Po słabym pierwszym secie KPS Siedlce ruszył do walki z ChKS-em Chełm. Gospodarze nie zdołali jednak odwrócić losów meczu. Podopieczni trenera Andrzejewskiego postawili kropkę nad i. Jednym z liderów przyjezdnych był ich nowy nabytek Jakub Bucki. Tym samym ChKS Chełm został pierwszym finalistą I ligi siatkarzy.
Pod dyktando ChKS-u
O początku spotkania ChKS Chełm postawił na mocną zagrywkę. Goście szybko zbudowali wyraźną przewagę. Po kiwce Blankenaua interweniował trener Chwastyniak (4:8). Raz za razem punktował Tomasz Piotrowski. Po serii przy zagrywkach Mariusza Marcyniaka zrobiło się 15:7 dla ChKS-u. Choć gra gości nie była pozbawiona błędów, wyraźna przewaga utrzymywała się. Celne zagranie Łukasza Swodczyka i as Marcyniaka zamknęły jednostronną partię.
Pogoń KPS-u
W drugim secie gospodarze poszli za ciosem i po błędzie Czyżowskiego prowadzili 4:1. Seria asów Pawła Rusina skłoniła trenera Chwastyniaka do poproszenia o czas (3:7). Coraz pewniej punktował Jakub Bucki. Po drugiej stronie siatki ręki nie wstrzymywał Krzysztof Rykała. Mimo starań gospodarzy dystans powiększał się. Po kontrataku Piotrowskiego ponownie interweniował szkoleniowiec KPS-u (8:15). Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, swoje akcje zaczął kończyć Jakub Czyżowski. Uaktywnił się również blok siedlczan. Gdy kontratak wykorzystał Michał Grabek, różnica punktowa stopniała do dwóch oczek (16:18). Siedlczanie nie odpuszczali, kontratak Rykały wyrównał wynik i o czas poprosił trener Andrzejewski (22:22). Choć po błędzie Czyżowskiego ChKS miał piłkę setową, nie wykorzystał jej. W walce na przewagi obie ekipy miały swoje szanse. As Marcyniaka i kontratak Rusina rozstrzygnęły wynik.
Niewykorzystana szansa siedlczan
Po asie Rykały KPS prowadził 3:0 w trzeciej odsłonie. Po obu stronach siatki zdarzały się błędy. Gdy zablokowany został Bucki, interweniował trener ChKS-u (10:5). Kolejne akcje kończył Rusin i dystans zaczął topnieć (12:9). Po dwóch z rzędu asach Marcyniaka zawodników do siebie przywołał Witold Chwastyniak (15:13). Mocne ataki Rykały i as Grabka pozwoliły KPS-owi odbudować dystans i odskoczyć na 19:14. Po czasie dla trenera Andrzejewskiego skutecznie zaatakował Piotrowski. Następnie nie do zatrzymania był Rusin. Serię przy zagrywkach Olszewskiego przerwał dopiero atakiem Czyżowski (20:19). W końcówce uaktywnił się Bucki. Po bloku na Wiśniewskim ChKS miał kolejne piłki meczowe. Drugą z nich wykorzystał Bucki.
MVP: Paweł Rusin
KPS Siedlce – ChKS Chełm 0:3
(14:25, 26:28, 22:25)
Składy zespołów:
KPS: Czyżowski (9), Kosian (1), Tubiak (3), Rykała (14), Prokopczuk (1), Grabek (7), Tomczak (libero) oraz Majewski Nowak i Wiśniewski (3)
ChKS: Bucki (14), Marcyniak (9), Rusin (16), Blankenau (4), Piotrowski (12), Swodczyk (4), Fijałek (libero) oraz Olszewski
