Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Bartosz Cedzyński: Kibice to siódmy zawodnik

Bartosz Cedzyński: Kibice to siódmy zawodnik

fot. Klaudia Piwowarczyk

BBTS Bielsko-Biała pokonał u siebie Exact Systems Norwid Częstochowa. Bielszczanom udało się rozegrać mecz jeszcze przy udziale kibiców. Po spotkaniu zawodnicy obu drużyn podkreślali, że widowiska bez kibiców nie będą już takie same i wyrażali nadzieję, że publiczność szybko wróci do hal. 

Z wygranej cieszył się po meczu Bartosz Cedzyński. W końcu wygraliśmy z przekonaniem i naszą ciężką pracą pokazujemy, że mimo całej sytuacji, która mimo wszystko rozkojarza, idziemy swoim tempem do przodu i myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Zagraliśmy dobre zawody i oby więcej takich wyników i takich spotkań.

Środkowy bielszczan podkreślił, że jednym z atutów BBTS-u jest równy skład, który był budowany z myślą o trudnym sezonie, w którym zawodnicy mogą wypadać przez zakażenia koronawirusem. – Jesteśmy chyba jedynym zespołem, który ma w lidze tak szeroką ławkę. Nie umniejszam tu innym drużynom, natomiast naprawdę mamy świetny zespół i kto by nie był na boisku, to nie ma różnicy w grze. Wiadomo, że są lepsze i gorsze dni i dlatego zespół został tak przygotowany, żebyśmy mogli się wymieniać na pozycjach w razie gorszej dyspozycji jednego zawodnika. Dziś świetnie w spotkanie wszedł Michał Makowski – należała mu się statuetka MVP. To po prostu świetny przykład, bo mógłbym tu wymienić piętnastu zawodników i każdy mógłby zrobić to samo. Osoby decyzyjne w klubie mają przygotowany plan na ewentualne skoki zachorowań, choć mam nadzieję, że wszyscy będziemy zdrowi, czego życzę też innym drużynom, żebyśmy mogli w spokoju dograć ten sezon do końca. 

Cedzyński żałuje, że mecze będą się odbywać bez udziału publiczności, choć ma nadzieję, że taki stan nie potrwa długo. – Kibice to siódmy zawodnik na boisku i szkoda, że tak się to wszystko potoczyło. Wiemy natomiast, że będą nas oglądać przed telewizorami. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy się na tym obiekcie. 

W nieco gorszym humorze był kapitan częstochowian Tomasz Kowalski. Z naszej perspektywy wyglądało to w ten sposób, że jak to się popularnie mówi „mieliśmy dobre momenty”, ale oczywiście było to zdecydowanie za mało na grę z takim zespołem jak BBTS. Przychodziło do końcówek i robiliśmy wtedy za dużo błędów – może nawet nie zawsze punktowych, co były to błędy niedokładności i to przeszkadzało nam wykorzystać swój potencjał i możliwości.

Podobnie jak Cedzyński, również kapitan Norwida chciałby, aby jak najszybciej wróciła możliwość udziału kibiców w siatkarskich widowiskach. – Na razie koronawirus nas nie dosięgnął i mamy nadzieję, że tak zostanie. To dla wszystkich nowość, uczymy się tego. Mam nadzieję tylko, że liga się nie zatrzyma z tego powodu. Mogę póki co tylko podziękować kibicom, że wspierali nas, jak tylko mogli. Mam nadzieję, że spotkamy się niedługo ponownie. 

źródło: bbts.tv, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-10-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved