać było, że wszyscy byli bardzo otwarci w stosunku do mnie.

Czasem zmiany są potrzebne. Jak psychicznie poradziłeś sobie z tą decyzją? Aklimatyzacja była ciężka? 

– Bardzo cieszyłem się na ten wyjazd i że mogę spróbować swoich sił w lidze włoskiej. Zawsze marzyłem o tym, aby tutaj się znaleźć jako zawodnik. Z samopoczuciem psychicznym nigdy nie mam problemu przy zmianie miejsc, dlatego, że zawsze towarzyszy mi moja żona, która jest przy mnie.

Niestety, zostałeś zakontraktowany do nowej drużyny w dość trudnym momencie. Cave Del Sole Lagonegro walczyło bowiem o utrzymanie w Serie A2. W jednym z pierwszych spotkań zostałeś nagrodzony statuetką MVP meczu. Czy twój transfer miał na celu uchronienie się klubu przed spadkiem?

– Tak, mój transfer do tego zespołu miał na celu podniesienie poziomu sportowego zarówno na treningu, jak i pomóc zespołowi w najważniejszych meczach w sezonie.

Jakie największe różnice zauważyłeś bezpośrednio po przylocie do Włoch – jeśli miałbyś porównać polską ligę do włoskiej? 

– Moim zdaniem poziom treningu, który zawsze był na bardzo wysokim poziomie. Mimo zmęczenia nigdy nikt nic nie odpuszczał i dawał z siebie maksimum tego, co miał. Do tego bardzo wyrównana liga, gdzie dosłownie ostatnia drużyna mogła wygrać z pierwszą. W każdym ze spotkań nie można było nawet na chwile odpuścić, dlatego że przeciwnik od razu to wykorzystywał.

Czy jesteś usatysfakcjonowany podjętą decyzją w perspektywie tych ostatnich miesięcy? 

– Tak, bardzo się cieszę z podjętej decyzji i uważam, że zrobiłem najlepiej, jak tylko mogłem.

Wiesz już może, gdzie zagrasz w przyszłym sezonie? Jeśli nie możesz zdradzić szczegółów, to podasz chociaż kraj, do którego ewentualnie się przeniesiesz? 

– Na ten moment w moim wypadku jest za wcześnie, aby cokolwiek ustalić. Okienko transferowe w ligach zagranicznych rusza o wiele później niż w Polsce. Jedyne co mogę powiedzieć to, że czuje się za granicą bardzo dobrze i na pewno będę chciał tu zostać.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved