Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Mecz o życie dla Cuprum

PL: Mecz o życie dla Cuprum

fot. PressFocus

W poniedziałkowy wieczór spotkały się ze sobą drużyny, które w tabeli siedzą na gorących krzesłach. Przedostatnie Cuprum Lubin podejmowało ostatnią Eneę Czarnych Radom. Z tego starcia zwycięsko wyszli gospodarze, którzy zgarnęli komplet punktów i mogą przez chwilę głęboko odetchnąć.

Kapitalnie weszli w spotkanie radomianie, którzy po dwóch asach serwisowych Brodie Hofera, a także ataku i bloku Michała Ostrowskiego prowadzili 4:0. Drużyna z Mazowsza była w pierwotnej fazie meczu skuteczna w grze ze skrzydeł, punktował Rafał Buszek (6:1, 8:4). W szeregach Czarnych w aspekcie ofensywy aktywny był także Hofer. Obie drużyny pracowały blokiem, a zatrzymanie Nikoli Meljanaca tchnęło gospodarzy do dalszej pogoni za rywalem (9:11). Gra lubinian falowała, popełniali oni błędy, a uderzenia serbskiego atakującego wyprowadziły gości na sześć oczek zaliczki (17:11). Również i Czarni nie potrafili utrzymać równej dyspozycji, zaczęły pojawiać się problemy z kończeniem pierwszych piłek. Nie zawodzili w ataku Alexander Berger oraz Jake Hanes. Zespół z Dolnego Śląska dołożył jeszcze zagrywkę i blok, a dwa błędy własne radomskiej drużyny z rzędu dały Cuprum prowadzenie 20:19. Nie kończyła się błędna gra gości, dwa ważne oczka zdobył Hanes (24:19). Ostatni punkt zdobył z lewego skrzydła Wojciech Ferens (25:22).

Druga część starcia rozpoczęła się ponownie po myśli radomian, którzy raz jeszcze przy serii zagrywek Hofera, ataku Meljanaca i błędach rywala prowadzili 4:1. Po atakach Ferensa oraz Bergera wynik zaczął oscylować wokół remisu, ekipy często wymieniały się atakami. To jednak Czarni utrzymywali momentami dwupunktowe prowadzenie. Zarówno jedna, jak i druga drużyna myliły się w polu serwisowym oraz ofensywie, po dwóch pomyłkach z rzędu o przerwę poprosił Paweł Rusek (13:11). Ta przyniosła efekt w postaci remisu, a zespoły wróciły do gry punkt za punkt. Ze zmiennym szczęściem atakowali Meljanac oraz Berger, chociaż drugi z nich utrzymywał minimalnie wyższą skuteczność. Na lidera Cuprum wyrósł Hanes, który nie tylko kończył zdecydowaną większość piłek, ale także zainkasował punkt serwisem. O tym, że od połowy seta żadne z dwupunktowych prowadzeń nie miało racji bytu w drugiej odsłonie, przekonali się tym razem radomianie, którzy po błędzie Hanesa i kontrze Meljanaca wygrywali 23:21, mieli nawet dwie piłki setowe po ataku Michała Ostrowskiego (24:22), a w rezultacie nie tylko wypuścili z rąk przewagę, ale i seta. Główna zasługa w tym Pietraszki, który swoim serwisem wyrządził niemałe problemy ekipie z Radomia. Zwieńczeniem była przedłużona akcja, w której przedarł się Berger (26:24).

Od dwóch oczek zaliczki dla lubinian wystartował trzeci set, ale obraz rywalizacji bardzo szybko przeszedł do gry punkt za punkt (8:8). Po stronie podopiecznych Pawła Ruska siły były rozłożone równomiernie, w szeregach Czarnych natomiast najczęściej punktował Meljanac. Dopiero po ataku Jakuba Strulaka oraz bloku na atakującym z Serbii, formacja z Dolnego Śląska wróciła na dwupunktowe prowadzenie. Ciężar gry na swoje barki ponownie wziął Hanes, który zdobywał oczka także zagrywką (12:9). Miedziowi rozpędzali się z akcji na akcję, podczas gdy zespół z Mazowsza coraz bardziej stawał się bezradny. Mimo nieźle funkcjonującego bloku Czarnych trudno było o zatrzymanie Bergera, który to później popisał się jeszcze blokiem na Meljanacu (18:12). Raz jeszcze po chwili Serb nadział się na czapę. Końcówka to już koncert Kajetana Kubickiego, który ustrzelił dwa asy. Starcie za “sześć punktów” po zepsutej zagrywce Igora Gnieckiego wygrali zawodnicy z Dolnego Śląska (25:15).

MVP: Jake Hanes

Cuprum Lubin – Enea Czarni Radom 3:0
(25:22, 26:24, 25:15)

Składy zespołów:
Cuprum: Ferens (11), Gelinski, Pietraszko (6), Hanes (21), Berger (17), Strulak (5) Masłowski (libero), Granieczny (libero) oraz Lorenc, Kubicki 3) i Kwasowski
Czarni: Ostrowski (6), Hofer (12), Buszek (7), Todorovic, Meljanac (17), Rajsner (1), Nowowsiak (libero) oraz Gomułka (1), Teklak (libero), Kufka (1), Gniecki i Piotrowski

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved