Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacje młodzieżowe > Antoni Kwasigroch: To był bardzo trudny mecz

Antoni Kwasigroch: To był bardzo trudny mecz

fot. FIVB

W swoim ostatnim meczu grupy F Polacy spotkali się z Rosjanami. Obie drużyny dotychczas pozostawały niepokonane podczas mistrzostw świata juniorów. Po środowym spotkaniu ten status utrzymali reprezentanci Rosji. – Wiedzieliśmy, że to był mecz o pierwsze miejsce w grupie i oczywiście nikt nie chce spotkać się z Włochami na ich terytorium w półfinale. Dlatego byliśmy gotowi walczyć o zwycięstwo – przyznał po pojedynku rosyjski atakujący Stanisław Dinejkin.

Polacy do spotkania przystąpili bez kontuzjowanego Michała Gierżota, który urazu doznał podczas meczu dzień wcześniej. Od początku to Rosjanie dyktowali warunki. Polacy jednak nie poddawali się i odrabiali straty. Po przegranym do 23 secie w drugiej partii podopieczni trenera Plińskiego wygrali 25:17. W trzeciej odsłonie biało-czerwoni również budowali przewagę, ale szybko ją stracili. Druga część tej partii należała już do Rosjan. Czwarta odsłona niemal od początku do końca grana była pod dyktando siatkarzy z Rosji.

Dzięki zwycięstwu Rosjanie uniknęli Włochów w półfinale. Z tą reprezentacją przyjdzie zmierzyć się biało-czerwonym. Mecze półfinałowe odbędą się we włoskim Cagliari. – Wiedzieliśmy, że to był mecz o pierwsze miejsce w grupie i oczywiście nikt nie chce spotkać się z Włochami na ich terytorium w półfinale. Dlatego byliśmy gotowi walczyć o zwycięstwo. W tej trudnej sytuacji organizacja w Bułgarii była na bardzo wysokim poziomie. Przestrzegano wszystkich środków przeciwepidemicznych – powiedział po spotkaniu Stanisław Dinejkin, atakujący rosyjskiego zespołu.

Rosjanie od początku ryzykowali w polu zagrywki. Chociaż wiązało się to ze sporą liczbą błędów, sprawiło również duże kłopoty polskim przyjmującym. – To był bardzo trudny mecz. Teraz zagramy z Włochami w półfinale. Myślę, że Rosja miała w tym spotkaniu więcej szczęścia. Obie drużyny były równe, ale drobne szczegóły zrobiły różnicę. Bardzo dobrze zagrywali i to był klucz do ich sukcesu – przyznał Antoni Kwasigroch. Przyjmujący w poprzednim meczu zastąpił kontuzjowanego Gierżota. W starciu przeciwko Rosji Kwasigroch był najlepiej punktującym Polakiem i zdobył 12 punktów.

źródło: opr. własne, volleyballworld.com

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved