Przed nami trzeci tydzień rywalizacji w Lidze Narodów siatkarek. Po nim poznamy nie tylko uczestniczki turnieju finałowego, ale także zespoły, które z rankingu FIVB wywalczą awans na igrzyska olimpijskie.
Turczynki o utrzymanie fotela lidera
W rankingu FIVB od kilku miesięcy na czele niezmiennie plasują się Turczynki, ale w pierwszych dwóch turniejach Ligi Narodów nie uniknęły wpadek, przez co ich przewaga nad kolejnymi zespołami wyraźnie zmalała. Wystarczy wspomnieć, że nad drugimi Brazylijkami mają tylko 6 punktów przewagi, a w perspektywie mają właśnie pojedynek z siatkarkami z Ameryki Południowej, a także między innymi z Chinkami, więc nie jest wykluczone, że na koniec fazy interkontynentalnej Ligi Narodów zmieni się lider światowego zestawienia.
Świetnie do tej pory radzą sobie Polki, które, obok Brazylijek, nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Dzięki 8 zwycięstwom przesunęły się na trzecie miejsce w rankingu FIVB. O ile ich przewaga nad czwartymi Włoszkami nie jest duża, bo wynosi niespełna 15 punktów, o tyle nad szóstymi Japonkami mają już ponad 40 oczek przewagi. W perspektywie mają mecze z Tajlandią, Dominikaną, Brazylią oraz Chinami. Nawet jeśli w którymś z nich powinie im się noga, to wszystko wskazuje na to, że utrzymają się w czołowej piątce rankingu, a to będzie oznaczało, że w losowaniu grup olimpijskich znajdą się w drugim koszyku. Jeśli natomiast pokonają Brazylijki, to mogą być nawet rozstawioną drużyną w losowaniu grup olimpijskich.
Za ich plecami są wspomniane już Włoszki i Amerykanki, które mogą zamienić się miejscami, bo różnica punktowa między nimi nie jest duża. Jeszcze ciekawiej przedstawia się sytuacja na miejscach 6-8, bowiem szóste Japonki od ósmych Serbek dzieli tylko nieco ponad 5 rankingowych oczek.
Kanadyjki czy Holenderki?
O ile Włoszki, Chinki i Japonki oraz Kenijki (przedstawiciel Afryki) są już praktycznie pewne awansu z rankingu na igrzyska olimpijskie, o tyle o ostatnie miejsce toczy się zażarta walka między Holenderkami i Kanadyjkami. Obie drużyny dzielą obecnie nieco ponad 2 punkty. Niewykluczone, że bezpośrednia konfrontacja między nimi zadecyduje o zdobyciu przez jedną z nich przepustek do Paryża. W pozostałych kolejkach zawodniczki spod znaku klonowego liścia zmierzą się z Włoszkami, Japonkami i Francuzkami, zaś pomarańczowe zagrają z Amerykankami, Serbkami i Koreankami. Zupełnie spokojne mogą być za to Dominikanki, które plasują się tuż poza czołową dziesiątką, ale są już pewne gry na igrzyskach olimpijskich, a nad kolejnymi Niemkami mają dużą przewagę punktową.
Zobacz również
Ranking FIVB siatkarek
źródło: inf. własna
