Strona główna » Trefl szuka zastępstwa za kontuzjowanego Mikę

Trefl szuka zastępstwa za kontuzjowanego Mikę

sport.trojmiasto.pl

fot. Trefl Gdańsk

– Nasza skrzynka mailowa jest pełna. Otrzymujemy oferty z Polski i nie tylko, bo wpłynęły m.in. z: Rosji, Niemiec czy nawet Ameryki Południowej. Przeglądamy rynek – mówi Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk. Klub ma czas do 31 stycznia na znalezienie zastępstwa dla kontuzjowanego Mateusza Miki, który w tym sezonie już nie zagra. 

Do Trefla niebawem może dołączyć nowy przyjmujący. Klub przebiera w ofertach oraz bada siatkarki rynek po tym, jak kontuzji doznał Mateusz Mika. Podstawowy przyjmujący na skutek zerwanego więzadła przedniego w prawym kolanie nie zagra już w tym sezonie. Okno transferowe w PlusLidze zamknie się z końcem stycznia 2021 roku. Później będzie można przeprowadzać już tylko tzw. transfery medyczne.

– Nasza skrzynka mailowa jest pełna. Otrzymujemy oferty z Polski i nie tylko, bo wpłynęły m.in. z: Rosji, Niemiec czy nawet Ameryki Południowej. Przeglądamy rynek, ale musimy patrzeć na nasze możliwości budżetowe. Mimo, że kontrakty zawierają zapisy umożliwiające obniżki wynagrodzeń w sytuacjach kontuzji wymagających długich rehabilitacji, nie chcemy niczego ścinać Mateuszowi – mówi na łamach serwisu sport.trojmiasto.pl Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk.

Przypomnijmy, że Mika powrócił do Trefla po dwóch latach spędzonych w Asseco Resovii i Indykpolu AZS Olsztyn. Czas ten nie był do końca udany dla 29-latka, ale w obecnych rozgrywkach już bardziej przypominał siatkarza, którego oglądaliśmy przed wybyciem z Gdańska, w którym wcześniej spędził w sumie pięć lat. Z żółto-czarnymi zdobywał srebrny i brązowy medal PlusLigi, a także dwukrotnie Puchar Polski i raz Superpuchar Polski. W 2014 roku został również mistrzem świata.

Jego kontrakt z klubem wygasa z końcem obecnego sezonu. Nie musi się jednak martwić o to, czy klub będzie chciał go przedłużyć. – Mateusz zaczął odbudowywać się po dwóch poprzednich sezonach i przyszło takie nieszczęście. Dobrze jednak wie, że ma zapewnione miejsce na kolejny sezon w Treflu – deklaruje prezes klubu. Warto wspomnieć, że czwartym zawodnikiem na pozycji przyjmującego do tej pory był Mateusz Janikowski, który również zdążył już zachwycić. W tym tygodniu pierwszą drużyną wspierali natomiast młodzi siatkarze: Michał Ciok i Maciej Ptaszyński. Do rozgrywek PlusLigi zgłoszony mógł być jednak tylko ten pierwszy.

PlusLiga

  • PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

    PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

  • Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

    Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

  • PlusLiga: Pierwszy krok ZAKSY ku powrotowi na europejskie salony

    PlusLiga: Pierwszy krok ZAKSY ku powrotowi na europejskie salony