Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > TL: Kolejka kilku niespodzianek, nie ma już niepokonanych zespołów

TL: Kolejka kilku niespodzianek, nie ma już niepokonanych zespołów

fot. Łukasz Krzywański

Ciekawie było w 9. kolejce TAURON Ligi. Do niespodzianek doszło w piątek, kiedy to Developres Bella Dolina Rzeszów doznał pierwszej porażki w tym sezonie, przegrywając u siebie z IŁ Capital Legionovią Legionowo, a E.Leclerc MOYA Radomka Radom, również we własnej hali, uległa BKS-owi BOSTIK Bielsko-Biała. Ważne zwycięstwa odniosły #VolleyWrocław oraz Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz, natomiast w derbach Łodzi triumfował ŁKS.

Kolejkę otworzyło starcie Energi MKS-u Kalisz z Grupą Azoty Chemikiem Police. Spotkanie nie było jednostronne, chociaż ostatecznie podopieczne trenera Jacka Nawrockiego straciły tylko jednego seta i zabrały trzy punkty do Polic. Ich główną bronią był blok – zdobyły tym elementem aż 14 punktów, podczas gdy same zostały zatrzymane tylko 4 razy. Liderkami pod względem liczby zdobytych punktów po stronie przyjezdnych były przyjmujące Martyna Czyrniańska oraz Bojana Milenković (po 15). Nagrodę MVP otrzymała środkowa Chemika, Agnieszka Kąkolewska (13). W szeregach MKS-u najlepiej spisała się Karolina Drużkowska (22). – Mimo że wynik jest dla nas niekorzystny, to myślę, że możemy być zadowolone z naszej gry. Momentami było bardzo blisko, ale w kluczowych momentach Chemik nam uciekał, przez co mecz zakończył się naszą porażką – podsumowała Ewelina Żurowska.

Pierwszej porażki w tym sezonie doznał Developres Bella Dolina Rzeszów. Podopieczne trenera Stephane’a Antigi stoczyły niezwykle zacięty bój z IŁ Capital Legionovią Legionowo. Po trzech setach to rzeszowianki były bliżej zwycięstwa, jednak zacięły się w czwartej partii, co wykorzystały ich rywalki, doprowadzając do tie-breaka i triumfując w nim ostatecznie 15:13. Do ważnej wygranej poprowadziła legionowianki Olivia Różański, która zdobyła aż 31 punktów i otrzymała nagrodę MVP. Po stronie Developresu szczególnie zabrakło skuteczności atakującej Bruny Honorio, która zdobyła tylko 9 punktów (22% skuteczności w ataku). Bardzo dobre spotkanie rozegrała natomiast Jelena Blagojević (24), jednak brakowało jej wsparcia ze strony koleżanek z zespołu. – W meczu z Legionovią cała drużyna miała zły dzień i popełniłyśmy sporo błędów.  Muszę pogratulować rywalkom, grały naprawdę dobrze, szczególnie w obronie. Ciężko nam było skończyć nawet dobrą piłkę. Musimy poprawić ten element – podkreśliła Ana Kalandadze. Porażka spowodowała, że jej zespół stracił pozycję lidera na rzecz Grupy Azoty Chemika Police.

Piątek w TAURON Lidze obfitował w niespodzianki. W drugim spotkaniu tego dnia E.Leclerc MOYA Radomka Radom mierzyła się we własnej hali ze znajdującym się w dolnej części tabeli BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała. Do składu gospodyń po przerwie spowodowanej kontuzją wróciła rozgrywająca Katarzyna Skorupa, to jednak nie pomogło jej zespołowi w odniesieniu zwycięstwa. Radomianki co prawda prowadziły po trzech setach 2:1, ale ostatecznie to przyjezdne triumfowały 3:2. Najważniejsza z perspektywy BKS-u była równa gra wszystkich skrzydłowych – nagrodzonej statuetką MVP Weroniki Szlagowskiej (17), Gabrieli Orvosovej (16) oraz Aleksandry Kazały (14). Po stronie Radomki niekwestionowaną liderką była Katarzyna Zaroślińska-Król (22). – Wiedziałyśmy, że to jest młoda, ambitna drużyna, która gra dobrą siatkówkę. Uważam, że to nie jest kwestia tego, czy byłyśmy na to gotowe, czy nie. Po prostu miałyśmy zadania do wykonania, które nie do końca wykonałyśmy – oceniła Skorupa.

Szybkie i pewne zwycięstwo odniosły siatkarki #VolleyWrocław, które pokonały u siebie Jokera Świecie 3:0. Przyjezdne jedynie w pierwszej partii prowadziły z rywalkami wyrównaną walkę, przez dłuższy czas były nawet na prowadzeniu, jednak wrocławianki w końcówce wrzuciły szósty bieg i triumfowały 25:23. To dodało im motywacji na kolejne sety, czego zabrakło świeciankom. Gospodynie zdominowały je w każdym elemencie, szczególnie w polu serwisowym (8 asów wrocławianek, żadnego Jokera). Warto podkreślić bardzo dobry występ środkowej Karoliny Fedorek, która zdobyła najwięcej punktów w szeregach swojego zespołu (14). Równo zagrały także przyjmujące Natalia Murek oraz Andrea Kossanyiova (po 13). Nagrodę MVP otrzymała natomiast środkowa Izabela Bałucka (10). Po stronie Jokera zabrakło liderki, najwięcej punktów (zaledwie po 7) zdobyły środkowa Judyta Gawlak, przyjmująca Vangelia Rachkowska oraz atakująca Maria Luisa Oliveira. – Nie miałyśmy przyjęcia, a jeżeli już ono było, to nie miałyśmy ataku, byłyśmy dosyć elektryczne i nie zagrałyśmy swojej siatkówki – oceniła gorzko grę swojej drużyny libero Agata Nowak.

W derbach Łodzi minimalnie lepszy okazał się ŁKS, chociaż po trzech setach to Budowlane były bliżej zwycięstwa. Zostały jednak całkowicie zdominowane przez rywalki w czwartej partii (przegrały do 11) i ostatecznie przegrały też tie-breaka 13:15. Największą przewagą podopiecznych trenera Michała Maska był atak (47% skuteczności ŁKS-u, 38% Budowlanych), zdecydowanie lepiej poradziły sobie one również w bloku (15 punktów tym elementem ŁKS-u, 10 bloków Budowlanych). Najwięcej “oczek” po stronie ŁKS-u zanotowała Veronica Jones-Perry (21), natomiast nagrodę MVP otrzymała Weronika Sobiczewska (18). W szeregach Budowlanych najlepiej spisała się Ana Cleger (22). – Chciałyśmy ten mecz skończyć zbyt szybko. W drugim secie zbyt wcześnie zaczęłyśmy już myśleć o kolejnym, co spowodowało, że zaczęłyśmy się gubić. Potem ciężko było przechylić ten mecz na swoją korzyść – podsumowała środkowa ŁKS-u, Kamila Witkowska. Jej zespół awansował na trzecie miejsce w tabeli, Budowlane pozostają na szóstej pozycji.

W starciu zamykającym kolejkę między Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz a UNI Opole kibice ponownie byli świadkami pięciu setów. W mecz lepiej weszły opolanki, które miały wszystko w swoich rękach, by wygrać spotkanie 3:0, bowiem prowadziły już 2:0, a w trzeciej partii toczyły z gospodyniami wyrównaną walkę. Bydgoszczanki zdołały jednak doprowadzić do tie-breaka, w którym ostatecznie triumfowały 15:10. Największą różnicę na ich korzyść zrobiła zagrywka (7 asów serwisowych Pałacu, tylko 1 UNI), w obu ekipach można natomiast podkreślić bardzo dobre przyjęcie (73% pozytywnego przyjęcia Pałacu, 70% UNI). Najlepiej punktującą zawodniczką w szeregach bydgoszczanek była nagrodzona statuetką MVP Zuzanna Szperlak (18). Po stronie zespołu z Opola najlepiej spisała się Anna Bączyńska (13). Zwycięstwo pozwoliło siatkarkom Pałacu opuścić ostatnie miejsce w tabeli i o dwa “oczka” wyprzedzić Jokera Świecie. UNI pozostaje na siódmej pozycji.

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela TAURON Ligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved