– Graliśmy nierówno, zespół z Belgii grał za to bez żadnej presji. Mówiliśmy o tym przed turniejem – wszyscy mają marzenia, aby awansować do Paryża i wszystkie drużyny będą maksymalnie skoncentrowane. Grając przeciwko nam, nie mają żadnej presji, bo nie są faworytem. Belgia tak właśnie się zaprezentowała, z entuzjazmem – powiedział w rozmowie z Filipem Czyszanowskim z TVP Sport, Aleksander Śliwka.
Polacy w pierwszym meczu nie zachwycili swoję grą, ale ostatecznie pokonali Belgów 3:2. Spotkanie wbrew przedmeczowym oczekiwaniom było zacięte i niewiele zabrakło, by z wygranej cieszył się przeciwnik. – Był to mecz trudny. Przez naszą nierówną grę, pojedynek się wyrównał i dlatego był taki zacięty. Przegraliśmy dwie końcówki, ale najważniejszą w piątym secie wygraliśmy i to się liczy. Teraz przechodzimy już do kolejnego spotkania – ocenił kapitan polskiej kadry Aleksander Śliwka.
PÓŹNY PRZYLOT I ZMIANA STREFY
Polscy siatkarze przylecieli do Chin jako jedna z ostatnich drużyn. Kibice mieli obawy, czy krótki czas aklimatyzacji wpłynie na formę naszych kadrowiczów. – Oczywiście jet lag wchodzi też tutaj w grę. Jesteśmy w inne strefie czasowej, ale Belgowie dotarli do Chin pół godziny po nas, więc mieli takie same warunki. Myślę, że z dnia na dzień będziemy się czuć coraz lepiej. Najważniejsze jest to, że mimo tego, że nie byliśmy sobą, wygraliśmy mecz. W tym turnieju najbardziej liczą się zwycięstwa – podkreślił przyjmujący reprezentacji Polski.
GANG ŁYSEGO CZY ŚLIWKI?
Ze względu na kontuzję i nieobecność Bartosza Kurka na turnieju w Chinach, obowiązki kapitana pełni właśnie Aleksander Śliwka. – Kapitanem drużyny jest Bartek Kurek, mi dorysowali belkę, żebym losował przed meczem. Moja rola w drużynie się nie zmienia. Bartek wróci do nas na następny turniej i dalej będzie naszym liderem – zakończył Aleksander Śliwka.
Już w niedzielę podopiecznych Nikoli Grbicia czeka kolejne wyzwanie w chińkim Xi’an. Rywalem biało-czerwonych będzie Bułgaria.
Zobacz również:
Wyniki i tabela turnieju kwalifikacyjnego w Xi’an
Czy reprezentacja Polski mężczyzn wywalczy olimpijską kwalifikację?
- I to tylko z kompletem zwycięstw (48%, 538 głosów)
- Oczywiście (41%, 462 głosów)
- Ledwo, ledwo, ale tak (10%, 114 głosów)
- Potknie się już na początku (1%, 14 głosów)
głosujących: 1 128
źródło: opr. własne, sport.tvp.pl