Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Aleksander Śliwka: Nie ma w nas wielkiej euforii

Aleksander Śliwka: Nie ma w nas wielkiej euforii

fot. Klaudia Piwowarczyk

Aleksander Śliwka wraz z reprezentacją Polski zdobył mistrzostwo Europy i wywalczył awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. – Jesteśmy mocno sfocusowani na tym, aby w Paryżu być w najlepszej formie i to tam zagrać najlepszą siatkówkę w naszym życiu – mówi Aleksander Śliwka w programie „Podcast Olimpijski” Aleksandrze Szutenberg.

Zamiana wszystkich zdobytych medali na krążek na igrzyskach?

W programie „Podcast Olimpijski” Aleksander Śliwka musiał zmierzyć się z odpowiedzią na niełatwe pytanie, czy zamieniłby wszystkie swoje medale na jeden, aby zdobyty na igrzyskach olimpijskich.

To jest bardzo trudne pytanie i nie wiem, czy jest na nie jednoznaczna odpowiedź, ale myślę, że w hierarchii wszystkich sukcesów, igrzyska olimpijskie są na pewno na pierwszym miejscu. Po drodze na igrzyska, żeby zdobyć tam medal, trzeba przejść te wszystkie przystanki, takie jak Liga Narodów i mistrzostwa Europy. Nawet jeśli je zdobędziemy, osiągniemy wspaniały sukces, ale w dalszym ciągu naszym celem jest jednak Paryż i medal olimpijski. Nie ma w nas wielkiej euforii i bycia w chmurach, że jesteśmy mistrzami Europy i teraz na IO na pewno nam się uda. Jesteśmy mocno sfocusowani na tym, aby w Paryżu być w najlepszej formie i to tam zagrać najlepszą siatkówkę w naszym życiu – podkreśla reprezentant Polski.

Rola kapitana = dodatkowe stres

Podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich Aleksander Śliwka zastąpił Bartka Kurka w roli kapitana zespołu. Czy nowa rola zmieniła jego relacje z trenerem Nikolą Grbiciem? – Nikola od razu zaznaczył, że najważniejsze jest dla niego to, co się dzieje na boisku i moja rola się nie zmienia. Myślę, że to jest bardzo dobre podejście, bo ja miałem oczywiście dodatkowy stres związany z tym, że będę kapitanem, jedziemy na turniej i co będzie, jeśli nie wyjdzie, bo przecież ja jestem teraz kapitanem i co jak tego nie dźwignę. Myślę, że takie myśli się pojawiały w mojej głowie, ale trener od razu postawił sprawę jasno. Powiedział, że nic się absolutnie nie zmienia. Mam być sobą, mam przede wszystkim skupić się na tym, co mam dawać drużynie na boisku i na celu, jaki mamy jako drużyna. Jeśli chodzi o relacje z Nikolą, nie jest on bardzo wylewnym człowiekiem. Jeśli przekazuje nam jakieś informacje, to są one bardzo skonkretyzowane i ukierunkowane na nasz rozwój. Myślę, że to jest bardzo dobre. Cieszymy się, że Nikola cały czas myśli o tym, jak możemy się rozwijać, zrobić krok naprzód indywidualnie i jako drużyna – ocenia Śliwka.

źródło: inf. własna, interia.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved