Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Erik Shoji: Tego samego spodziewam się w meczu rewanżowym

Erik Shoji: Tego samego spodziewam się w meczu rewanżowym

fot. Klaudia Piwowarczyk

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pewnie wygrała pierwsze starcie play-off z zespołem z Zawiercia. Wyrównany był głównie trzeci set, ale w nim końcówka padła łupem kędzierzynian i to oni są o krok od awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Zawsze zabranie ze sobą trzech punktów w takim spotkaniu to spora przewaga. Tak bywało już w przeszłości, wystarczy teraz wygrać dwa sety. To może nie jest najlepsze nastawienie, ale tak po prostu jest, a do tego od pewnego czasu w meczach z zespołem z Zawiercia graliśmy swoją dobrą siatkówkę i tego spodziewam się w rewanżu – powiedział Strefie Siatkówki libero ekipy z Kędzierzyna-Koźla, Erik Shoji.

 

Po nieudanym meczu w Warszawie, gdzie ZAKSA przegrała z Projektem 1:3, z zupełnie innej strony mistrzowie Polski i Ligi Mistrzów pokazali się w walce z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Kędzierzynianie dość pewnie triumfowali 3:0, grając na wysokim poziomie. -Projekt Warszawa zagrał naprawdę dobrze i moim zdaniem aktualnie to jeden z najlepszych zespołów w PlusLidze. Trzeba oddać warszawianom, że zagrali naprawdę dobrze, a my zdecydowanie nie mieliśmy swojego dnia – wspominał przegrany mecz ligowy Erik Shoji. Jego drużyna zdecydowanie lepiej zagrała w Lidze Mistrzów. – Najważniejsze, że w Dąbrowie udało nam się wyjść na boisko i dać z siebie wszystko. Jak mam być szczery, ostatnie dni nie były dla nas najlepsze, ale pomimo tego udało nam się wyjść na parkiet jako drużyna, zagrać jako drużyna i walczyć o każdą piłkę i moim zdaniem to właśnie okazało się kluczem do naszego zwycięstwa – podsumował libero ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Na tym etapie Ligi Mistrzów rywalizacja jest o być, albo nie być. – Motywacja mogła być większa. To Liga Mistrzów, a my jesteśmy już w fazie play-off, w gronie 11 najlepszych zespołów. ZAKSA to dwukrotny zdobywca trofeum Ligi Mistrzów i obrońcą tego tytułu, więc gdybyśmy nie byli odpowiednio zmotywowani, to oznaczałoby, że coś jest nie tak. Myślę, że po prostu zagraliśmy dobre spotkanie, byliśmy nastawieni na drużynowe granie i chyba trochę kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku – przyznał Amerykanin, który sam w Dąbrowie Górniczej popisał się kilkoma widowiskowymi obronami, a do tego nie miał żadnych problemów w przyjęciu.

Teraz podopiecznych Tuomasa Sammlvuo czeka ligowy pojedynek z Barkomem Każany Lwów, ale już za niewiele ponad tydzień przystąpią oni do rewanżu z zespołem z Zawiercia. – Zobaczymy, co wydarzy się za kilka dni, ale zawsze zabranie ze sobą trzech punktów w takim spotkaniu to spora przewaga. Tak bywało już w przeszłości, wystarczy teraz wygrać dwa sety. To może nie jest najlepsze nastawienie, ale tak po prostu jest, a do tego od pewnego czasu w meczach z zespołem z Zawiercia graliśmy swoją dobrą siatkówkę i tego spodziewam się w rewanżu – zapowiedział Erik Shoji. Spotkanie rewanżowe zaplanowane zostało na środę, a jego początek o godzinie 18.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-02-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved