Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Włochy M: Kolejka pod znakiem tie-breaków

Włochy M: Kolejka pod znakiem tie-breaków

fot. Sir Safety Perugia

We Włoszech rozegrano już 20. kolejkę w Serie A siatkarzy. Stała ona pod znakiem tie-breaków, bo aż 5 z 6 spotkań zakończyło się podziałem łupów. Bez straty seta wygrała jedynie Sir Safety Perugia Kamila Semeniuka i Wilfredo Leona. Mniej szczęścia miał Zbigniew Bartman, który był liderem ekipy ze Sieny, ale przegrała ona 2:3.

Nie ma mocnych na Sir Safety Perugia, która w dwudziestej kolejce odprawiła z kwitkiem Top Volley Cisterna. Goście próbowali podjąć walkę w pierwszej i trzeciej odsłonie, ale zabrakło im siły ofensywnej. Ta była po stronie gospodarzy, którzy 10 razy zatrzymywali rywali blokiem, a w ataku osiągnęli ponad 60% skuteczności. To był mecz Ołeha Płotnickiego, który zgromadził na swoim koncie 19 oczek. Wilfredo Leon dołożył 6 punktów (wszystkie w ataku przy skuteczności 67%). Dodatkowo 10 razy przyjmował zagrywkę rywali i popełnił 2 błędy. W trzecim secie zastąpił go Kamil Semeniuk, który zakończył spotkanie z 1 skutecznym atakiem. Po drugiej stronie siatki wyróżnił się Petar Dirlić, który wywalczył 13 oczek.

Gorzej poszło Emma Villas Siema, która na wyjeździe musiała uznać wyższość Gioielli Prisma Taranto. Przyjezdni dzielnie walczyli, doprowadzili nawet do tie-breaka, ale ten już padł łupem gospodarzy. Popełnili oni więcej błędów ale zyskali przewagę w ataku oraz na zagrywce. Warto zauważyć, że był to mecz bloków, bowiem obie ekipy tym elementem łącznie punktowały aż 33 razy. Do sukcesu gospodarzy poprowadził Ibrahim Lawani, który zdobył 29 oczek, zaś wśród przyjezdnych wyróżnił się Zbigniew Bartman. Polak zgromadził 20 punktów, w tym po 1 w bloku i na zagrywce, a jego skuteczność w ataku wyniosła 45%.

Na niespodziankę zanosiło się w Mediolanie, gdzie miejscowy Allianz prowadził już 2:0 z Itasem Trentino, a duża w tym zasługa Jeana Patry’ego, który w całym spotkaniu zdobył aż 23 punktów. Jednak przyjezdni zdołali się podnieść. Popełnili znacznie mniej błędów w ataku, a wyższa skuteczność w tym elemencie pozwoliła im odwrócić losy spotkania i triumfować w tie-breaku. Ich gra opierała się na skrzydłach, bowiem Matej Kazijski, Alessandro Michieletto i Daniele Lavia łącznie zdobyli aż 60 oczek dla Itasu.

Niedosyt może odczuwać Vero Voley Monza, który prowadził już u siebie 2:1 z Pallavolo Padova, ale nie zdołał odnieść zwycięstwa. Uczynili to goście, którzy triumfowali w tie-breaku. Mimo że popełnili więcej błędów, to lepiej spisali się w bloku. Na uwagę zasługuje wysoka, bo przynajmniej 50% skuteczność obu ekip w ataku. Prym w szeregach przyjezdnych wiódł Ran Takahashi, który zapisał na koncie 21 oczek, zaś wśród pokonanych 20 punktów wywalczył Stephen Maar.

Do małej niespodzianki doszło w Veronie, gdzie miejscowy WithU prowadził już 2:0 z wyżej notowaną Valsa Group Modena, ale faworyci zdołali się podnieść. Doprowadzili do tie-breaka, ale w nim już górą byli gospodarze. W całym meczu oba zespoły na podobnym poziomie zaprezentowały się w kilku elementach, ale o 5% wyższa skuteczność w ataku dała zwycięstwo gospodarzom. Pierwszoplanową postacią w ich szeregach był Maksim Sapożkow, który zdobył 29 punktów. Próbował mu odpowiadać Adis Lagumdzija, ale jego 21 oczek tym razem nie wystarczyło ekipie z Modeny do wygranej.

Blisko niespodzianki był Gas Sales Piacenza, który na wyjeździe prowadził już 2:0 z Cucine Lube Civitanova. Dobre zawody rozgrywał Yuri Romano, który zapisał 22 oczka na koncie, a przyjezdni zyskali niewielką przewagę w bloku i na zagrywce, ale nie potrafili postawić kropki nad „i”. Wykorzystali to gospodarze, którzy najpierw doprowadzili do piątej partii, a później także ją rozstrzygnęli na swoją korzyść. Pomogło im w tym 20 oczek Ivana Zaytseva.

Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A siatkarzy

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-02-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved