Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > II liga mężczyzn > II liga M: Podsumowanie sezonu zasadniczego grupy III-IV

II liga M: Podsumowanie sezonu zasadniczego grupy III-IV

fot. Michał Szymański

Zmagania mężczyzn na II-ligowych parkietach w sezonie zasadniczym dobiegły końca. Teraz ścisłe grono liderów czekają play-offy. Zanim jednak decydująca walka o awans, podsumujmy sezon. Tym razem czas na grupy III-IV, w których nie brakowało nowych twarzy, wewnętrznych przetasowań i piekielnie silnych liderów tabel.

 

GRUPA III: STARA GRUPA, ‘NOWE’ ROZDANIE

WKS Wieluń, czyli odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. Liderzy, którzy w sezonie zasadniczym osiągnęli pułap imponujących 60 punktów, przy bilansie 20 wygranych i tylko 2 przegranych spotkań. Ostatnie trzy sezony WKS kończył w półfinałach. Również tym razem celem był awans, jednak ponownie w silniejszym składzie. Awans jest, a apetyty rosną w miarę jedzenia. Pierwszą porażkę ekipa z Wielunia odniosła dopiero 16 grudnia, w 13. kolejce. Wówczas w tie-breaku musieli uznać wyższość rywali z Bielawianki. Niespodziewane potknięcie przyniosło także spotkanie z Ikarem Legnica, przegrane 3:1 w połowie lutego.

Ambitnych planów nie kryje także CM SOLEUS KS Rudziniec. Ekipie udało się uplasować tuż za Wieluniem, przegrywając wyłącznie 4 spotkania. Postraszyć potrafiła także Bielawianka, która po dobrym sezonie melduje się w fazie play-off z trzeciego miejsca. Ligowe ‘zguby’, których kibice mogą pamiętać z nie tak dawnych występów w grupie I, uplasowały się w środku stawki. Dr OKO Ikar Legnica awansuje do play-off z ostatniego premiowanego miejsca, zaś BS ŻAGAŃ WKS SOBIESKI ŻAGAŃ i MLKS A.Z. Iwaniccy Gubin zakończyli sezon kolejno na szóstej i ósmej lokacie.

Duży progres w stosunku do poprzedniego sezonu zaliczyli siatkarze z Jelcza. Rok temu spokojne utrzymanie, lecz dopiero dziewiąte miejsce, tym razem piąte i dwupunktowa strata do czwartej Legnicy. Stabilną formę zaprezentował natomiast KPS Chełmiec Wałbrzych.

Czy ktoś widział Częstochowę?! Absolutnie fenomenalny zespół, który z powodzeniem w ostatnich sezonach przewodził stawce, nagle napotkał na swojej drodze same kłopoty. Zeszłoroczny rezultat dał Eco-Team AZS STOELZLE Częstochowa awans z pierwszego miejsca do strefy play-off. Zeszłoroczni liderzy tym razem muszą obejść się smakiem. Odległa 9 lokata i tylko 8 wygranych meczów. Wynik mówi sam za siebie, drużyna ma bardzo duże problemy. Plan minimum wykonały natomiast Strzelce Opolskie. ZAKSA dzięki przychylności losu zdołała wywalczy utrzymanie. Nie był to dobry sezon, jednak 10 miejsce pozwala zachować marzenia i ambicje na następne kampanie.

Z II ligą żegna się LKS Czarni Rząśnia, którzy i tak zdobyli 22 punkty, co nie jest wcale słabym wynikiem. Sytuacja bliźniacza do grupy II, gdzie też o spadku zadecydowały punkty małe, tym razem na niekorzyść Czarnych. Najgorszym zespołem w stawce okazał się METPRIM Volley Radomsko, który zdobył zaledwie 8 punktów, zwyciężając tylko dwukrotnie. Złą passę zawodnicy zdołali przełamać dopiero na początku marca, co było zdecydowanie zbyt odległym terminem. Beniaminek pomimo zyskania sponsora tytularnego nie zdołał utrzymać się w lidze i przyszły sezon spędzi poza szczeblem centralnym.

 

PLAY-OFF (GRUPA III): WKS I KS FAWORYTAMI

W pojedynku WKS Wieluń z Ikarem Legnica faworyt może być tylko jeden – WKS. Jednak prawda jest taka, że legniczanie łatwo skóry nie sprzedadzą. Obie drużyny w bezpośredniej konfrontacji w tym sezonie wykorzystały atut własnego parkietu i zwyciężały przed własną publicznością 3:1.

Ciekawie zapowiadają się mecze także drugiej pary, CM SOLEUS KS Rudziniec i DOFU Bielawianka-Bester. Drużyny po raz pierwszy spotkały się ze sobą już w 1. kolejce. Wówczas spotkanie padło łupem wiceliderów rozgrywek 3:2. W rundzie rewanżowej górą także okazał się Rudzieniec, którego zawodnicy postawili ciężkie warunki na własnej hali. Tamten mecz zakończył się wynikiem 3:1.

GRUPA IV: IDENTYCZNA CZWÓRKA

Podobnie jak grupie II, tak i IV, po awansie Jaworzna do I ligi otworzyła się furtka dla pozostałych zespołów. Wnikliwi obserwatorzy na pewno zauważyli, że tegoroczna czwórka niczym nieróżni się od najlepszej piątki z zeszłego sezonu. Fantastyczną jakość prezentuje w tym roku KS Hutnik Kraków, którego zawodnicy przegrali tylko jedno spotkanie! Miało to miejsce pod koniec stycznia, kiedy podopieczni Łukasza Przybyła ulegli u siebie w starciu z Andrychowem 3:0. Drugie miejsce w stawce zajął właśnie MKS Andrychów, którego bilans to 19 wygranych i 3 porażki.

Z awansu cieszą się również AVIA Solar Sędziszów Małopolski i Karpaty – PANS Krosno. Oba zespoły nieco odstają od absolutnych dominatorów, jednak swoim poziomem i determinacją świadczą o jakości grupy IV. Duży awans, w porównaniu do poprzedniego sezonu, zaliczyły: UMKS Kęczanin Kęty, TS Volley Rybnik, czyli ekipy kojarzone z dołem stawki, które pokazały tym razem charakter i uplasowały się w górnej części tabeli.

Pozostała część stawki bardziej niż z całą grupą, rywalizowała między samą sobą o jak najwyższe lokaty. Siódmy Tyski Klub Siatkarski i ósmy KS Błękitni Ropczyce, a o miejscach dla UKS Sparta Volleyball Kraków oraz AT Jastrzębski Węgiel decydowały punkty małe, gdyż obie ekipy zgromadziły na koncie 21 punktów.

Ligę opuści beniaminek, UKS VT Alukoncept Bobrowniki, który nie zdołał obronić ledwo wywalczonego awansu. Dwa wygrane spotkania nie dają szans na utrzymanie. Pomimo czterech zwycięstw w jeszcze gorszej sytuacji znalazła się ostatnia drużyna rozgrywek, MKS Gamrat-MOSiR Jasło. Zespół, który dwa sezony wstecz kończył na piątym miejscu, w zeszłym roku notując spadek o jedno oczko… w tym roku żegna się z ligą, potwierdzając widmo kryzysu.

PLAY-OFF (GRUPA IV): CZY HUTNIK WYKORZYSTA SWOJĄ SZANSĘ?

Dla Hutnika rozstawienie wydaje się bardzo korzystne, wszak zmierzy się z zespołem, który ma na koncie prawie 20 punktów mniej. Oczywiście, faza play-off rządzi się własnymi prawami jednak Karpaty Krosno Glass – PANS Krosno nie powinny stanowić dla krakowian większej przeszkody. Na plus dla Hutnika jest także tegoroczny bilans z Krosnem. W pierwszej rundzie owszem, nie była to łatwa przeprawa, zakończona ostatecznie rezultatem 3:2. Za drugim razem drużyna z Krakowa łatwo i przyjemnie 3:0, i to w dodatku na wyjeździe.

MKS Andrychów i Avia Solar Sędziszów Małopolski, to para która gwarantuje emocje. W pierwszym meczu górą był zespół z Sędziszowa (3:1). W drugim zwyciężył do 0 Sędziszów Małopolski. Może i nie były to wybitnie zacięte spotkania, niemniej patrząc na formę obu drużyn na przestrzeni sezonu, jednego można być pewnym – faza play-off będzie inna, bardziej zacięta, a formuła nie powinna wyczerpać się po trzech szybkich wygranych na korzyść tylko jednej ze stron.

 

NOWE DRUŻYNY NA HORYZONCIE

Choć sezon w TAURON I lidze nie dobiegł jeszcze końca, a już można zakomunikować, że tegorocznymi spadkowiczami zostaną: KGHM SPS Głogów, Gwardia Wrocław. Ostatnie miejsce przypadło drużynie, jednak ta ma z góry zagwarantowane utrzymanie, pomimo słabego wyniku końcowego. Obaj spadkowicze to zespoły doskonale znane I-ligowej publice. W obu przypadkach decydujący okazał się kryzys wewnętrzny. Gwardia Wrocław w zeszłym roku była największym przegranym zajmując czwarte miejsce na koniec sezonu, Głogów gorzej – dziewiąta lokata, ale pewne utrzymanie.

Nie znamy jeszcze beniaminków, bowiem rozgrywki III ligi dopiero zakończyły się na szczeblu wojewódzkim. Teraz pretendentów do awansu czekają półfinały zaplanowane na 12-14 kwietnia, a dla najsilniejszych finały, których rozegranie przewidziano na ostatni weekend kwietnia.

Zobacz również:
II liga M: Znamy triumfatorów rundy zasadniczej

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, II liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved