Giampaolo Medei: W przyszłym sezonie spróbujemy osiągnąć jeszcze lepszy wynik

Asseco Resovia Rzeszów w długiej rywalizacji o trzecie miejsce PlusLigi pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie i powróciła na podium ekstraklasy. – Czuję się niesamowicie. Zagraliśmy prawdopodobnie jeden z najlepszych meczów w najważniejszym momencie sezonu, więc czuję się wspaniale – powiedział Giampaolo Medei po ostatnim spotkaniu o brązowy medal.

– Jestem dumny, ponieważ drużyna naprawdę ciężko pracowała przez cały sezon i nigdy się nie poddała. To jest najważniejsze w fazie play-off. Jestem bardzo dumny i szczęśliwy, że klub po kilku latach wraca na podium PlusLigi – dodał włoski szkoleniowiec.

Włoski trener podkreślił, że teraz wszyscy z jego zespołu zasłużyli na odpoczynek. On sam planuje spędzić trochę czasu z rodziną. – Teraz czas na odpoczynek z rodziną w domu i ładowanie baterii na kolejny sezon – powiedział Medei. – W następnym sezonie zagramy w Lidze Mistrzów, z czego też się bardzo cieszę. Spróbujemy osiągnąć jeszcze lepszy wynik. Teraz odpoczynek, muszę odpocząć, ponieważ sezon był wyczerpujący.

Jakub Kochanowski podkreślił, że mimo apetytu na złoto w sezonie 2022/2023, jego zespół cieszy się z brązowego medalu. – Jest oczywiście pewien niedosyt, bo każdy sportowiec marzy o podniesieniu najwyższego trofeum w jakichkolwiek rozgrywkach by nie uczestniczył. Ale musimy cieszyć się z tego, że kończymy sukcesem, że kończymy medalem i wygranym meczem. Kończymy tym, że zapewniliśmy kibicom w przyszłym sezonie Ligę Mistrzów na Podpromiu.

Środkowy przyznał, że jego drużyna do końca musiała zachować skupienie. – Nie byłem pewny niczego. Obie drużyny udowodniły wcześniej, że odwracały pozornie wygrane sety. Musieliśmy zachować koncentrację. Jestem bardzo z nas dumny, że odwróciliśmy trzeciego seta, bo przez większą jego część wyglądało to tak, jakbyśmy mieli go przegrać. Indywidualnie potrafiliśmy zrobić różnicę, a potem już jako cała drużyna cieszyliśmy się ze zwycięstwa – zakończył Kochanowski, dla którego brązowy medal jest drugim krążkiem mistrzostw Polski w karierze. W 2021 roku sięgnął po srebro z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.